Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justa25l.

Zawsze bylam ta gorsza przez wyglad :-(

Polecane posty

Gość Justa25l.

Od malenkosci znam sie z taka dziewczyna, zawsze razem sie trzymalysmy. W sumie do dzisiaj sie "przyjaznimy". Ja niestety nie jestem zbyt piekna, ale za to zawsze bylam wygadana, odwazna, inteligentna. Ona z kolei jest bardzo ladna (naturalna jasna blondynka, dlugie proste wlosy do pasa, piwne oczy, figura super), ale za to niesmiala no i po prostu glupia (ciagle tylko gada o kosmetykach, modzie, porownuje sie z jakimis debilnymi postaciami z programow TV i teledyskow). Jednak to do niej zawsze faceci ustawiali sie w ogonku i wygladalo to tak ze w tej naszej "przyjazni" ona facetow wygladem przyciagala do siebie, a ja z nimi gadalam, co nomen omen sprawialo, ze zwyczajnie ciagle kogos miala i bylo jej to bardzo na reke. Teraz ona ma od 5lat faceta (z ktorym ja ja oczywiscie zapoznalam), za pol roku slub biora, a ja zostalam z niczym. Do tego ona wypiela sie na mnie i robi z siebie wielka damulke, kim to ona nie jest (a dalej tylko kosmetyki, moda, wyglad i MTV sa jej tematami do rozmow).Ech, wychodzi na to, ze niewazne jest co czlowiek ma w glowie, jaka jest osoba, tylko to jak wyglada :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniaaaaa
A miałaś jakiś facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka23m
Mam to samo, nie martw sie kochanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnbonnn
ile ona ma lat,pracuje jako?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była_fryzjerka.....89
masz za złe koleżance, że ma faceta ?? bo Ty ją z nim zapoznałaś?? pójdź do niego i powiedz, że mają się nie chajtać bo to Ty ich zapoznałaś :] zwyczajnie zazdrość przez Ciebie przemawia.. a z tym że wygląd jest najważniejszy dla większości to jest prawda, ale to chyba żadne odkrycie prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była_fryzjerka.....89
no i jak tyle lat się kolegujecie i Tobie ot nie odpowiada to po co się z nią zadawałaś?? co to za koleżanka która cieszyłaby się z moich porażek?? fałszywa jesteś i tyle. powinnaś znaleźć sobie inne koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa25l.
Pewne rzeczy dostrzega sie dopiero z perspektywy czasu. Ja cieszylam sie, ze mam kontakt z jakimis facetami, a im tylko chodzilo o nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnbonnn
czym ona sie zajmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była_fryzjerka.....89
przestań się zamartwiać.. olej ją.. pamiętaj, że nie każdy facet szuka kobiety takiej która tylko by przy niem ładnie wyglądała, są też tacy faceci którzy czasem lubię porozmawiać ze swoją połówką, niekoniecznie o nowym błyszczyku Natalii Siwiec :) więc głowa do góry może jesteś ładna tylko blond koleżanka przyćmiła to po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa25l.
Poza tym wkurza mnie, ze wciaz jestem sama, a ona w zasadzie nic nie robiac, nie wysilajac sie ani troche dostaje podane na tacy, tylko dlatego, ze jest ladna, w glowie ma pstro, a teraz wielka damulke z siebie robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toska32
roznie to bywa. Najczesciej spotykam takich typow co chca inteligentne i ladne. Glupie ale ladne traktuja przedmiotowo, a brzydkie,albo przecietne ale za to inteligentne traktuja jak przyjaciolki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa25l.
Ona pracuje w kwiaciarni rodzicow jej narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była_fryzjerka.....89
wygląd pomaga dziś e wszystkim, ze znalezieniem pracy i faceta.. ale pamiętaj że uroda przemija.. :) na pewno znajdziesz faceta godnego Ciebie.. a co tak właściwie jest z Tobą nie tak ?? może się mylisz i masz jakiś wewnętrzny bloker jak kogoś poznajesz czy coś?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniaaaaa
Czemu nie chcesz odpowiedzieć na pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tematu ............
Olej ją :) Trafił swój na swojego ;) Fakt faceci to takie gloopki, ze tylko na wygląd lecą, ale są i tacy co mają olej w głowie. ;) Czekaj na swojego "księcia" a na pewno się zjawi. Ja zawsze uważałam się za brzydszą, chłopacy zawsze uważali mnie za dobrą koleżankę do rozmów, na nic więcej nie mogłam liczyć ... Jednak z czasem ,nie wiem dlaczego wszystko się zmieniło ;) Zastanawiam sie tylko po co kumplujesz się z kimś, kto w ogóle Ci nie odpowiada ?? ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa25l.
No niestety mam nieciekawa (brzydka) twarz, do tego figura tez niezbyt (chociaz nad tym pracuje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihui
Justa, ale dlaczego masz pretensje do niej, ze jest atrakcyjniejsza dla facetow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnbonnn
jak mozesz odezwij sie na gg:45888838

