Zarobki w BB, czy ktokolwiek na etacie zarabia wiecej

oficjalnie na papierze jak tysiac zloty i nie m wlasnej firmy i nie pracuje w budzetowce? Bo mam wrazenie, ze panuje tutaj straszny wyzysk :(. Nie ma pracy a jak jest to za grosze a wymagania jakby nie wiem co. Szukam pracy długo :( i nie moge znalesc :( W urzędzie nie znajdę, bo nie ma naborow a i tak nie mam doswiadczenia choc wyzsze wyksztalcenie :( Siedze z dzieckiem w domu i mam dosyc :((( Podejme nawet za najnizsza ale mam wrazenie ze na wiecej nie ma co w tym miescie liczyc :(

no jak ty nawet "znaleść" nie umiesz napisać...

najprościej jest przyczepić do błędów ortograficznych. Zamiast dodać komuś otuchy to lepiej się wcale nie odzywać. Ludzie robią gorszę błędy i pracę mają. Nie szukam pracy w żadnej gazecie ani polonistyki nie skończyłam. Szanowni redaktorzy wielu portali internetowych robią byki i puszczają w to obieg. Daruj sobie ubliżanie komuś. Znaleźć :)d

jest się przyczepić*

a dziecko pod plot??

Kurde, nie wiem jak ci pomóc. Przypuszczam, że jesteś z małej miejscowości, bo w większej myślę, że prędzej czy później zawsze się coś znajdzie. Mam nadzieję, że swojego CV i listu motywacyjnego nie piszesz tak niestarannie, jak swoje posty, bo może przez to nie dostajesz zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną ;) polecam sobie trochę poczytać o tym, jak powinno wyglądać profesjonalne CV - tu masz np. porady o tym, jak pisać CV do pracy w Biedronce: http://www.curriculum.pl/kasjer-w-biedronce.html czy list motywacyjny: http://www.listmotywacyjny.net/podanie-do-biedronki,222.html . Ofert pracy możesz szukać np. na www.pracuj.pl , ale tam są raczej takie poważniejsze oferty, dlatego może np. znajdziesz coś na www.gumtree.pl ?

CV mam napisane dobrze :) Wzory wszelakich listów motywacyjnych są w internecie. Poza tym w office sprawdzić można ortografię i trzy razy się zastanowić zanim się coś wyśle to potencjalnego pracodawcy :) Studia wyższe mam skończone ale niestety brak doświadczenia :(. Żałuję, że nie zrobiłam drugiej specjalizacji czy podyplomowych ale teraz niestety mnie nie jest stać na to :(. Pracowałam w handlu jedynie jak kończyłam studia dzienne:(. Przy wyborze kierunku nie myślałam, że wyjadę z dużego miasta. Przeprowadziłam się również do miasta ale to nie jest Kraków czy Warszawa. Mam wrażenie, że 3 letnia przerwa w pracy też zrobiła swoje :( dodatkowo nie chcą do sklepów takich wykształciuchów jak ja a sklepach w CH chcą jedynie studentów :(. Do pracy biurowej czy jakiegoś Urzędu wymagają doświadczenia :( poza tym nabór jest a i tak znajomości się liczą :(. Na kafeterii dużo osób pisze chaotycznie, bo na ogół w nerwach :(