kaszka nestle ,wejdz !!!

ale w mannej tez sie mogło przytrafic.

W kaszce musiałyby się znaleść chorobotwórcze bakterie bo szczury takie roznoszą, poza tym powinien się tam znaleść szczurzy kał i mocz bo zwierze które zdycha w takich warunkach bardzo cierpi i odwadnia się o ile wogóle szczur nie jest w stanie przegryźć takiej torebki ;)

Co jak co ale o Nestl.e to się nasłuchałam z pewnego źródła i za cholerę nie kupuję....miałam znajomego który pracował w izbie celnej i jeździł na kontrole właśnie na produkcję Nestle i jak zobaczył co tam się dzieje i jakie są warunki produkcji to powiedział ,że zamknie im tą budkę i to szybciej niż myślą.....Produkty niektóre dla dzieci i niemowląt nie miały pojemników tylko leżały na folii na ziemi a pomiędzy tym się normalnie chodziło....nieraz się wdepło....niechcący....makabra ponoć....

no i gówno im zrobił bo budka jak była tak jest

ten twoj znajomy gówno im zrobił kasa- pewno wzioł kase! i cicho siedzi

sciema

ej rozumiem ze jest afera, ale zeby matki takim jezykiem operowaly w 'miejscu' publicznym?! przegladam komentarze pod zdjeciami i oczom nie wierz, wezcie sie opanujcie!

czekam na zakonczenie sprawy

.

http://www.sfora.pl/Kupila-kaszke-w-polskim-sklepie-Twierdzi-ze-znalazla-szczura-g51839

to nie zaden szczur tylko zbrylona kaszka

I jak teraz sie czujesz autorko topiku?Najpierw trzeba to sprawdzic,a dopiero potem kogos oskarzac.

no mam nadzieje ze Nestlowi prawnicy przetrzepia im dupy.

najlatwiej usunac info z fejsa niz przyznac sie do bledu .Zal mi Cie dziewczyno-autorko topiku.

napisalam ,,zal ,,ale negatywnym tego slowa znaczeniu.