Zakochalam się w zajetym facecie

Mam juz dosyc,nie moge spac,jeść,pracowac.To mnie juz dobija.On jest zareczony,jest z nią trzy lata.Cos jest miedzy nami,on wykazuje mną zainteresowanie ale ja udaje ze mnie to nie rusza i ze jest mi obojetny bo nie chce być przyczyna czegokolwiek.Nie umiem zabrać się za chłopaka innej.Zakochalam się w nim od pierwszego spOjrzenia rok temu,myślałam ze mi przejdzie a tu nic z tego,jest coraz gorzej.juz nie wiem co zrobic żeby sobie go wybić z głowy.Probowalam wszystkiego,nic nic nie daje :( miał tak ktoś?jak się odkochac żeby nie zwariować?

Musisz znalesc innego faceta dla siebie:-) to chyba jedyne rozwiazanie. Nie warto psuc 3 letniego ich zwiazku. A dobrze znasz tego faceta?

moze mu to powiedz? skąd wiesz czy ten zwiazek nie jest martwy tylko ciagnie siła rozpedu?

Nie znajdę bo nie szukam,nie zwracam uwagi na innych,nikt mnie nie interesuje więc po co na sile się z kimś spotykac.Nie wiem wlasnie jak jest z nimi,zareczyli się ale ślubu nie planują.Znam go rok,pracujemy razem dwa dni w tyg tzn w jednym pomieszczeniu.Bylo tak.On się gapil na mnie ja na niego,usmiechalismy się do siebie i ogólnie widziałam ze jest mną zainteresowany.Tylko ze ja z tych niesmialych więc czekałam na jego ruch i dowiedziała się ze ma narzeczona tzn przyszła tam,i zauważyła ze cos jest miedzy naszymi spojrzeniami bo od tego czasu mnie nie cierpi a on przy niej zachowuje się dziwnie,udaje ze mnie nie widzi.Wiec ja wogole przestałam się uśmiechać itp a wsrodku mnie rozwala,jego głos mnie doprowadza do nie powiem czego a tętno jak jest obok mam pewnie 200 :( Jak mam mu powiedzieć?a jak mi się tylko wydaje ze jest zainteresowany?a jak rzeczywiście jest i przeze mnie zerwie z nią?sytuacja bez wyjścia:( nie umiem tak

Robicie mnie po prostu :(

Dobjcie

Faktycznie ciezka sytuacja. Moze sprobuj sie przelamac i poprostu szczerze z nim porozmawiaj. Widac facet " boi sie " swojej narzeczonej skoro przy niej udaje kogos calkiem innego no albo jest typem kobieciarza..

Kobieciarzem nie jest na stówę,nie zwraca uwagi na inne.Na początku wlasnie Patrzyłam czy się tak zachowuje wobec innych kobiet i nie ,tylko na mnie się patrzy,do mnie uśmiecha i mówi cześć jak wychodzi bezpośrednio do mnie.On jest niesmialy raczej.Ja tez. I po sprawie:( On nie zrobinic ja nie zrobię nic i będę tak sobie cierpieć po cichu.Myslalam żeby mu powiedzieć ale możecie wierzyć i nie moj kodeks moralny jest przed tym jak się fatalnie czuje.A nawet jeśli to jak to zrobic?tak po prostu mu powiedzieć ze się w nim zakochalam.A może panowie mi powiecie co na jego miejscu byście zrobili będąc niesmialymi?jesli by wam się inna podobala to pewnie byście się sami tym zajęli.No ale może to przez to ze ja wysyłam mylne sygnały.Ale jak mam mu cokolwiek pokazywać jesli wiem ze jest zajęty:(

Ja naleze do tych bardziej smialych ale generalnie jezeli facet bylby w niej zakochany po uszy to nie dawalby Ci takich sygnalow jakie daje. Widocznie cos musi byc nie tak w ich zwiazku. Nie musisz mu odrazu mowic,ze sie w nim zakochalas. Porozmawiaj z nim szczerze,powiedz ze zauwazylas,ze nie traktuje cie jak zwykla kolezanke,zapytaj co masz o tym myslec.

ale ciągniecie temat. Do tej pory to pewnie autorka już innego kocha.