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga9120129321
nie jej wina ,że Ty nie masz powodzenia ,a tak piszesz jakby to było przez nią... Piszesz tez ,że jest głupia wiec nie rozumiem czemu sie z nia przyjaźnisz? zazdrość nie prowadzi do niczego dobrego , jeśli zle sie czujesz w jej towarzystwie zerwij z nia kontakt ,ale to naprawde nie jest jej wina ,ze nigdy nie miałaś powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa25l.
Chyba zwyczajnie z przyzwyczajenia,znamy sie od 3roku zycia, zawsze trzymalysmy sie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga9120129321
Poza tym niestety jesteś fałszywą osobą pisząc tak o niej ,a jednocześnie udając jej koleżankę . Skoro jej nie lubisz , nie trawisz znajdż sobie inne towarzystwo . Ja bym nie mogła sie przyjaźniź z kimś kogo uważam za głupiego . A z wyglądu poprostu jest atrakcyjniesza więc nie dziw się też ,że na nią lecą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co... ;/;/;/
Olej ją .. nie dlatego, że jest ta ładniejsza i ma powodzenie, tylko dlatego, ze ta pseudo "przyjaźń" do niczego dobrego nie prowadzi.. Weź się za siebie. Zrób coś z wyglądem i zmien nastawienie.. p.s co takiego złego masz z twarzą :O ?? gdzie mieszkasz? zrobię Cie na bóstwo !! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkacmokigjj
justa, prawda ze nie mozesz miec o to pretensji do niej ze ma powodzenie a Ty nie. Takie jest zycie, nie kazdy jest piekny i trzeba sie z tym pogodzic. Po za tym Ty i tak masz dobre chociaz to,ze posiadasz inteligencje. NIektore dziewczyny nie maja nic, sa brzydkie, gniezbyt blyskotliwe i do tego jeszcze grube.. Znam taka jedna, nawet nie wyobrazasz sobie przez co ona przechodz. A i znam wiele inteligentnych i niezbyt pieknych a sa w zwiazkach szczesliwe. A te ladniejsze czesto sa same. A co do tego,ze lkudzie zwracaja straszna uwage na wyglad.. to cie chyba glownie tak frustruje?? no coz, jak juz mowilam - takie jest zycie;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa25l.
Nie mam pretensji, ze jest ladniejsza, tylko chodzi o to, ze teraz to wyglada tak, ze ona ma juz narzeczonego, faceta na stale i zwyczajnie sie na.mnie wypiela. Z pieknej, ale szarej myszki stala sie wielka damulcia, ktorej wydaje sie, ze jest niewiadomo kim, a zwyczajnie wszystko dostala podane na tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzugore1234
zaprzyjaznij sie ze mna ja tez mam taka znajoma ktora znam od dziecinstwa i tez tylko dlatego,ze ma wyglad,faceci sie slinia i gadaja o niej,ale powiem ci nie chcialabum byc na jej miejscu,traktowana jest przedmiotowo i poza tym,ona sie skupia tylko na dbaniu o swoja urode,wiec ogolnie jest nudna,bo przynudza o kosmetykach zrozum to nie jest nasza wina,ze jestesmy mniej urodziwe od naszych kolezanek,ani one nie sa winne ze sa ladniejsze od nas ,to kwestia genow i dziedziczenia,zazdreczanie sie wygladem to jakby zadreczac sie ze słonce jest żołte a nie czarne,przeciez jest zołte i nic tego nie zmieni,madrze trzeba zaakceptowac swoj wyglad,pokochac siebie,a zawsze mozna zadbac o siebie,schudnac i ty mozesz schudnac,pojsc do fryzjera kosmetyczki,faceci lubia zadbane i zadowolone z siebie kobiety,nawet jesli daleko im od ideału niz marudzace ksiezniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniaaaaa
