Pytanie do panow okolo 50 lat?

Jezeli sa tu panowie ktorzy maja okolo 50-dziesiatki,to czy moga mie odpowiedziec na pytanie: Jak u Was z seksem?Czy macie duza ochote na seks czy juz nie?Co Was kreci najbardziej?I z czym macie najwieksze problemy? Bardzo grzecznie prosze o odpowiedzi.To dla mnie wazne.

i tyle

najbardziej kreca mnie osoby mlode - to oczywiste. problemow zadnych, wytrysk pelna para i cisnienie spore:)

kto ci się przyzna ze ma tyle lat??Tylko taki dinozaur jak ja sie niczego nie obawiam:P

Szkoda.Bardzo sie chcialam tego dowiedziec:-(.

Mam powyżej 60 lat więc nie dotyczy pytanie .Nigdy nie było problemów z seksem.To zależy jaką namietna partnerkę sie ma.Oczywiście seks nie jest tak ekspansywny i ekspresyjny jak sie miało ok50 =tki lecz nadal sie czuje świetnie w tych sprawach.Nie ma reguły.Zależy od osobowosci danego osobnika.

a duch taki stary wiekiem już ?

OOOOO sa panowie.Ja wcale nie mysle ze dinozaury. Czy mozecie mi odpowiedziec czy z wiekiem zmienia sie smak na seks?No wiecie,gusta,czy tez wieksza potrzeba eksperymentowania?

baletnica vinci-- Poza tym wątpie aby ktoś Ci sie przyznał do swojej niedoskonałości jaką ma.Tutaj tylko będą sie wypowiadać tacy jak ja lub gawędziarze.

U mnie smak sie nie zmienił lecz nie spogladam na kobiety w wieku moich dzieci tylko w stosownym

maja baardzo duzy temperament a jak zobaczylam jak mu stoi to juz wogole zbladlam mojemu nigdy tak nie stal... i bzykalismy sie 2h a nie 5 min bylam pod wielkim wrazeniem bo tez nie wierzylam ze panowie w tym wieku tyle moga no ale tamten jest bardzo wysportowany i zadbany

Nie wiem czy nie ma :) Są i może nieraz bardziej jurni od tych impotentów po 20-cia parę lat. Baletnica jeszcze co niektórzy mogą i to jak :) Kręci wszystko co posiada kobieta w sobie,a problemów nie zgłaszam :)

Oczywiście tutaj mozna pozartować,pośmiać się jeszcze z bardziej młodszymi niż dzieci lecz nigdy sie nie umawiałem.

Liżę lody--składa się na to wiele czynników stresujacych tych młodych.Faceci starsi są wyluzowani i dlatego temperament im sie nie zmniejszył.

My po 50 właśnie jesteśmy uodpornieni na stres.Nasz rocznik to jest nie do zdarcia.My wychowani zarośniętych cipkach i pończoszkach czujemy się może bardziej zahartowani,jak młodzież na wygolonych cipach.

No to co jest nie tak w moim zwiazku:-(.Mieszkamy ze soba od trzech lat.On ma 51 ja jestem 14 lat mlodsza od niego.On zadbany,wysportowany nie wyglada na swoje lata.Ostanio coraz zadziej sie kochamy.Ja jestem tuz przed 40,taka ryczaca 40-dziestka i dostaje bzika.Bo do zblizen dochodzi ostatnio raz na miesiac:-(.No i on sie nie stara tak jak kiedys.Teraz widze ze to nie problem z seksem u niego ale cos z naszym zwiazkiem nie tak.Dzisiaj kupilam przepiekna bielizne i pokaze sie w niej jako niespodzianka jak sie bedziemy klasc.Jak go to nie wezmie to ja juz nie wiem.Wczoraj nie dal sobie nawet reki pod koldre wlozyc ze niby reke chcialam ogrzac.Moze ma kogos:-(.On jest bardzo zapracowany i ma bardzo odpowiedzialna i stresujaca prace,moze to praca go tak wykancza?Tylko dlaczego wczesniej nie bylo tego problemu?Dodam tylko ze jestem bardzo zadbana kobieta,zawsze.Nie mam pojecia co sie dzieje:-(.

