Wymuszony szantażem seks.

Miałam pewien bardzo ciężki i wstydliwy dla mnie problem o którym nie chcę tutaj pisać ponieważ nie chcę do tego wracać nawet tutaj na forum. Żeby nie było niepotrzebnych domysłów. Nie byłam prostytutką, narkomanką, alkoholiczką, złodziejką, nikogo nie skrzywdziłam, nie zabiłam. Problem tyczył się tylko mojej osoby. Gdy byłam w liceum przyjaźniłam się z takim chłopakiem ale nie byliśmy parą. Bardzo mi wtedy pomagał, był wsparciem, zwierzałam mu się ze wszystkiego, ale później ten kontakt zaczął się psuć, częściej się kłóciliśmy była między nami nie miła atmosfera. Co raz rzadziej się kontaktowaliśmy, aż w końcu ta znajomość się wypaliła. Nie dawno wyprowadziłam się z małego miasta rodzinnego do dużej miejscowości. Porzuciłam swoją przeszłość, całkowicie się odcięłam od tego wszystkiego, od dawnych znajomych. Poznałam tutaj fajnych ludzi którzy znają mnie bez tego co było, nikt mnie nie ocenia i to jest wspaniałe. W końcu można powiedzieć zaczęłam mieć szczęśliwe życie. Jednak mimo tego, że znacznie zmieniłam swój wygląd natrafiłam tutaj na wcześniej wspomnianego znajomego który mnie rozpoznał. Nie potraktował mnie życzliwie. Postawił sytuację jasno, że albo się z nim prześpię albo on ujawni znajomym prawdę o mnie. Nie chciałam żeby moje życie ponownie legło w gruzach tym bardziej, że wprowadziłam się tutaj niedawno i nie mam możliwości przeprowadzenia się gdzieś indziej w najbliższym czasie. Zgodziłam się na ten seks z nim. Jednak boję się, że on zawsze będzie przychodził do mnie gdy będzie chciał seksu i mnie szantażował. I znów trafiłam z deszczu pod rynnę. Tak chciałam się wygadać..

gdybym wiedziala o czym niemilym on wiedział to bym ci pomogła, a tak to nie wiem co myśleć ..

OK, niech będzie, przyznam się. Chodziło o to, że w 4 klasie podstawówki nasikałam do szkolnego akwarium w wyniku czego zanikło tam życie we wszelkich formach

hahah dziewczyno, po co był ten sex ? toż to śmieszna sytuacja z za czasów postawówki [ młoda, głupia] za takie cos iść do łożka ? wiecej się nie dawaj ! niech mówi, przcież znajomi przez takie coś sie od ciebie nie odwrócą, to jest zabawna sprawa, co najwyżej sie ponabijają jakiś czas :) NIE DAWAJ SIE !!

Powiem tak. Problem dotyczył tylko mnie samej. Był to problem zaklasyfikowany do problemów zdrowotnych, nie miałam przez to łatwego życia, dobrej sytuacji w domu, ale zrobiłam wszystko co było w mojej mocy żeby to pokonać i dzisiaj jestem można powiedzieć jakoś szczęśliwa. Nie chcę by o tym ludzie wiedzieli za wszelką cenę. Chcę żeby znali mnie taką jaka jestem teraz, bez mojej przeszłości, która dla mnie jest wstydliwa bardzo.

00.21 - to oczywiście podszywacz.. :o

ale jeżeli ludzie sie o takim czyms dowiedzą to napewno się od Ciebie nie odzwrócą, uwierz mi :) a jezeli im powiesz ze nie chcesz o tym wspominac wiecej to nie wspomną, zobaczysz :) nie pozwalaj na takie coś, bo później bedzie gorzej jak sie dowiedzą co robiłaś zeby to ukryć. wtedy będzie jeszcze gorzej i zapewne wiesz za kogo będą cię uważac

przecież ten drugi post to prowo na 100%

tzn. podszyw mialo byc

ale co? mialas depresje? nie daj sie zaszantazowac, w najgorszym wypadku bedzie jego slowo przeciwko Twojemu (tzn. mozesz sie wyprzec), albo zagraj va banque i pierwsza powiedz znajomym, ze ten koles chcial Cie zaciagnac do lozka, a Ty dalas mu kosza, i teraz on z zemsty bedzie rozsiewal o Tobie nieprzyjemne plotki.

