Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wariatka choleryczka

Czy Wasze matki też im starsze tym bardziej wkurwiające?

Polecane posty

Gość moj ojciec taki jest
dla niego nigdy nic nie jest takie jakby chcial, bo on chce pokazac kto tu rzadzi. Jaki to czyscioch, murarz tynkarz akrobata. Bez niego zarastamy brudem, przymieramy glodem. A jak wroci na stale ( tj za ok 10 lat) to mnie to nie interesi bo ja mam SWOJE mieszkanie, a tu jestem tylko ze wzgledu na babcie, ktora tez mieszka w tym domu. Ja robie mojemu ojcu łaskę, ze tu jestem, inaczej on musialby powrocic i klepac biede za 1000 zł, a moj ojciec uwaza, ze łaske to on robi mnie, ze moge tu mieszkac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ojciec taki jest
sciereczki kupic no coz. Nakupilam normalnie do domu sciereczek elegankich, takie do okna, takie do mebli, super gabeczki, sciereczki z mikrofibry, bezklaczkowe sraki i owakie, to nie ma ani jednej bo wywalil, albo uzywal niezgodnie z przeznaczeniem i nie nadaja sie nie niczego, a moja super scerke do mycia okien dal robotnikom do scierania tynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cincirdia
to sie wyprowadź trzyma cie ktos na siłe u mamusi? nie i do widzenia! jestes wredna pomyśl na stare lata będziesz sie jeszcze gorzej zachowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka choleryczka
Ja jestem wredna? niby dlaczego? Ja mam charakter ojca raczej i nie muszę tak się niecierpliwić ze wszystkim, np. wstawać w sobotę o 7 rano tylko po to żeby do 14 już mieć sprzatniety cały dom a pozniej narzekac jak to się napracowałam, to jej wybór że tak robi więc niech nie narzeka. Sobota jest po to żeby pospać chwilę dłużej, odpocząć. Wiele jest takich przykładów. Jeśli chodzi o rozmowy normalne z nią jak ktoś mi tu radzi to powiem tak, jak ktoś się Ciebie cały czas czepia, ma wieczne pretensje, wprowadza napiętą atmosferę, przeklina to niebardzo mi się chce z kimś takim rozmawaić i udawać że wszystko jest ok. Ostatnio właśnie powiedziała do mnie któregoś dnia jak ogladała 1 z 10 chyba żebym przyszła do niej pogadała z nią czy obejrzała a nie zamykała się w pokoju. Nie poszłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeee nooooo
No ale ktos musi przerwac ten idiotyzm, prawda? Przeciez wczesniej taka nie byla, moze po prostu nie potrafi sobie z tym wszystkim poradzic i dlatego jej bije na glowe. Ja bym Ci radzila mimo wszystko sprobowac. Jesli sie nie powiedzie, bedziesz mogla z czystym sumieniem powiedziec samej sobie, ze przynajmniej sprobowalas. Bo przeciez kiedys mama odejdzie na zawsze a wtedy pozostaniesz sama ze swoimi myslami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjy
niestety ale moja mama po smierci taty dochodzila bardzo dlugo do siebie..pierwszy rok to byla depresja,potem wlasnie ciagle jej wszystko nie pasowalo,od rana byly pretensje ze codziennie recznik biore,juz w pewnym momencie chcialam zapisywac bo wcale tak nie bylo,albo ze wody za duzo,a czemu tu pale i tak w kolko bylo tylko czepianie sie itp..potem zaczela bac leki bo okazalo sie ze to menopauza i wlasnie odkad te leki brala,to jakies witaminy to naprawde inne z nia zycie...dodam ze mieszkamy z nia razem z mezem wiec latwo nie bylo,ale najgorsze mamy za soba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×