Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kapitalnieno

Babcia faworyzuje wnuka od strony swojej córki

Polecane posty

Gość gość
To jest walka z wiatrakami!!!Moja tesciowa( juz nie zyje) miala dwie coreczki .Ona byla na kazde ich mrugniecie pomimo ,Zeit NP.mi obiecala popilnowac mojego dziecka jesli one zadzwonily ,ze potrzebuja jej pomocy to mi odmawiala i szla do coreczki.Obiecala mi np.ze bedzie moja corke odbierac co trzeci tydzien z przedszkola po poludniu( 1 tydz moj maz,2 tydz.moja mama - oboje pracowali na zmiany ,a 3 tydz tesciowa - rencistka) Dwie godzinki, abym ja mogla podjac prace.to jak byla jej kolej powiedziala,ze musi akurat teraz wyjechac do coreczki. Na chrzciny nie przyszla ,bo odwiedzila ja kolezanka.Jak pilnowala moich dzieci przejrzala wszystkie szafki ,rachunki,otwierala cala poczte do nas....i,i,i,dlugo by pisac!!!ja bylam bardzo zaradna oszczedna,umiem w przeciwienstwie do nich super gotowac,one w zyciu nie zrobily np.pierogow- wszystko kupowaly gotowe.Nie umialy zaszyc zadnej dziury badz skrocic firanke.One tylko narzekaly i pily caly dzien kawke u kolezanek.Chyba dlatego mnie tak nie lubily..…nabawilam sie przez nie depresji ,teraz jest po rodzinie nie mamy Kontakte.Wyluzuj ,nie masz szans, staraj sie w jakis inny sposob sobie poradzic nie licz na nie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam,że to syn przedłuża istnienie rodu;) A te wszystkie babki , które tak faworyzują dzieci córek, kiedyś będą tego żałowały. Babcia która sprawia przykrość dziecku , karan na nią spadnie niemiłosierna!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie teściowa faworyzuje dziecko syna swojej siostry zamiast swojego syna mimo że jeszcze się nie urodziły, tam wszystko przeżywa wspiera ich odwiedza a swoją wnuczka się nie interesuje zbytnio tylko tyle co wypada , pyta tylko cały czas czy nie wybraliśmy innego imienia bo jej się nie podoba imię Julia i chciałaby żeby nazwać tak jak ona chciala nazwać swoja córkę , która okazała się chłopcem, o tamtym dziecku mówi już po imieniu a tu nic , nie chce mi się nawet z nią zadawać bo jest mi przykro że ktoś może się tak zachowywać . Niby to jej pierwsza wnuczka nie ma żadnych wnuków a bardziej interesuje się innym nienarodzonym członkiem rodziny -chlopcem, który ma się później urodzić niz jej wnuczka. A naokoło opowiada jak ona wszystkich wspiera i jaka ma kochająca się idealną rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×