Co mi radzicie?

Mam 2 wyjścia: -otruć sie tabletkami -wyjechać za granicę

wyjechać jak najprędzej, ale żeby kafe tam było dostępne.

ja proponuje Etiiopie

w sumie i tak nie wyjadę, więc wybieram pierwsze

TAK, PRZEGRALAM ZYCIE

Studia mnie przerastają, bede musiała je chyba przerwać, na dodatek mam problemy psychiczne

Zapewne rodzice wypiszą mnie z rodziny jak rzucę studia. Z resztą co ja wtedy będę warta? Bedę miała jedynie wykształcenie średnie. Nikt mnie nie zechce, bo kto by chciał kobiete, która rzuciła studia :O Która nie dała rady, bo była zajeta płaczem za byłym. Bo miała wiele innych zajęć niż nauka, np. kafeteria, seriale, sen, ex. Mogłam iść na pedagogikę :O

a po co wybierałaś trudny kierunek? ateraz Cię to przerasta. ajjj

po co się truć i tak robisz to każdego dnia, jedząc, oddychając i myjąc się! poczekaj, nie jesteś ciekawa na co zachorujesz i co cię zabije?

a co studiujesz? jestem w podobnym wieku i mam podobne problemy :O zaczelam od tego ze poszlam do lekarza :O dala mi skierowanie na badania krwi tarczyce i ob oraz cukier oraz na ekg ale na ekg nie poszlam bo sie wstydze rozebrac do toples tym bardziej ze nie wiem czy wykonuje je jakis men czy podstarzala pielegniarka zreszta kobiety tez sa wredne nie chce zeby komentowala moj biust :O :(

jestem w rozsypce, zaraz muszę znowu wyjść z domu, chyba rzucę sie pod autobus

studiuję scisły, dość ciezki kierunek, ale nie napiszę co...i tak juz raz zmieniałam uczelnię :O ale to bylo na 1 roku wiec luzik...teraz juz za pozno na zmiane kierunku, za pozno na cokolwiek

ciapata zaczynasz mnie irytować daj nam trochę odpocząć od twoich gorzkich żali ! precz stąd babo

po prostu znikne, ciekawe ile osob przyjdzie mnie pozegnac ostatni raz.. ale napisze list pozegnalny rodzinie, by wyjasnic dlaczego tak postanowiłam