Szukam koleżanki na wyjazd za granicę! ;)

Witajcie! Jestem studentką, mam 22 lata i szukam dziewczyny która także ma dosyć życia w Polsce i chciałaby coś zmienić. ­ Przepraszam Panowie, ale z inną dziewczyną zawsze bezpieczniej pojechać ;)

A gdzie byś chciała wyjechać?

Na wyspy :) Irlandia, Walia lub Szkocja :) Ale na pewno nie Anglia :(

w tym wieku to moze i jeszcze mozna probowac- sie tam wchlonac, ja przy moich doswiadczeniach, swiadomosci nie chce sie tak cofac

Skąd jesteś? Jaki masz plan? Masz do kogo wyjechać czy w ciemno?

tryggon - Co masz na myśli pisząc "nie chcę się tak cofać"?

Konica_minolta_98 - Jestem z Trójmiasta, mam taki plan, że chcę poznać kogoś kto ma takie same cele jak ja i może razem nam się uda :)

Ja z południa Polski; myślę tylko o tym, żeby stąd uciec. Też sądzę, że w dwójkę bezpieczniej. Jestem nieco od Ciebie starsza, w zapewne zupełnie innej sytuacji życiowej, ale jestem elastyczna i łatwo się dopasowuję, w związku z czym nie jestem problematycznym człowiekiem :)

Konica_minolta_98 - Super! To jedziemy! :D A ile masz lat? Ja również już w Polce nie mogę wytrzymać, tu jest coraz gorzej... Chętnie bym stąd uciekła i nawet nie obejrzałabym się za siebie. A jeśli chodzi o Irlandię to myślę, że w Cork byłoby nam ok, zresztą mam tam kogoś znajomego. Może by nam pomógł, nie wiem musiałabym z nim odnowić znajomość ;)

tak sie cofac- mam na mysli moja sytuacje w Polsce robilam ciekawe rzeczy, niestety umowy smieciowe itp- brakowalo mi stalych doplywow pieniedzy, poza tym zawisc, beznadzieja, to wiesz ale po przyjezdzie tutaj - co rozumiem- ale przeroslo mnie odczucie- na dzien dobry jestem obywatelem drugiej kategorii, moglabym to przejsc i probowac isc w gore, ale realnie patrzac mam tu male szanse, gdyz jestem z Polski, i tak , nie chce mi sie tutaj walczyc. dlatego tez ze mi sie tu nie podoba- klimat, ludzie itp. Nie skreslam ich ,czy cos takiego, ale wczesniej mieszkalam w innych miejscach- tzw. dzikich i tam czulam sie lepiej. a ze w twoim wieku - to dlatego ze gdybym wyjechala od razu po liceum, pewnie nie przezylabym pewnych wydarzen, projektow ,ktore zmieniaja juz moje oczekiwania wzgledem swojej osoby. przyjechalam tu tylko dla kasy, gdyz w pl -nie mialam dlugo zlecen, chcialam w przyszlosci przyjechac na dluzej rok-dwa, a ten wyjazd mial byc rozpoznawczy, a teraz wiem,ze bez konkretnej rozwojowej propozycji tutaj nie bede tracila swojej energii. o to mi chodzilo. pisze o moje sytuacji. tobie zycze powodzenia, a przede wszystkim jak najwczesniej odnalezienia swojej drogi, powolania, i kroczenia ta droga, nigdy sie nie poddawaj :)

Mila koleżanko, podaj na siebie namiar :)

Proszę bardzo milakolezanka@gmail.com :)

zapraszam na temat o irlandiii odechce wam sie wszystkiego

hostel ok 13e za dzien

czasami lepiej doceniac co sie ma i try ,try niz spalac sie na zludzenia i byleco wiem ze z pozycji mlodej osoby bez perspektyw patrzy sie desperacko ale jestem zdania ze niech kazdy sie przygotuje, rozwazy swoja syt. indywidualnie i probuje .

tryggon - Czyli i tam źle i tu niedobrze ;) No ale TAM przynajmniej można godnie żyć, mieć dobre pieniądze i stać nas na wszystko. A tu? porażka człowiek pracuje, a prawie na nic nie starcza....

czy stac na wszystko?- to zalezy gdzie bedziesz, za ile bedziesz pracowala, jak zyjesz- ile wydajesz, i czego potrzebujesz. jestes badzo mlodo osoba i chcesz duzo- wiec sprobuj, ucz sie angelskiego, kupuj co bedziesz mogla, nasyc sie tym- to normalne zwlaszcza gdy o wszystko trudno, a potem zrozumiesz ze wazna jest tez realizacja, rozwoj -nie tylko konsumpcja. zycze ci powodzenia:)

je­ban irlandia - Ale myślę, że my będziemy coś wynajmować, a nie płacić za hostel :D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5433189 poczyjtaj

MK - masz maila :)

sie wysp doczpili jak nic by nie istnialo

ona jest nieudacznicą, pojechała do stolicy irlandii i marudzi, że drogo i że deszcz pada :D

Konica_minolta_98 - Ok widzę :) zaraz odpiszę :)

Konica_minolta_98 - @ :):)

tryggon - Łatwo mówić, że ważna jest realizacja, ale gdy pieniędzy brakuje, a w matczynym kraju coraz gorzej, to nic dziwnego, że ludzie chcą być tam gdzie im będzie lepiej, i będą mogli żyć jak ludzie ;)

Hej dziewczyny. poszukuję koleżanki do wpółpracy za granicą (Szkocja)... Co do wyjazdu to ja mogę Ci we wszystkim pomóc. Jeżeli któraś z Was ma ochotę to może napisać do mnie na e-maila: nadia.sports19@yahoo.co.uk. Pozdrawiam

a co zamierzasz robić za granicą autorko, co umiesz? język znasz? ile masz pieniędzy na wyjazd?

Podziwiam Was, ze macie tyle odwagi by wyjechac w ciemno. Ja wyjezdzam na sezonowki do Niemiec (przez tml professional) i takie rozwiazanie mi odpowiada, nie wywracam zycia do gory nogami, tylko praca mnie laczy z innym krajem.