Nie daje rady

Poznalam go na Internecie dwa lata temu. Spotkalismy sie i sielanka trwala kilka miesiecy. Pozniej sie wkurzylam bo on caly czas siedzial na necie i nadal podrywal panny, wiec zakonczylam z nim znajomosc. Co spowodowalo, ze on przestal na tym Internecie siedziec. Po kilku miesiacach odezwalam sie do niego. Pare razy ze soba telefonowalismy,pozniej bylo spotkanie. Niesamowicie mi sie podobalo. Pozniej on zamilk. Odezwal sie po 2 miesiacach. Ja wiedzac, ze on sie mna bawi nie odebralam tego telefonu, postanowilam, ze odezwe sie do niego za kilka dni. Skoro ja czekalam niech on tez poczeka. Tak wiec odezwalam sie dwa dni temu i nic...cisza...Z jednej strony mam ochote mu wygarnac wszystko, z drugiej wiem, ze on sie mna bawi i malo go to obejdzie, a nawet sprawi mu przyjemnosc moje zachowanie. Oszaleje...Ja go kocham!!!!

olej go, najlepiej jak najszybciej, bo jak sie z nim przespisz to w ogole bedziesz sie czula jeszcze gorzej... a on i tak ma cie w dupie i to widac od razu, nic z tego nie bedzie, zerwij kontakt