Czy beda sie ze mnie smiac na uczelni jak będe dojeżdżać dużym fiatem dziadka??

dużym fiatem z 1986 roku od mojego dziadka, rodzice nie chca mi pożyczać auta żebym mogła dojeżdżac na uczelnie zamiast gnieśc sie w autobusach, ale mój dziadek powiedział że jak chce pożyczyć jego duzego fiata to nie ma problemu. Myslicie że osoby ze studiów będą sie ze mnie śmiać jak zobaczą mnei w dużym fiacie? Jak wygląda takie połączenie - młoda dziewczyna +stary 125p? :-o

z czego mają się śmiać ? na studiach są dorośli ludzie a nie dzieci :O

w przypadku zyebanego narodu polskiego wszystko jest możliwe i wiek nie ma tutaj nic do rzeczy :O ale nie rozumiem czemu się o to martwisz

jak fiacior zadbany to ja bym się Ciebie nie powstydził

no w sumie nie ma sie o co martwić.

To zaden wstyd, bedziesz vintage ;)

Tylko ze w tym fiucie korozja wyzarła takie dziury, że kiedys jak dziadek jechal przez wieś to go pies sąsiada capnał w nogę - dobrze że był szczepiony :(

Mamusiu! Ja dojeżdżałem na studia syrenką w 2008. Nikt się ze mnie nie śmiał, a wręcz wielu było zafascynowanych jej "wiekiem". Było trochę śmiechu, ale to tak na żart i większą połowę mojego roku woziłem tą syrenką aż biedaczce silnik klapł, ale to na 4 roku dopiero :D

zawsze mozesz parkowac za rogiem i udawac, ze dojezdzasz taksowka albo autobusem

"Kasiulkaaaaaa1993 Tylko ze w tym fiucie korozja wyzarła takie dziury, że kiedys jak dziadek jechal przez wieś to go pies sąsiada capnał w nogę - dobrze że był szczepiony " KTO BYL SZCZEPIONY: -dziadek? -pies? -sasiad?

podszywacz głupoty gadasz. Poza tym nie każdy jest ze wsi, tak jak ty. Mam nadzieje że osoby na studiach zareaguja na duzego fiata tak pozytywnie jak wy :D

A skąd mieliby wiedzieć czym dojeżdżasz jeśli sama sienie pochwalisz? Powiem ci że studiuję czwarty rok a nie mam pojęcia czym kto jeździ :) zresztą nie myślisz chyba naiwnie że uda ci sie parkować przed samą uczelnią? :D A po drugie auto jak auto, ważne że jeździ

Tylko że nie mam na bęzynę :(

nie wiadomo czy jezdzi, moze autorka bedzie musiala go ciagnac :D

Jak fiat nie bedzie chcial zapalić to koledzy z roku go zaprzęgna pod swój :)

ja wozilam koleżanki i kolegow z roku ale za doplate do benzyny oraz drobne naprawy. mialam fiata 126p. nikt nie wybrzydzal a bylo to 8 lat temu.

No i to jest też tak że reakcja ludzi w dużym stopniu zależy od Twojego podejścia do tematu :)

czemu nie widac odopowiedzi, nie wiem co napisaliście

19:51 i 19:55 podszywy, ehh :)

i ?