PrzeprasZam ze nie odpisywalam,ale nie mialam czasu.Wraajac do tematu tez mi się wydaje ze cos tam nie tak bo po pierwsze po przeszukaniu wszystkiego na necie znalazłam opis na portalu tzn jedno zdanie ale było z piosenki mówiącej o smutnej milosci,ze nie wie juz co miedzy nimi jest.Poza tym ja myślałam ze on jest wolny,nie wyglądał na zajetego bo po prostu ze mną flirtowal.Moze najlepiej poczekać,i jeśli rzeczywiście jest cos nie tak to się rozstana,tylko jak to znieść.

mam podobną sytuację - wiesz moja rada jest taka - nie kus go i nic na siłę, ale bądx sobą , obserwuj - ruch nalezy do niego, jeżeli ich związek się rozpoadnie to przynajmniej nie będziesz miała do siebie pretensji że sie przyczyniłas - jeżeli on jest z nia z przyzwyczajenia to może jeszcze nic nie jest przesądzone. Powodzenia

No tak dobrze mówisz żeby być sobą ale to jest cieżko.W normalnej sytuacji gdyby był dla mnie tylko kolega rozmawialabym z nim itp tak jak z reszta.Niestety jednak jestem przy nim tak zdenerwowana i speszona ze robię barierę miedzy nami bo nie wiem co powiedziec.Tylko na siebie od czasu do czasu zerkamy:)P

Powinnam się przełamać i z nim rozmawiać jak z reszta?nie pokazywać zainteresowania?moze i dam radę ale będzie mnie to kosztowało dużo zdrowia.Nie mam nawet z kim zrobic wywiadu jak tam z nimi jest bo nie chce żeby ktoś zauważył ze mi zależy.

Hmm może Ty mu się podobasz a z nią jest z przyzwyczajenia?:)

:D byloby pieknie :) marze o tym ze sie rozstal i podchodzi i zaprasza mnie na kawe :)

a potem wpycha swojego dragala do mojej malej piczki

z opisu wynika ze cos miedzy wami bedzie. pewnego razu peknie ta napieta sytuacja. mysle ze jest duza szansa aby ja dla ciebie zostawil. tylko nie daj mu okazji abys stala sie dla niego panienka na boku. oczywiscie w jakis sposob wykaz swoje zainteresowanie jego osoba. ale nie proponuj spotkania. to on ma zaproponowac spotkanie. kilka lat temu bylam w podobnej sytuacji. nie bede opisywac szczegolow i zanudzac. wynik byl taki ze zostawil dziewczyne dla mnie i nigdy do siebie nie wrocili. tamta dziewcztyna mnie nie nawidzila. troche sie spotykalismy ale ja go zostawilam dla innego faceta:)

Kup sobie wibrator i daj innym żyć.

Ja miałam taka sama sytuacje , tez tak myslalam jak ty .Spotkalismy sie pare razy , to wszystko wyniklo z jego strony ja się nie przyczynilam do trgo ale jak przyszlo co do czego ,on wybrał ja .Stwierdzil ze nie może do tak krótkiej znajomości zostawić wszystkiego (dom i takie tam związek 10 lat plus) Pracujemy razem piszemy do siebie , nie spotykamy sir .Ukrocilam to .Jestesmy dobrymi kumplami.Ale on nie wie ze mnie roz******la od środka to boli naprawde boli. ON twierdzi ze nie chcial mnie skrzywdzić ze nie planowal tego .Co ja mam zrobić?

Oj tam. Pewnie trochę juz znudzony stałym związkiem,pojawiłaś się ty,widzi że ci się podoba,pochlebia mu to.Pewnie chętnie by cię przeleciał ale albo nie ma odwagi,albo czeka na dogodną sytuację.Faceci są prości w obsłudze.

To nie calkiem tak bo chce utrzymywać kontakt ze mną .Mowi mi rzeczy zo których nie mówi nikomu . I takie różne rzeczy .Mamy kontakt kolezensku i nic więcej .