maść clatrimazolum GSK na infekcje

Kto stosował, i jak ze skutecznością ?

Chujowa.

potwierdzam, malo skuteczna, lepiej stosowac ja z Tantum Rosa. Ja uzywam Pimafucort, ale kupilam ja na recepte

Pomaga,ale na łagodne infekcje.Na ostrzejsze jest clotrimazol w czopkach albo nystatyna

to fakt że pimafucort lepszy jeśli chodzi o zewn. stosowanie.

wszystko zależy od tego jak u ciebie infekcja już się rozwinęła - jeśli początki no to pomoże. Ja osobiście wolę dopochwowy probiotyk - ostatnio invag stosuję bo działa wewnętrznie, szybko i skutecznie kolonizuje pochwę w lactobacillusy.

nie pomaga na infekcje :o

Idź do ginekologa, ja smarowałam tym co Ty i w ciągu tygodnia trochę się pogorszyło. Kuracja 3 dniowa globulkami Pimafucin i żelem też Pimafucin i jestem zdrowa.

to nie dla mnie tylko dla faceta, babka w aptece akurat to mi dala

pimafucort o wiele skuteczniejszy. tylko na recepte ale to kazdy lekarz ci przepisze nie koniecznie ginekolog

ja stosowalam clotrimazolum kiedy stwierdzono lagodny stan zapalny i grzybice, dodatkowo bralam lactovaginal, te srodki pomogly na moje choroby, bo wszystko minelo:) partner stsowal tylko clotrimazolum, problemow intymnych juz nie mamy:) te biore profilaktycznie, co jakis czas przez 7kolojnych dni probiotyk, zeby wzmacniac odpornosc na infekcje intymne!

Clotrimazolum krem pomaga tylko przy bardzo łagodnych zmianach - głównie grzybicznych, bo Clotrimazol działa przeciwgrzybicznie, a przy bakteriach pogorszy

Jezeli zmiana jest powazna, to nawet trudno leczy się antybiotykami. Ja mialam raz pooowazny problem żeby pozbyć się grzybicy, 2 antybiotyki a i tak nie przechodzio, akurat miałam wtedy planowany zabiek na ginekologiii, więć żeby mnie do niego dopuścić w szpitalu kilka dni robili mi jeszcze jakieś płukanki, po wolutku puściło. Sama maść nie wiele pomożę. A nieleczona infekcja jest groźna, może powodować niepłodność. polecam lekarza.

No i pamietaj o leczeniu partnera. Maść tez może stosować.

U mnie była nieskuteczna, najbardziej mi pomógł pimafucin globulki i wspomagająco lacibios femina probiotyk na poprawę flory, bo zawiera dwa szczepy dobrych dla pochwy bakterii - pałeczek kwasu mlekowego. Teraz nadal łykam ten probiotyk profilaktycznie i nie mam infekcji intymnych (oby tak dalej :)) nawet po częstych wizytach na basenie, co wcześniej byłoby niemożliwe. A i jeszcze mój partner też był przeleczony.

clotrimazolum pomaga przy grzybicy, przy infekcjach bakteryjnych chyba nie będzie tak skuteczna. mnie zawsze pomagała na swędzenie/pieczenie. do tego stosowałam lactovaginal na noc, żeby uzupełnić florę bakteryjną w pochwie.

ja miałam bardzo słabą infekcję i lekarz dał mi maść i tabletki dopochwowe (też clortimazol), powiedzaił, że po samej maśći nie przejdzie, a podkreślam to była bardzo nie wielka infekcja

Ja wolę Travogen, jakoś lepiej na mnie działa. I przez kilka dni po tej maści zakładam sobie jeszcze Lactovaginal dopochwowo, który wzmacnia mikroflore pochwy i blokuje rozwój bakterii patogennych.

Mnie na infekcję grzybiczą pomógł Gynoxin, który przepisał mi ginekolog na receptę, zostawiłam sobie nawet ulotkę w razie potrzeby. Po leczeniu zrobiłam sobie 7-dniową kurację probiotykiem dopochwowym lactovaginal aby odbudować mikroflorę a pozostałe 3 kapsułki zakładałam co kilka dni profilaktycznie.