Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona 201333

ze sexu bez zobowiazań wyrósł mój piękny związek

Polecane posty

Gość Ona 201333

na początku sex, było miło. Mówił że nie jest zakochany. Ale to były początki któe trwały kilka miesięcy. w czasie 4 miesięcy takiego związku on STWIERDZIŁ że jesteśmy razem. Odwiedziny rodziców, wspólne plany :-) Jestem szczęśliwa, zakochana, mam wszystko czego potrzebuję. Mogę na niego liczyć, czuję się przez mojego faceta kochana i za nic w świecie nie oddałabym go już nikomu (co wbrew pozorom kiedyś przecież to TYLKO był sex bez zobowiązań). Przez ten czas narodziło się w nas uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romek30
Bo tak stworzyla nas natura -może powstać coś z niczegoś .Wnisek z tego taki ,że kobiety powinny dawać dupy wszystkim dookoła ,ile wlezie -jak lep na muchy . Zawsze coś się złapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoz autorko mi;)
autorko, u mnei tez zaczelo sie od seksu bez zobowiazan, powiedzial to tylko seks zero uczuc Potem zaczely sie jego zazdrosci, zapytal mnie czy jestem w nim zakochana, powiedzialam, ze ustalil na poczatku jak to ma wygladac i nawet jak bym byla to mu nie powiem, Po 3 miesiacach mu wyznalam smsem, ze ja sie zakochalam Nie odpowiedzial nic Zaczal mi pomagac, nadal byl zazdrosny Dopytuje sie ciagle czy zerwalam ze swoim facetem, on sam ma kobiete Powiedzial mi, ze ze mna moglby miec dziecko, ze mi ufa i nigdy go nie zawiodlam, ze jestem jego gwiazda Ale zadnych deklaracji nie uslyszalam :( nie wiem co z tym zrobic Meczy mnie ta sytuacja, planuje zakonczyc ta znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 201333
no to nie wiem co mogę ci na to powiedzieć, bo my jak wchodziliśmy w naszą relację to nie mieliśmy nikogo. Ani ja nie miałam chłopaka, ani on nie miał dziewczyny. Powiem ci że ja nie spodziewałam się że kiedyś możemy być razem w związku, bo jak on mi powiedział dwa razy sam od siebie (nie pytałam go o to) że nie jest zakochany to ja już myślałam, skoro nie jest od początku zakochany to już się nie zakocha. Myliłam się, bo to właśnie ten czas, który razem ze sobą spędzamy, ten czas który dzieli nas gdy jesteśmy osobno, to wszystko ta tęsknota sprawiła że ja się w nim bardzo zakochałam. Jest to duże uczucie i nie chciałabym tego stracić. Wydaje mi się że w czasie gdy naprawdę człowiek będzie z tą drugą osobą szczery i szczery wobec samego siebie może wtedy przyjść prawdziwe uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonnnnaaa
autorko, a przez te pierwsze kilka miesiecy, jak czesto spotykaliscie sie, jaki byl kontakt miedzy wami ? (jak czesto dzwoniliscie do siebie itp)? czy w miedzyczasie spotykaliscie sie tez z innymi partnerami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonymuus
będzie co powiedzieć dzieciom, jakie były początki związku rodziców. jest sie czym pochwalić. że mama dawała ojcu ot tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 201333
codziennie się kontaktowaliśmy. On pisał do mnie codziennie sms co u mnie słychać, jak minął mi dzień. Spotykaliśmy się po 1, 2, 3 razy w tygodniu. Ja w tym czasie nie spotykałam się z nikim innym. On spotkał się dwa razy za inną dziewczyną. To było pod koniec października jak byliśmy w naszej relacji już miesiąc. Dzisiaj też odzywa się codziennie, dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoz autorko mi;)
no ja sama nie wiem cpo robic zalezy mi na nim, mysle, ze jemu na mnie tez ale z jakiegos powodu boi sie do tego przyznac Czuje, ze jestem dla niego wazna, czasem na mnie patrzy tak czule :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaonnnnaaa
"moj" sie tez kiedys odzywal codziennie, a teraz...milczy po kilka dni, dzwoni tylko wtedy, gdy chce sie spotkac. jestem juz zalamana i zrezygnowana :( kiedys czulam, ze mu zalezy, dzwoni, a teraz...nie wiem, co myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyjaciolka tez uprawiala "przyjacielski seks" po jakichs 3/4 miesiacach okazalo sie ze jest w ciazy a teraz sa malzenstwem maja 2 tygodniowego bobasa i z tego co widze bardzo sie kochaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgtyu67g8uj7b