Jakaś głupia moda przyszła z goleniem całego ciała obojga płci.:D

ale jajeczka ogolone - fajna sprawa ;)

Czas mi sie zatrzymal on bedzie mial w tym roku 52 ja mam 38. Chyba czas zmienic na mlodszy model jak nic sie nie zmieni ;-)

baletnica vinci-- a kto Ci powiedział,ze każdy facet musi być jurny??Znałem takich co zaprzestali mając 40 lat i do dziś sa sami bo rozleciało sie ich małżeństwo.Mówiłem wczesniej nie ma reguły.jedni do końca swojego zywota mają seks inni bardzo wczesnie zaprzestają go mieć.Tylko wstyd do małzonka jak nie potrafi inaczej Cię zaspokoić.Nie moze sie kochanej żonie poświęcić??Tym bardziej jak masz zwiększone potrzeby z powodu róznicy wieku.

Ja u siebie krzaczorow nie znosze i ich nie mam nigdzie.Facet bez owlosienia jak dla mnie taki malo meski jest:-(.

baletnica vinci--nie jest to taka łatwa sprawa jak Ci się wydaje.Zacznie Cię podejrzewać ,ze nagle masz nieoczekiwane wyjścia do koleżanek.

Ja mam 54 i nie masz pojęcia jaka może być różnica między facetami.Jeżdżę też na rowerze i nawet się ścigam w Maratonach i dowalam wielu małolatom,ale nie w tym rzecz.Sex był dla mnie zawsze pierwszy co mi do głowy przyszło.Teraz też jestem z kobietą od trzech lat.Długi to temat i może nie tu.Jak chcesz coś się dowiedzieć napisz e-mail to opiszę Ci trochę o nas. Fajnie,że jest ktoś co się chce dowiedzieć coś o tych sprawach.Miło mi coś przekazać.

muli

baletnica vinci-- popłynałaś z modą.Niezbyt przepadam za kobietami z łysymi nogami i tudzież cipusiami.

może i glupia moda ale jednak wygląd narzadów plciowych jest estetyczny i higieniczny. odkąd dostalam golarke od swojego kochasia to z przyjemniościa wzajemnie sobie podgalamy fryzurki.

Kręcą mnie kobiety z potężnym owłosieniem i miło zagłębiać sie jest w ten busz.No cóż sa gusta i guściki.

....to prawda o gustach ale nie lubie gdy włoski zostają na języku

Ja mam ponad 47 i wciąż wiele pomysłów. Im starszy tym więcej w głowie poszukiwań. Może nie są to fantazje szczególnie odlotowe , ale jednak takie o których jeszcze kilka lat temu mi się nie śniło. Przy czym nie generalnie nie szukam spełnienia moich fantazji z kimś innym niż moja partnerka, choć (o 5 lat młodsza i nadal robiąca wrażenie) moje pomysły nie znajdują u niej aż takiej akceptacji. Stąd może są to głownie seksualne fantazje w zasadzie nie do zrealizowania. Ale też para w takim wieku już dość jasno wie co lubi a co nie i budowanie nowych wspólnych fantazji jest trudniejsze.

Duchu ty chyba czytasz moje myśli :) Ja też uwielbiam kobiety naturalne i nie ma inaczej.Moja zostawia mi wszystko do ciepłych dni :) wiesz chyba jak to działa.Może ta Dama powinna zapuścić trochę to było by w łóżku inaczej. Moja nosi nylony i buty na wysokim obcasie,wie że to dla mnie Viagra,ale i ona czerpie z tego radość.Cóż tu więcej pisać.Te młode nie wiedzą,jak podejść faceta by jego męskość była wiecznie sztywna.