Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alana bbp

Czy warto wyjechac...?

Polecane posty

Gość alana bbp

Czy warto wyjechac do Anglii do prac typu sprzatanie, magazyn, fabryka, sklep itd.za 6.19 na godzine? Ile sie zarobi? Czy lepiej postawic na edukacje (studia itd.) i wowczas myslec o wyjezdzie? Slysze czesto, ze do UK juz nie warto wyjezdzac...Ile w tym prawdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biiedne Dziady
omg ten temat byl juz tyle razy walkowany. Poszukaj sobie podobnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam ze juz nie warto. sama jestem przykladem osoby , ktora na zludzeniu super uk sie przejechala. tzn wyjazd jest proba ,wiec ok, ale koszty mnie przerosly. emocjonalne glownie. a wiec- potworna samotnosc i izolacja w getcie Polakow, ktorzy nigdzie nie wychodza, nie integruja sie z miejscowymi - co teraz juz nawet mnie nie dziwi mialam zalatwiona prace, jezyk sredniozaawansowany, pieniadze -wiec nie byl to wyjazd w ciemno, a pomimo to ten wyjazd juz sie nie oplaca- pracujesz za najnizsza, jak bialy murzyn /niektorym to tu nie przeszkadza- mi tak/ , do niczego ta praca nie prowadzi, bo ani nie odlozysz, ani nikim nie bedziesz no i jeszcze ten ponury klimat NIE WARTO JECHAC DO UK- -zeby pracowac - w ciemno i bez przygotowania -samemu -bez celu i konkret planu jak nie masz nic dostracenia, a desperacje, i ktos ci tu pozmoze, to ewentualnie z kims na jakis czas dla oszczedzania, w pojedynke oszczedzac sie nie da, nie bedziesz przeciez glodowac, i jak dluzgo bedziesz zyla praca- klitka-praca -klitka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
nie warto - jest za dużo ludzi i pracę znaleźć bardzo trudno - Anglia już się robolami nasyciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tryggon
W pełni się zgadzam z Tobą! Uważam bardzo podobnie...Pracuję w Anglii za 6.19/h, zarabiam prawie 900 funtów netto, ale...pieniądze te są duże tylko w przeliczeniu na złotówki, w Anglii to bieda z nędzą...Pokój kosztuje mnie 400 funtów (Londyn), bilet 140 funtów + jedzenie i to bez szaleństw, telefon i na tym koniec...Przebieduję jeszcze do sierpnia - września i wracam do Polski na studia. W Polsce mam rodzinę, znajomych, a tutaj...Mogłabym pracować poza Londynem, bo koszty utrzymania trochę mniejsze, ale znowu o pracę nie łatwo albo jak jest to niestała itd. Czasy świetności Anglii według mnie już dawno minęły...Bardzo dużo ludzi w ogóle nie ma pracy, a jeśli już ta praca się znajdzie to za głodowe pieniądze...Poza tym jeśli nie ma się konkretnego fachu, kwalifikacji, wykształcenia itd. to raczej ciężko jest o dobre zarobki... Praca typu sprzątanie, zmywak, magazyn, fabryka, sklep itd. to przeważnie minimalna krajowa czyli wegetacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto wyjechac!
Z mężem pracujemy na produkcji. Mamy dziecko i żyje się dobrze. Wynajmujemy dom(2 pokoje) 450Ł plus do tego opłaty. Tylko to nie Londyn!!! W Londynie samym to drogo. Auta nie mamy. Na wakacjach byliśmy też. I da się jeszcze odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jakies 90% ludzi z tego forum jak slyszy wyjazd to ma na mysli uk, jak ma na mysli uk to ma na mysli anglie a jak anglia to oczywiscie londyn. nie ma innych miejsc na swiecie ani nawet na wyspach tylko ten londyn. do sprzatania nie musisz siedziec w mega drogim londynie przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sixa A ty mieszkasz i pracujesz w londynie? Byłaś kiedyś w jakichś miastach np na północy np liverpool ,leeds itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto wyjechac!
