Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezaspokojona:(

Jeszcze nigdy nie miałam orgazmu:(

Polecane posty

Gość niezaspokojona:(

Co mam robić ???Jak mam się kochać z moim mężem żeby mieć orgazm ...gdy uprawiamy seks jest mi dobrze ale chcę żeby bylo jeszcze lepiej chcę mieć orgazm...jak wam się udaję go osiągnąć?Co wasi partnerzy muszą robić i w jaki sposób żebyście przeżyły orgazm???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
..a sama potrafisz się zaspokoić ?tak żeby go mieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona:(
proszę o poradę..napiszcie co wam sprawiało orgazm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona:(
nie próbowałam sama się zaspokajać,ja chcę żeby mój mąż doprowadzał mnie do orgazmu...napiszcie jakie techniki są najlepsze by osiągnąć orgazm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
..ale to nie tylko chodzi o technikę i ,że mąż musi ..sama musisz chcieć i popracować nad tym ,a nie facet 100% . technika to połowa sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona:(
no ja chcę bardzo no ale jak się doprowadzić do tego orgazmu,ja nie chcę się masturbować bo wiem że mi to nie daję żadnej przyjemności jeśli sama bym się masturbowala,ja chcę od was się dowiedzieć jak wy przezywacie orgazm ,co wasi partnerzy robią..prosze o odpowiedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
ja swojej nie doprowadziłem jeszcze bo za krótko ze sobą współżyjemy...hmm ja będe podążał w kierunku akcja-reakcja...obserwuję swoją w trakcie i patrzę kiedy najintensywniej sapie ...próbuję róznych sposobów. ...ja mam generalnie dwa palce w cipce ,a kciukiem i jezorem atakuje łechtaczkę ...póki co efekt taki ,że ona się wije ,ale jeszcze chyba nie trafiłem w jej "częstotliwość "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona:(
no u mnie jest podobnie jak mnie mój mąz pieści to też się wiję ,jest mi bardzo dobrze ale orgazmu nie mam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Grzyb
A jak u Twojego męża z przyrodzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
..a jak atmosfera w trakcie ? Bo ja myslę ,że to odgrywa bardzo ważną rolę. Potrzebny jest po pierwsze relaks po drugie odpowiednia stymulacja zmysłów i tu nie chodzi tylko o technikę ,ale również zmysły węchu , słuchu , smaku itp ...ja mam za jakiś czas w planach dodać masarz odprężający-relaksujący rozładujący napięcie zebrane w ciągu dnia + atmosfera w postaci nastrojowej muzyki w tle i np jakieś kadzidełka . ... podczas orgazmu nie możecie myśleć o niczym innym jak o przyjemności z doznań w danym momencie. ....z resztą ja jako facet mam podobnie jak się dajmy na to masturbuję i zacznę myśleć/co się mało kiedy zdarza/ o np pracy ...to nie dojdę ...u kobiety trudniej mysle doprowadzić do stany żebyście w trakcie myslały tylko i wyłącznie o roskoszy jaką przeżywacie ..myśle ,że klucz jest tutaj ..skupienie się na doznaniach w danej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się,z moja dziewczyna to dziewica, bardzo wazne jest skupienie sie na doznaniach. Ja przez pierwszą połowę seksu zazwyczaj mysle o czymś inny :( Ale w sumie z orgazmem nie mam problemu, bo mam go zawsze, mysle sobie czy mam ochotę na orgazm pochwowy czy lachtaczkowy i aby go osiagnoc stosuje wybrana pozycje czyli albo klasycznie albo na jezdzca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę kogoś uświadomic. Po raz kolejny. Po raz kolejny dziewczyny nie wiecie czym jest orgazm i skąd się bierze. Za orgazm poniżej pasa( ponizej pasa bo wykluczam sutkowy) jest odpowiedzialna łechtaczka i mózg. Pochwa kobiety jest wyścielone naczynkami oraz nerwami łechtaczki. Łechtaczka w ten sposob posiada jakoby orzedłużenie do wewnątrz. ALE u każdej kobiety ta sprawa wygląda inaczej. Każda kobieta ma inne żyłki w pochwie i nerwy dlatego nie kazda jest w stanie dojść bez ręki. Jest to absolutnie normalnie i nie biadolcie tylko się z tym trzeba oswoić po prostu i uswiadomić sobie budowę wlasnego ciała anatomia nie jest wcale taka trudna do ogarnięcia. Jeśli jesteś kobietą która mimo iż staje na głowie i tańczy na rzęsach nie ma orgazmu "pochwowego" to się nie przejmuj tylko pobudzaj łechtaczkę podczas stosunku- orgazm na pewno będziesz mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
