Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dulcyneeeea

To dużo czy mało? Nie mogę schudnąć...

Polecane posty

Gość dulcyneeeea

Nie jestem na żadnej diecie, ale myślałam, że nie jem jakoś niewiadomo ile, a tu waga wciąż idzie do góry :( Może w końcu wybiorę się do dietetyczki, żeby opracowała mi jakąś dietę, bo na razie tylko ubrania stają się coraz ciaśniejsze. Chciałam się poradzić osób bardziej zaprawionych w bojach z odchudzaniem - czy ja za dużo jem? Wczorajsze menu: - 3 kromeczki z chleba pełnoziarnistego żytniego z serkiem i rzodkiewką - serek wiejski ligth - zupa pomidorowa - mała miseczka - makaron pełnoziarnisty z mielonym mięsem drobiowym, cukinią, pomidorem, cebulą i czosnkiem (przepis z programu "Jem i chudnę") - sałatka z banana, pomarańczy, orzechów laskowych (kilka sztuk), orzechów włoskich (kilka sztuk), pestek dyni, pestek słonecznika i rodzynek, z jogurtem naturalnym. Te pięć posiłków jadłam mniej więcej co 3 godziny. Czy to może jednak za dużo? Chcę chudnąć a nie tyć, ale jednocześnie zdrowo się odżywiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcyneeeea
Nikt nie podpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkka890
dobrze jesz, ale nei schudniesz, jak nie dorzucisz do tego sportu, bo sporo tam węglowodanów w tej twojej diecie (co jest dobre do sportu :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVVBBBBBB
rano pilam kawe z mlekiem obiad-ryba pieczona lub na parze kolacja-kasza jaglana-ma to do siebie ze odchudza z kefirem i owoce jak zlapal mnie glod-zadne banany pilam wore mineralna bez gazu to bylo tyle, pozniej jadlam noemalnie 5 razy dziennie ale male porcyjki do tego 1 godzina gimnastyki,biegi lub plywanie i poszlo nastepne 7 kg wage trzymam do dzis wzrost166--55kg-) w sumie 19 kg-------w okresie 2 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcyneeeea
Kurcze, faktycznie dużo węglowodanów... Najgorsze, że teraz nie mogę jakoś intensywnie ćwiczyć, bo miałam niedawno dość inwazyjny zabieg i przez kilka miesięcy nie mogę teraz się wysilać... hm, czy codzienny spacer szybkim wystarczy? VVVVVVBBBBBB ---> i tak coedziennie jadłaś te ryby i kaszę z kefirem? Jak długo? Nie było to monotonne? Nie chciałabym wchodzić w jakąś monotonną dietę, bo obawiam się, że długo bym na niej nie wytrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkka890
ja na twoim miejscu odrzuciłabym kolację w twoim menu, skoro nie możesz ćwiczyć intensywnie. Albo zupełnie z niej zrezygnowała (banany + orzeszki to bomba kaloryczna), albo jadłabym na kolację biały serek chudy z warzywami, albo rybę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcyneeeea
kilkka890 ----> zrobię jak mówisz, gdzieś mi się obiło o uszy, że na kolację najlepiej zjeść coś białkowego (serek, ryba, jajka) albo - jak radzisz - nie jeść kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia z walbrzycha
Powiem ci tak... miałam 12 kg nadwagi i tyle właśnie straciłam, wracając do wagi normalnej. Bardziej? Obawiałabym się efektu jojo, a poza tym, to już wystarczy, bo wróciłam do starych ciuchów. A wszystko zawdzięczam połączeniu tabletki Foreverslim + ćwiczenia + rozsądna dieta. Foreverslim to suplement - wcześniej próby odchudzania, bez jego pomocy, niestety kompletnie nic nie dawały ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×