chyba zakochuje sie w szefie

Mój problem polega na tym, ze zaczynam czuć cos do swojego szefa i z wzajemnościa. Mam od 2 lat chłopaka, którego bardzo kocham i jestem szczęsliwa, wczesniej byłam przez 4 lata samotna i ciezko było mi nawiązać jakąs poważna relacje z mężczyzną. Odkąd z nim jestem wreszcie mam poukladane zycie, tak jak chcialam miec. Od niedawna zostałam zatrudniona w firmie gdzie mój szef od samego poczatku zwracał na mnie uwage, ciagle komplementy, adoracje, mamy wspólne pasje. Dodam że on też ma dziewczyne.Początkowo mi sie to podobało, ale teraz zaczynam poważnie się obwiać tego co wyniknie dalej. Miedzy nami wyraznie czuc chemie, on tez widze probuje sie bronic przed tym. zastanawiam sie jak temu zapobiedz, czy powinnam zmienic prace, a moze to tylko chwilowa fascynacja?

przeczytalam "w szafie"

Po prostu przejdź na takie relacje jakie powinny być, czyli pracownik-szef.

Powinnaś zmienić pracę, romans w pracy to fatalna sprawa, zwłaszcza jeśli potrwa tylko chwilę a Twój szef nie potraktuje Cię poważnie. Jeśli szefowi naprawdę hna Tobie zależy będzie utrzymywał z tobą kontakt nawet jeśli odejdziesz.

nasze relacje teoretycznie wygladaja pracownik-szef, ja nie daje mu zadnych powodów do tego, aby myslał ze jest inaczej. Od poczatku mu mówiłam, że mam chłopaka i mi na nim zależy, ale czuje ze on liczy na to, żeby to sie zmieniło...