Monia001 ,,a powiedz mi czy zanim miałaś orgazmy z facetem to miałaś je sama ze sobą ? ..ma to na celu zwiększenie świadomości i zalapaniu jaki rymt odpowiada itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
smierc eh niestety to prawda. Ja czytałem jako facet bardzo dużo o kobiecej anatomii ,a to co moja kobieta wie o sobie to mnie troszeczkę przeraża ...już nie wspomnę ,że zapewne o anatomii faceta nie wie nic ...trochę smutne to no ,ale może się zainteresuje też jak mi dogodzić ,a nie ,że ja musze jej wszystko mówić Ps .wiesz gdzie łechtaczka ma 2gi koniec tnz rdzeń,korzeń :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
do rogazmu pochwowego obstawiam ,że kobieta musi skupić swoje doznania na punktach A, B i G ,a nie na łechtaczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojona:(
dzięki wam za te wypowiedzi jeśli możecie to napiszcie jeszcze coś na ten temat ...jak tak pisze o tym orgazmie to mam ochote teraz go przeżyć ,patrze na męża i chyba pójde go wybudzic i może spróbujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korzeń :D ? a łechtaczka nie rochodzi się przypadkiem do kości łonowej ;) ? tam sa jakieś nerwy czuciowe ktore idą wewnątrz. Dzisiaj studiowałam nieco na temat spermy. Lubie bardzo takie anatomiczne ciekawostki poniewaz nie wielu ludzi ma swiadomosc wlasnego ciała... Ja zawsze mowie ze znamy sie na komputerach perfekcyjnie, albo mechanik na samochodzie, a nasze ciało mamy tyle lat , i tak naprawde nikogo nie interesuje to jak działa. Nikogo nie interesuje i jak sie cos zepsuje to panika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezaspokojona, odpal sobie pornoska i naucz się sama siebie pobudzać. :) To nie jest karalne ;) swiadomość własnego ciała jest bardzo ważna w udanym życiu seksualnym :) a jak nauczysz się dochodzić to mąż bedzie dochodzić z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
korzeń ? a łechtaczka nie rochodzi się przypadkiem do kości łonowej ? Nie ..2gi "koniec" łechtaczki/w sensie układu nerwowego/ ma nawet swoją nazwę ,ale to sobie poszukaj już sam :) ...i nie jest to przy kości łonowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie ze dobrze mowie :) Trzon łechtaczki :) idzie do kosci łonowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi mi o żołądź tylko o trzon, łechtaczka wchodzi glęboko i się rozdziela na skrzydełka takie przecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
niezaspokojona:( Ja już powiedziałem co wiedziałem ,ale tak jak pisal kolega wyżej spróbuj moze pierw sama się doprowadzić do ograzmu da Ci to świadomość co jak i gdzie wtedy też lepiej poprowadzisz męża w sensie / szybciej , wolniej, delikatniej itp Ja gdybym nigdy sam sobie kolokwialnie mówiąc nie walił konia to moja kobieta do końca świata by nie wiedziała jak machać rączką/wy to tak na początku tak delikatnie go dotykacie;p / ...a niby takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dziewczyna to dziewica- masz absolutną rację, nie ma co się smusić trzeba się brać do roboty, poznać siebie, wtedy łatwiej się zgrać i śmiało ze sobą o tym rozmawiać :) ps. jestem kobietą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
smierc To może i mi podpowiesz jak mam postępować ze swoją żeby się całkowicie otworzyła ? ...ja np mówiłem jej ,że zdaje sobie sprawę jakie kobiety mają fantazje seksualne i że boją się o nich mówić ze względu na niektóre męskie reakcje i w ogóle cały ten społeczny syf propagujący seks jako domenę facetów...to moja się śmiała tak łobuzersko ;p ...no i jak ją najskuteczniej zachęcić ,żeby sama też się zainteresowała strefą seksualną ,ale żeby to nie przybierało formy nauczyciel/ja/ - uczennica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
w sumie i tak jej nieźle idzie jeszcze całkiem niedawno była niewinna po całości ;p no ,ale na całe szczeście spotkała takiego łobuza jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dziewczyna- wiesz co nie mam klucza do każdej kobiety bo to jest nie możliwe:) ale powiem Ci po sobie po prostu. Jak zaczęłam uprawiac sex to nie mialam zielonego pojęcia co z czym się je.Wiadomo, cnotliwosc, stres i dbanie o to by dobrze wypasc, jakies takie glupie rzeczy na ktore zwracalam uwage, wiadomo -początki. Potem z czasem miałam generalnie wszystko gdzieś. Z czasem, bo im bylam starsza i im więcej mialam partnerów (jakos 8)- to nauczylam się że mężczyzna będzie tym szczęśliwszy im ja na więcej sobie