Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozpadnie się zaraz!

Czy ktoś w ogóle trzyma KREDENS ?!

Polecane posty

Gość rozpadnie się zaraz!

bo pociąg gwiżdże tuż za zakrętem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha@
1979 albo coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam gdzies, że jeden ze znanych wam kafeterian ostatnio naciągnął na kredens mosznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znany kafeterian
właśnie mam mosznę przyciśniętą kredensem, mógłby mi kto pomóc się uwolnić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niem tyle siły, żeby podnieśc i przesunąc kredens, moge jedynie odciąć przytrzaśniety fragment moszny scyzorykiem zdezynfekowanym w denaturacie, pasuje Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w ogole to byla moszna wujka stefana bo wciaz drze morde jak nieprzytomny ale to nie zmienia faktu, ze "znany kafeterianin" zachowal sie dzielnie milczac twardo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam tego "znanego ", ale pociagi u mnie jezdza regularnie :) kredens trzyma sie podlogi, bo jest przybity gwozdziami. po pierwsze dla bezpieczenstwa, po drugie zeby nie trzeba bylo go trzymac ;) rece powinny miec inne zajecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fridzia, jak to nie znasz "Znanego"?! Przeciesz mosznowy słoik to był prawdziwy hit Mastera ze dwa miesiące temu. Teraz smiałek z wygimnastykowaną moszną porwał sie na słynny, kafeteryjny kredens i jak widać, skończyło sie to dla niego przykrym przytrzasnięciem. Z tego co słyszałam w nastepnej kolejności ma w planach pokryc moszną lokomotywę, która odwiecznie trzęsie kredensem... jak tylko uda mu się odzyskać przytrzasniety wyżej wymienionym kredensem fragment moszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D ..... aaaa, to chodzi o to prezentowane tu kiedys zdjecie...znaczy faceta od tegoz zdjecia... mowiac szczerze, nieapetyczne bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę się wtrącać, ale w zasadzie chętnie bym pomogła z tym kredensem. Nie było mi dane trzymać, a nie ukrywam, że bardzo mnie ineteresuje zdobycie tego typu doświadczenia. Raz o mało mi się to udało, tylko właśnie to "o mało" zepsuło akcję. Więc w razie czego.. to ja tak tylko.. mosznę uciśnioną kredensem wspomogę... podtrzymując... kredens... jakby co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie ma taka moszne to jeden fragmet w te czy we wte nie robi roznicy w razie czego uzupelni braki naciagajac to co pozostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upierdolony stół
mnie ten kredens już przygniótł jest za cienszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mosznowy
Po wielu latach treningu i rozciągania daję się najmować jako plandekarz. Ostatnio uczestniczyłem w akcji pożarniczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko... Master wyprodukował kilkuminutowy film z mrożącymi krew w zyłach scenami, w których to usiłował całkowicie pokryć własna moszną!! słoik po majonezie dekoracyjnym z renomowanej firmy majoneziarskiej, której to nazwy nie przytoczę z uwagi na kryptoreklamę. Majonez robi sie z jaj, stąd pewnie padł wybór słoika... to był prawdziwy hit. Zaczęło sie od trzesienia jąder, a potem napięcie rosło... jak u Hitchcocka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lisica, az zaluje, ze nie widzialem intryguje mnie jedynie rozmiar tego sloika, bo jak wiadomo renomowana firma robi majonez w sloikach o kilku roznych wagowymiarach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, nie ma sprawiedliwości na tym świecie! Ja lubię Hitchcocka, a przegapiła :O A tak w ogóle, majonez też lubię... tylko słoików mam za dużo, więc jeśli by wpadł kolega znów na jaki taki pomysł (może jakaś zbiorówka?), to mogę odstąpić :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskra, ale o ile sie orientuje to jednak posiadaczka moszny nie jestes :) ojjj, fakt lepsza jednak moszna w garsci (kobiecej) niz na sloiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurz wpadajac w otwor ustowy powoduje drapanie w gardle. wtedy nie mozna przyjmowac nic do ust, a dzieje sie to ze szkoda dla ukurzonego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D nie bolało go?? :D Ale szczerze powiedziawszy, to panowie obok lekko uwagę, odwracają...:D owow nie jestem posiadaczką, ewentualnie słoikami do użytku dysponuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mosznowy
JAk zobaczyłem te gify z prawej to mi się odechciało nawet tej pracy w OSP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no dark :) co prawda nie przegladalem wszystkiego bo nie zdzierze chyba ale ufo jest the best a to kretacze jedne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym zeby napadl na mnie bobr. napiali by o mnie w kolorowej gazecie :).... taki napastliwy, wyskakujacy nagle z kredensu... jednym machnieciem ogona starlby kurz i .... a tymczasem, jak zwykle samo zycie... jak juz do mojej wsi przyszedl bobr, to usiadl ludziom pod samymi drzwiami i nie chcial sie wcale ruszyc. spanikowani zadzwonili do mnie. ja do lesniczych, strazy miejsskiej, kolka lowieckiego, w koncu na policje.... i pod grozba napisania skargi, ze nie chca przyjechac na interwencje... przyjechali z weterynarzm. wsadzili go do klatki i odjechali do wielkiego prawie miasta... i co?.... nie trafilismy do gazety, bo bobr zamiast gwalcic spal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×