przypadek jeden na milion. swój do swego jak to mówią od rucha co popadnie a ta daje dupy komu się da dobraliscie sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 201333
do pomoz autorko mi;) na uczucie potrzeba czasu, nie denerwuj się a wy jak czesto sie do siebie odzywacie i jak czesto sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoz autorko mi;)
kontakt jest praktycznie codzienny (sms'y i rozmowy telefoniczne), widzimy sie raz czasem 2, 3 w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość editpijaff
Mój układ trwa już 2 lata, ale widzimy się bardzo rzadko- raz na kilka tygodni. Dlatego też nie ma raczej szans, żeby coś więcej się rozwinęło z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iris27x
TFU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 201333
do pomoz mi autorko a to jak macie kontakt codzienny to już jest dobry znak, wydaje mi sie ze to już coś znaczy. Tylko ty po prostu chciałabyś się upewnic na czym stoisz z nadzieja ze on powie, ze jestescie razem? ja tez mialam dwa takie kryzys w ciągu naszej znajomosci, chciałam to zakonczyc i mowilam mu ze koniec bo to i tak do niczego nie prowadzi. Ale on nie chciał żadnego konca, mowil ze mam sie tak nie spieszyc, powoli do przodu ze mam dac szanse az samo sie to potoczy. I gdy widziałam że jak do mnie przyjezdza nie dostaje zadnych smsow, nie pisze z nikim, nie ma zadnych innych dziewczyn wokół siebie to było mi łatwiej. I dałam szanse by samo się to potoczyło i wyszło wszystko ładnie. Nie było robione nic na siłę. Jestem w nim zakochana bo nie kłóci się ze mną ani ja z nim, dogadujemy się dobrze, mamy podobne zdania co do różnych tematów. Ufam mu bardzo bo widzę że naprawdę mu na mnie zależy, to właśnie na to był potrzebny ten czas. Sex jest cudowny i juz sie nie moge doczekać wieczora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoz autorko mi;)
ale to jest tak, on ma atak czulosci dla mnie :) jest slodko, dzowni pisze Potem jakby sie opamietal, kontakt jest nadal, ale juz kumpelski Potem znowu jst slodko czulo itd i tak na przemian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoz autorko mi;)
juz raz to zakonczylam, niby przyjal do wiadomosci, a potem od nowa wszystko sie zaczelo i nie potrafilam go odrzucic, nie umiem sie odciac od niego Jak staje obok to chemia mnie powala, jedyne czego wtedy pragne to rzucic sie na niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakakila
My poznaliśmy się przez internet . Miał być tylko sex, spotykaliśmy się coraz częściej , potem wspólne nocki i śniadanka . Sex zbliża ludzi , narodziło się uczucie , teraz jesteśmy 3 lata po ślubie mamy synka rocznego i będzie drugie dziecko , jesteśmy kochająca się rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 978ikyi76
kaka no to z dumą możecie opowiedziec o tym dzieciom " Jak poznałem Waszą matkę" Rypaliśmy się dla sportu dla zabawy bez zobowiązań. Córeczko Ty również sypiaj z kim się da jak mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proastora
ja mam układ tez niby bez zobowiazan- od razu powiedzielismy czego chcemy i czego oczekujemy- seks, przyjaźn, zawsze pomocna dłoń...on ma rodzne, ja mam mężą...../ ale po miesiącu padło z jego strony pierwsze" kocham "i " co ty ze mna zrobiłas"/ teraz jest jak jest- wiadomo ze nie bedzie to trwało wiecznie...i to mnie juz boli jak pomysle, ze zniknie z mojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żywiec :)
A NIE czyjesz sie zle z tym ze przed ołtarzem przysiegałaś mężowi wiernosc a teraz go zdradzasz? ja bym tak nie mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ile masz lat?
ilu mialas partnerow przed swoim obecnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luther
proszę, jeśli potrzebujesz pożyczki lub potrzebujesz pilnej pomocy finansowej, skontaktuj się ze mną poprzez e-mail, jak teraz i ja johnlutherloanfirm1@outlook.com da ci kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×