"Nieodwzajemniona miłość "

Mam bardzo fajnego kolegę, lubię z nim rozmawiać , pisać . Jest bardzo wrażliwym i dobrym człowiekiem. Tydzień temu powiedział mi że mnie kocha, ja nie odwzajemniam tego uczucia. Lubię go i chciałabym mieć w nim dobrego kolegę, ale każde nasze rozmowy kończą się tak samo z mojej strony tzn. mówię mu że ja go traktuje tylko jako dobrego przyjaciela, on natomiast mówi ze mnie kocha. On jest dla mnie taki dobry, zwraca się bardzo ciepło niestety ja tego nie potrafię a nawet jeżeli to wydaje mi się ze będzie miał nadzieje. Co ja mam zrobić? Żadne słowa do niego nie docierają , prosiłam że możemy zachować relacje koleżeńskie jednak tak jak mówię kończy się wyznaniem miłość. Jest mi ciężko, zerwać kontakt? Wydaje mi się ze w innym wypadku skrzywdzę go, co z tego że teraz będzie tak pięknie jak z mojej strony to nie będzie szczere ;/ Chciałam i próbowałam z nim skończyć znajomość , jak mam się zachować ? A jeżeli już to zrobię to w jaki sposób aby go nie zabolało. Pomóżcie mi