Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KING_

I co dalej?

Polecane posty

Gość KING_

Nie jestem młoda, ale stara raczej też nie. No tak, starość to pojęcie względne:) Względem wielu z Was pewnie będę stara. Mam 42lata, więc? Mam problem. Problem w tym, że nie wiem już co mam począć. Jestem raczej inteligentną osobą jednak niestety nie udało mi się zdobyć matury (błędy młodości), co oczywiście przekreśliło możliwość studiowania. Nie miałam odwagi podejść do niej w wieku dorosłym. Zresztą....nieważne. Zawaliłam i już. Jednak skorzystałam z innych możliwości i ukończyłam studium kosmetyczne z wysoką notą egzaminu końcowego. To jeszcze bardziej przekonało mnie, że nie jestem głupia. Kolejny raz żal, że nie mogę sprawdzić się na uczelni wyższej. Ale trudno. Po ukończeniu studium byłam dumna, bo posiadałam wreszcie zawód. Przez x lat byłam osobą tzw,,bez zawodu,,(ogólniak:) ), jednak rzeczywistość szybko zweryfikowała możliwości pracy w branży. Jeśli nie masz 100 000tys. i nie założysz własnego gabinetu to nie istniejesz w tym zawodzie. Miałam oczywiście duże chęci otworzenia pięknego salonu, w którym kobiety mogłyby się zrelaksować i uwierzyć we własne piękno. Uwielbiałam moment, kiedy po zakończonym zabiegu mogłam podziwiać efekty działania kosmetyku, a promienna klientka z wielkim uśmiechem mówiła ,,dziękuję,,. Właściwie jej oczy mówiły dużo więcej i to jest niesamowite w tym zawodzie. Przywracanie siły, spracowanym kobietom, które na nowo rozkwitały w moich rękach. Magia. No cóż. Nie mam możliwości przeżywania tych emocji. Trzeba twardo stąpać po ziemi i zastanowić się nad nowym zawodem. Tak, tak, mam zamiar podjąć wyzwanie, które da mi pracę i nada sens mojemu życiu. Dzisiaj natrafiłam na wątek o protetyku słuchu. Co o tym myślicie? A może macie także jakieś marzenia, których nie potraficie spełnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FG567567JKL
gratuluje ze masz, chceci na cokolwiek niestety powiem ci,ze szanse ,ja mam 32li olalam wszystko nie roie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tykoasklasdsdjk
ja mam 28 i tez nic nie robie. studia skonczylam ale co z tego? teraz kazdy przyglup co nie potrafi pisac po polsku, ma studia. i szczerze napisze, ze wlasnie zaluje, ze poszlam na te studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też 42latka
Ja również mam 42 lata zasuwam na etacie...nie wiem na ile starczy mi sił, bo jestem pracownikiem "uniwersalnym", czyli od wszystkiego..;) I też miałam przeróżne marzenia, zmieniałam pracę, prowadziłam działalność gosp. i to nie raz... jakoś nie poszło mi najlepiej...może za słabo się przykładałam. Teraz oprócz pracy na etacie jestem również w mlm, buduję własną strukturę...zawzięłam się i nieźle mi idzie :) W mlm uwijam się dziewiąty miesiąc i naprawdę widać efekty :) I powiem wam, że nie odpuszczę dopóki czegoś nie osiągnę, bo jak nie teraz to kiedy?? Pozdrawiam i życzę Ci spełnienia marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KING_
FG567567JKL- dzięki za słowa uznania, ale uwierz mi to żaden wyczyn. Po prostu człowiek jest tak skonstruowany, że jeśli to co robi nie sprawia mu satysfakcji to nie ma chęci robić nic. Musi być coś co Cię kręci. Pomyśl i napisz, może wspólnie coś wymyślimy:). Najważniejsze to nie stracić nadziei. Ja co jakiś czas też odkładam wszystko na półkę i mówię, że mam to gdzieś, ale przychodzi chwila zastanowienia i stwierdzam, że w takim stanie kolejne 40 lat to ja nie spędzę.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KING_
tykoasklasdsdjk- a jakie studia skończyłaś? Widzisz, przynajmniej masz satysfakcję ze studiów. Nawet nie wiesz ile bym dała, zeby mieć studia. Jestem pewna, że gdybym miała papier to byłoby mi łatwiej choćby psychicznie. Trzeba wierzyć w swoją wielkość, bo jesteś wielka, męczyłaś się przez 5 lat , masz dyplom i co? Na nic? To nie możliwe. Co studiowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KING_
też 42latka- Ja też prowadziłam działalność i mogłabym dalej, ale stwierdziłam, że na stare lat zacznę robić to co chciałam zaraz po liceum i poszłam sobie jako 38latka na studium kosmetyczne. Powiem Ci, że nie byłam najstarsza:D. Jestem osobą b. wrażliwą i mam duże poczucie estetyki i tym bardziej trudno mnie zadowolić. Nie jestem w stanie zasuwać tylko wynagrodzenia. Praca musi dostarczać mi jeszcze innych wrażeń. Choć z tego co piszesz, to wystarczy postawić sobie cel niepoddania się jak to Ty zrobiłaś i już jest sens:) Gratuluję Ci efektów i życzę wytrwałości w dojściu na sam szczyt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KING_
Tak szczerze Wam powiem, to czasy są strasznie głupie. Jak to możliwe, aby człowiek chciał i nie mógł pracować,bo pracy nie ma. Chore to. czasami mam ochotę zwinąć manele i wyjechać na obczyzne. Jestem jednak za stara aby zaczynać wszystko od nowa. Chcę mieszkać w Polsce, tu pracować i płacić podatki, ale nasza władz póki co martwi się o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odłamek bomby po nalotach
ona nie PÓKI CO martwi sie o siebie. Ona martwi sie o siebie OB ZAWSZE. Od szmaciarza Urbana po dzis dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KING_
Widzę na stronie głównej jakiś wpis, ale niestety nie wyświetla się u mnie. Nic, najwyżej zajrzę tu jutro:) Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tykoasklasdsdjk
mialam satysfakcje ze studiow przez jakis tam czas, ale jak teraz nie mam pracy i widze, ze kazdy ma studia i to nawet jacys debile co nawet pisac nie potrafią i robią byki w najprostszych wyrazach a studia mają, a nawet pracę mają... to ja juz zadnej satysfakcji nie mam. jakbym mogla cofnac czas to bym poszla do technikum albo szkoly zawodowej i od razu miala i praktyki i prace i wszystko, a teraz nie mam nic. studia to juz nie to co keidys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×