Londyn jest drogi,ale są mniejsze miasta! Si-xa ma racje. My za 2 pokoje(dom) płacimy 450Ł plus opłaty do tego,a w Londynie wiadomo było by drożej. Sprzątanie,produkcja? Tego wszędzie przeważnie pełno,bez problemu znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
senator --> nie, ja mieszkam w walii, bylam w kilku miastach w anglii, a dlaczego pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w londynie .Tu wydaje mi się jest łatwiej zarobić większą kasę . A jeśli chodzi o pracę za 6.20F/h to fakt to nie ma sensu w londynie żyć za takie pieniądze . Ja byłem w doncaster, liverpool, itp nigdy bym tam nie chciał mieszkać -coś musi być przyczyną że w takim liverpool kupisz 2 bed terraced dom za 30 tys F Ale broń Boże nie mówię tego żeby kogoś obrażać -poprostu ją bym tam nie chciał mieszkać! W Walii nigdy nie byłem nie wiem jak jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w londynie jest latwiej o takie wlasnie prace dla kogos wykwalifikowanego. gdybym nie miala dziecka i wogole rodziny to zastanawialabym sie nad przeprowadzka. ogolnie lubie duze miasta. ale to bardziej dla singla. poki co jest mi dobrze w walii pracujac na pol etatu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Tryggon Szukałem dziś na londynku(www.londynek.net) jakiejś Polki -nauczycielki języka niemieckiego -bo chcę sobie podszkolic ten język i nie znalazłem żadnej osoby która by świadczyła takie usługi? Dopiero na gumtree znalazłem native german teachers i może jutro będę dzwonił . Za godzinę nauki 20F. Super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondeshoapaholic122222
Co jak co, ale prace takie jak sprzątanie, zmywanie, magazyn i inne takie są zazwyczaj nisko opłacane, gdzieś w okolicach minimum krajowego czyli 6.19 na godzinę - to nie ma żadnego najmniejszego sensu żyć w Londynie, gdzie ceny pokoi, mieszkań i biletów przyprawiają o zawrót głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda i w londynie robi się coraz ciężej ale np w budowlance fachowiec (stolarz ,elektryk itp),zarabia 120f-150f dziennie . Na wszystko potrzeba czasu a często ludzie przyjezdzaja i już by chcieli zarabiac dużo (to jest zrozumiałe),ale nie zawsze wychodzi ,chyba że pracują np w bankach w city na wysokich stanowiskach . Ja już rozmawialem ze znajomym i już myślę o szwajcarii ,jak się będzie dało w londynie dobrze zarabiac to posiedze tu może kilka lat ,a jeśli się zacznie szybko tu pogarszac sytuacja na rynku pracy to lecę do szwajcarii .! Niskie podatki dużo pracy i wysokie zarobki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest kolorowo
Wszedzie jest ciezko z praca.Nawet sprzatanie za wiecej niz najnizsza to tylko po znajomosciach ,inaczej nie ma szans i to jeszcze ktos musi dana osobe polecic.A to tez nie jest latwo ,bo wielu przejechalo sie na tym ...najpierw poreczyli ,a potem sie tlumaczyli.Jak ktos ma w miare dobrze platna prace to ja trzyma i miejsca sie nie zwalniaja .Takie sa realia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i ciezko jest ale bez przesady, wszystko da sie zalatwic nawet bez znajomosci :) duzo zalezy od nastawienia i wiary we wlasne mozliwosci. moja znajoma z pracy opowiadala jak nasza manadzerka rekrutowala mnie, bylo jedno stanowisko, pod koniec zostalo pomiedzy mna a jeszcze jedna dziewczyna ktora miala rownie dobre kwalifikacje a dostalam prace ja bo okazalam sie 'sympatyczniejsza'. nawet zwykla pogawedka z pracodawca jest w cenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farba dulux do lazienek