Dobrze ci tak :) Obyś nidy nie miała faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzugore1234
odezwij sie justa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólczuje sama przez
to przechodzilam, jesli kolezanka/ kolezanki sa atrakcyjniesze to nie wiem jakby sie ta brzydsza starala i tak bedzie na straconej pozycji zostali nam faceci którzy tez przez to przechodzili i ktorych tez nikt nie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam brzydszą przyjaciółką
Ja Ci powiem, że byłam w takiej przyjaźni z atrakcyjniejszą ode mnie dziewczyną. I to ona była ta wygadana, odważna i dusza towarzystwa. Nikt się z nią nie chciał przyjaźnić bo przyćmiewała urodą i zachowaniem wszystkich. Nie wiem jak to się stało, że się zaprzyjaźniłyśmy ale jak jej dałam zielone światło to już przy mnie została. I tak przez lata byłam jej JEDYNĄ przyjaciółką - ta brzydszą, cichą, pozostającą w cieniu. Na swoje 21 urodzinowe przyjęcie zaprosiła 3 różnych facetów, mówiąc do mnie lekceważąco, że sobie wybierze na co aktualnie będzie miała ochotę a ja mogę sobie wziąć któregoś z "odrzutów". :O Oczywiście wpuściłam to jednym uchem a wypuściłam drugim bo takie teksty były u niej na porządku dziennym. Nie spodziewałam się, że jeden z tych "odrzutów" rzeczywiście mi się spodoba. Był fantastyczny - z wyglądu i charakteru - i wydawało mu się nie przeszkadzać, że nie jestem tak olśniewająca jak moja przyjaciółka. Zaczęliśmy się spotykać i początkowo przyjaciółka była wniebowzięta i cały czas podkreślała, że to dzięki niej mam chłopaka. Zaczęła się robić złośliwa, gdy doszło do niej, że już nie jestem na każde jej zawołanie. Próbowała wejść między mnie i faceta. Nagle zaczęła do niego dzwonić. Pytać czy, by po nią nie przyjechał albo skądś jej nie odebrał. Ja o wszystkim na bieżąco wiedziałam bo On mi wszytko mówił i pokazywał dziwne smsy od niej. Kiedy w końcu wprost mu wywaliła, że chętnie, by go widziała w roli czegoś więcej niż przyjaciela to się wściekłam i poszłam z nią na konfrontację. Wykrzyczała mi w twarz, że z łaski mi go odstąpiła i głupia jestem jak wierzę, że on jest ze mną DLA MNIE. Spotyka się ze mną, by być bliżej niej. Że żal jej mnie było, że nikt mnie nie chciał i chciała wspaniałomyślnie, by ktoś mnie w końcu przeleciał, bym nie umarła jako dziewica. Poza tym On nigdy nie był MÓJ bo ona mi go tylko pożyczyła, by móc się w tym czasie pobawić z innymi. I wystarczy, że pstryknie palcami i on przybiegnie w podskokach. Zerwałam z nią wszytki kontakty po tej sytuacji. A ona wszystkim wokoło rozgadała, że on był jej wielka miłością a ja się mu podłożyłam i to ONA jest ofiarą i zerwała kontakty z facetem, którego kochała i, który zdradził ją z jej najlepszą przyjaciółką - fałszywą zdzirą. Spotykałam się z nim 3 lata. Później zostałam jego żoną. Po ślubie jesteśmy już 8 lat. Mamy 2 dzieci. A ona taka piękna i przebojowa jest sama. Nie ma ani przyjaciółki ani żadnego faceta nie zatrzymała przy sobie na dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×