Mój kolega jest prawiczkiem i to mnie jeszcze trzyma przy życiu

ma tyle samo lat co ja i nigdy nie miał dziewczyny. Ten fakt że on też będzie musiał jakoś zacząć od zera mnie utrzymuje we względnie poprawnym nastroju - takim że nie wpadam w depresje. Bo chyba będzie chciał coś z tym zrobić?

a ile macie latek?:)

właśnie, ile latek?

Ćwierć wieku sobie liczymy.

jasne, nie ma to jak rownac w dół {cool]

Razem jest zawsze raźniej pokonywać truności, nie uważacie? On mi ostatnio napisał "chyba trzeba będzie sobie jakąś dziewczynę znaleźć" to na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Zadałem sobie pytanie, jak on to będzie robił, a nóż widelec coś skorzystam. Ps. jak myślicie kto ma większe szanse na dziewczynę - ja czy on? On jest brzydszy ale ma pracę (fizyczną), ja jestem przystojniejszy i pozostaje bezrobotny.

argen ty też masz kolegę, więc dlaczego nie próbujesz z nim podrywać dziewczyn?

Jest ciężki z charakteru, jeżeli do dziewczyny będzie się odnosił podobnie jak do mnie to nie wróżę mu nic dobrego. Idiota zawsze w ten sam sposób rozpoczyna rozmowę na GG. Zero inwencji twórczej.

argen zapewne nie umie bajerowac skoro ma tyle lat i nie ma panny

Zarzeka się że jak jego robota się skończy to będzie podrywał laski na imprezach na potęge, jednak z drugiej strony pisząc do swoich szkolnych koleżanek na Facebooku te zwiewały mu z czatu mu po krótkiej wymianie zdań.

rgen nie mow glupstw

prawiki są tutej moze i przyjdzie czas ze i my bedziemy miec dziewczyne chodz by jedna chodz by na sile :D

ble ble, argen wybrał drogę życiową jak offerma.

Idźcie razem do prostytutki. Są takie co przyjmują dwóch facetów. Razem stracicie cnotę- wtedy żaden z was nie umrze, bo możliwe, że ty też trzymasz twojego kolegę przy życiu :D

argen ja mam 29 i co bylem w szpitalu poznalem ludzi mam nowego kolege moja znajoma chce sie ze mna spotkac chcialem zadzwonic dzis ale kurwa mam kilkanascie groszy na tel i nie moge dzis tak ze moze sie jeszcze ulozy

a kto mi doladuje zartujesz :D

argen nikt mi nie podladuje wiesz mi

Prawiki chyba w ogóle powinny zrezygnować z tej młodzieżowej nomenklatury. Wy nie szukacie już dziewczyny, tylko narzeczonej, przyszłej żony, kobiety, matki waszych dzieci.

Ja szukam konkubiny z własnym m.

A jak to się ładuje telefon?

no kicha looooser czesc co tam slychac :)

A jak mam na abonament mogę to zrobić?

argen jestem juz w domu przeciez kozystam z net booka :)

A jakąś sieć masz Ble Ble?

looooser heyah :)

A to ja nie mam.

przypominam o temacie.