Si-xa ma racje, bo to w jaki sposob rozmawiasz z pracodawca, na ile swobodnie sie czujesz w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, znasz swoje atuty i usmiechasz sie lub nie jest znaczacym o ile nie przewazajacym elementem rozmowy. Ja dostalam prace w budzetowce jako jedyna a rozmowy byly caly dzien,ale umialam sie "sprzedac". Zreszta mysle ze z czasem rozmowa o prace to bulka z maslem jesli trafnie odpowiadasz na pytania i mile zadziwiasz elokwencja, wiedza i zaangazowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak uk to zawsze tylko Londyn
przecież są mniejsze miasta gdzie żyje sie duzo taniej. Ale wy uważacie ze tylko liczy sie Londyn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca w uk
W niektorych miastach agencje caly czas poszukuja ludzi,czyli praca niby jest.Trzeba tylko wziazc pod uwage ,ze zatrudniaja tylko na krotko do 11 tygodni i wymiana ludzi.Wedlug nowego prawa po przepracowaniu 12 tygodni pracownik powinien dostac prawa ludzi na kontraktach ,ale agencje wola nowych przyjac i tak w kolko.Zgadzam sie ,ze mozna miec nizsze kwalifikacje i otrzymac prace grunt to dobrze przedstawic siebie.Usmiechnac sie zagadac ...oni to lubia.Dobry bajer ,,,pol sukcesu.To jest prawda.Jednym sie udaje innym nie ale warto probowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie ,ile masz lat i czy samemu czy nie.Ciezko jest samotnej osobie,ktora ma mniej niz 25 lat ,samotna i ma pracowac za najnizsza. Bez znajomosci angielskiego ....to jedna wielka niewiadoma,tym bardziej ,angielski nauczony w polskiej szkole odbiega troche od rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pytasz czy warto wyjechać to z reguły odpowiedzą ci trzy typy osób: -osoby samotne,które same pojechały do anglii i wciąż są same-bo czasem trudno znaleźć fajnego partnera a ze znajomymi jest też ciężko- więc maja prace,mają pokój ale są samotne i będą zawsze marudzić,że jest źle -pary(małżeństwa) z dziećmi- pracują,wynajmują dom, dostają zasiłki i jeszcze coś odłożą-nie są sami więc jest im dużo łatwiej niż w Polsce i oni są zadowoleni-najczęściej mówią,że nie chcą wrócić do Polski -i trzecia grupa to najczęściej osoby,które pojechały się tam bawić i ewentualnie pracować-czyli piją,ćpają,mieszkają w 10-ciu w jednym domu i jeszcze mają nie wiadomo jakie wymagania co do pracy więc jak coś im nie podpasuje to sie zwalniaja i marudzą że za 6funtow nie będą pracować-tacy to już w dzień wypłaty wszystko przepier....dolą a później marudzą że anglia ich rozczarowala bo nie mają kasy a pracują jak biały murzyn Podsumowując- zalezy jaką osobą jesteś i czego chcesz.jak masz wyjechać to wyjedź i sam sie przekonaj a nie pytasz innych nie wiedząc kim oni wogóle są i co mają w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola2204 - mowi "swoja prawde" jest tez sporo ludzi z wysokimi kwalifikacjami kt ciagna do UK zewszad za kareira/wyzszymi zarobkami itd. -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale /
rodziny z dziećmi nie narzekaja jest fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale /
ROR a rodziny z dziecmi juz moga nie miec kwalifikacji? Są rózni ludzie w roznych miastach/krajach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ROR oczywiście jest tez wiele innych typów osób,które sa w anglii.ja przytoczyłam te najbardziej rzucające sie w oczy-przynajmnej mi kiedy tam mieszkalam. ale mieszkalam w małej miejscowości więc tych wykwalifikowanych i dążących do pracy w ''biurowcach'' naprawde rzadko mozna bylo spotkać-chyba właśnie ze wzgledu na to że to bylo małe zapełnione fabrykami miasteczko.tak więc osoby bardziej ambitne (polacy) pracowały w bankach lub w agencji pracy na recepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy kto narzeka na 6,20f na h niech zastanowi się nad kosztami utrzymania się w Angli , a kosztami utrzymania się w Posce. W Angli życie jest spokojniejsze , a w Polsce zapie.... żeby utrzymywać darmozjadów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×