pozwolę. Przestawało mnie obchodzić co sobie ktoś pomyśli, myslałam sobie po prostu ze nawet jesli wyjdę na idiotke podczas stosunku, to trudno.Taka jestem i juz. Az w koncu poznalam swojego męza i pelna takich przekonań ze co będzie to będzie, ze najwyzej się mnie wystraszy, że bedzie patrzec dziwnie, po prostu postawiłam na jedną karte wszystko. No i się wyzwoliłam. Po prostu poddałam się sama sobie. Ciężko mi to wytlumaczyc bo to nie jest tak ze pojdziesz teraz do swojej kobiety i powiesz jej " wyluzuj sie i rob to na co masz ochotę", bo kazda jest inna, ale mi po 8 partnerach przestalo kompletnie zalezec nad tym, jak mnie odbiorą w lozku- a ze im bylam bardziej otwarta tym bardziej ich to kręcilo, dalo mi to sile i przekonanie ze jestem the best :D Teraz robie wszystko na co mam ochotę i nie krępuje się tego w ogole. Ale zajęło mi to jakies 7 lat. Od jakiegoś czasu lubię nieco przemocy jak mnie chwyci mocno i wyzwie, kręcą mnie takie akcje, i też to ja pierwsza z tym wyskoczyłam bo stwierdziłam że znam go na tyle ze sie heh nie obrazi o to a co najwyzej mnie wysmieje nie będzie chciał i luz. Pewność siebie zdobywa się z czasem , trzeba ja sobie wypracować :) I milosc tu nie ma niczego do rzeczy;) Jesli nie chcesz by było na zasadzie naczyciel- uczennica to musisz jej pokazać dobrą stronkę porno, zapewniac że w łóżku moze byc niekulturalna, ale wszelkie zmiany w jej mozgu i w sposobie myslenia przyjdą z czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
smierc "Jesli nie chcesz by było na zasadzie naczyciel- uczennica to musisz jej pokazać dobrą stronkę porno, zapewniac że w łóżku moze byc niekulturalna, ale wszelkie zmiany w jej mozgu i w sposobie myslenia przyjdą z czasem" no to jeszcze widać długa droga przed nami bo ja jestem jej pierwszym i ona jest jeszcze na etapie "co sobie o mnie pomyśli " ...niby jej to wybijam z głowy i pokazuję ,że seks jest dobry i że czerpiemy z tego oboje radość. Tutaj jest taka pułapka własnie w stylu gdy ona mi mówi ,że np co sobie pomyślę ,że za każdym razem jak u mnie jest to się kochamy ..i tu pewnie większość facetów żeby udowodnić to się powstrzyma od tego seksu ..BŁAD !!! bo wtedy udowadniamy ,że sami uważamy seks za coś złego ,za coś na co trzeba na pozwolenie najlepiej do ślubu....swoją drogą to jest ciekawe bo ona tak się broni przed seksem czasami śmiesznie tj " udaje żeby nie wyjść na łatwą" ...i ja wiem ,że gdybym jej uległ to ona w głebi siebie będzie nieszczęśliwa ..a zawsze jak "dopnę swego" to ona cała radosna jest ....no ,ale to jest cały czas etap pt. Inicjator facet ,a ona ulega ...kurde ja chce teraz przejść do etapu żeby ona też coś zainicjowała ...no ,ale może to kwestia czasu narazie to ledwo 2 miesiące upłynęły :P...i tak jest nieźle bo wcześniej była cnotką no ,ale nie dziwię jej się dlaczego tak było w sumie ,ale to inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dziewczyna to dziewica
no i ja ją doskonale rozumiem bo calkiem nie tak dawno ja sam byłem pruderyjny i to co teraz mowię swojej by mi przez gardło nie przeszło bo uważał bym to za niestosowne ...no ,ale to kwestia samoświadomości i wyzwolenia się z tego słynnego " co ludzie powiedzą " ...żyjmy dla siebie nie dla ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dziewczyna- tak sobie myśle jeszcze, popracuj nad tym zebyscie się przyjaźnili tak strasznie strasznie szczerze. :) No jesli Ty jesteś jej pierwszym to faktycznie długa przyjemna i pewnie zaskakująca droga przed Wami :) Nie bądź przy niej taki "hej do przodu" bo się będzie zawstydzać tym że Ty wszystko wiesz a ona nie :) staraj się razem z nią po omacku poznawać tajniki seksu, będzie jej raźniej jeśli zobaczy że ma kogoś na swoim poziomie, mysle że wiesz o co mi chodzi. A jesli ona w ogole się wstydzi np. seksu oralnego czy jeszcze dotykania itd. To w moim przypadku duzo zrobila woda kąpiel prysznic ;) Mokry nagi czlowiek ma mniej zahamowań bo jestesmy przyzwyczajeni do swojego ciala w wannie np. Mozg jest oswojony z sytucją. I to działa ;) Jak to sie mowi, pierwszy zwlaszcza doswiadczony facet nie powinien sie spieszyc i cos w tym jest jednak. Moj pierwszy chlopak byl prawiczkiem bylo mi raźniej i kombinowalismy we dwoje o co w tym wszystkim chodzi. Staraj się jej dotrzymywać kroku, nie wyprzedzaj :) oj chlopie ale się namęczysz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×