Przykro mi, że ten kolega który kiedyś był mi bliskim przyjacielem, pomagał mi, był przy mnie gdy byłam w szpitalu operowana.. teraz potraktował mnie tak ostro i podle, po tym jak kontakt nam się zerwał nigdy bym nie pomyślała, że może chcieć o wszystkim wyjawić i wyżądzić mi krzywdę. Kiedyś gdy byłam załamana sytuacją i myślałam o najgorszym robił wszystko, żeby utrzymać mnie przy życiu..

chodzi to ciezko ci poradzic. Obstawiam zaburzenia odzywiania:) anoreksja bulimua cos w tym stylu. Jak sama mowisz, nikogo nie zabilas nie skrzywdzilas. Nie bylas dz... ani cpunka. Wiec po jaka cholere dajesz sie szantazowac??? Glupio ze w ogole sie z nim przespalas. Teraz ma jeszcze wiekszego haka na ciebie. Ale jeslu raz do ciebie przyjdzie to powiedz mu ze ma sie odczepic. Fakt ze wykorzystuje wasza znajomosc w taki sposob bardzo zle o nim swiadczy.

A jesli on wyjawi twoja tajemnice nowym znajomym i oni sie ciebie o to zapytaja. Powiedz prawde krotko i dosadnie. Tak mialam to i to ale z nikim o tym nie rozmawiam tak on o tym wie bo kiedys byl moim przyjacielem i mu sie zwierzalam. Tak dzisiaj rozpowiada moje prywatne sprawy bo szantazowal mnie ze sexem i ja nie zamierzalam sie na to zgodzic. Prawdziwi przyjaciele napluja na tego typa. A inni...nie byli przyjaciolmi. Nie daj sie.

Nie miałam problemów z odżywianiem.. mój problem był dużo bardziej skomplikowany i nie życzyłabym tego nawet największym wrogom. Kolega coś postąpił wrednie. Był to mój pierwszy seks.

OK, czyli stalo Ci sie cos na tyle powaznego, ze musialas byc operowana. To chyba nie jest straszna kompromitacja, ze jest sie tylko czlowiekiem, ktory czasem zapada na choroby/ulega urazom? jestes pewna, ze po wyjawieniu tych szczegolow Twoi znajomi odwroca sie od Ciebie? Goscia olej, nie Twoja wina, ze jest szuja i bron Boze nie idz z nim do lozka, ale uprzedz swoje grono znajomych, ze bedzie chcial Ci narobic klopotow i popros, zeby nie zwracali na niego uwagi.

No to jeszcze gorzej. Ale skoro to problem zdrowotny byl i dzis juz jestes zdrowa czy ty nie przesadzasz. Dlaczego ktos mialby cie skreslic jako czlowieka za to ze bylas chora.

nie wiem czemu, ale wygląda mi to na operację zmiany płci, mówię poważnie. Mam rację?

Może nie od razu skreślić ale była to dla mnie sprawa bardzo bolesna i wstydliwa którą chcę za wszelką cenę ukryć. Nawet wstydzę się tego tutaj na forum wyjawić. Po prostu w nowym mieście chciałam zapomnieć o tym i żeby nikt o niczym nie wiedział i nie wiem jak to będzie.

Mam rację, czy nie?

Niezaleznie od tego co to byl za problem. Jest takie powiedzenie, ze przeszlosc cie zlapie im szybciej przed nia uciekasz. Masz 2 wyjscia. Zawsze uciekac, przeprowadzac sie, zmieniac krag znajomych....czyli palic za soba mosty. Albo zaakceptowac ta przeszlosc. To czesc ciebie. Nawet jesli nikt o tym nie wie. To bylavtwoja droga czesc twojego zycia. A teraz jestes tutaj. Jesli ktos cie skresli zvtego powodu to tak musi byc. Ale spotkasz tez ludzi ktorzy cie zaakceptuja. Ktorych to nie bedzie interesowalo. Musisz byc silna, inaczej zawsze bedziesz musiala uciekac.

nie odpisuj jeśli trafiłem, nie musisz ale jeśli chodzi o problemy/chorobę psychiczną/załamanie czy inne takie to nie ważne - to co koleś zrobił podlega karze i Cię wykorzystał. Wg statystyk przyjdzie jeszcze nie raz i nie przerwiesz tego kręgu. Sama zdecyduj albo będziesz mieć opinię dziwki bo niestety znając facetów... sam nim jestem ale na szczęście nie takim ... to tacy i tak prędzej czy później się takimi "rzeczami" chwalą więc i tak wyjdzie to wszystko... nie brnij w to i poradź się adwokata co zrobić jak znów przyjdzie zawczasu i lepiej nagraj co zaproponuje i nawiąż co już zrobił. masz nikłe szanse że gość cię zostawi w spokoju. Jesteś ofiarą, broń się bo cię to zniszczy. Mam nadzieje że da ci spokój ale na wszelki wypadek ubezpiecz się... ja już dawno bym na policję to zgłosił bo to prawie jak gwałt i są na to paragrafy.

jak nie powiesz o co - święta prawda to co piszesz. autorka widać jeszcze młoda i dopiero się przekona ale niestety nie ucieknie się przez życiem... nie dziś to za 10 lat i tak to wypłynie przypadkiem

coś mi tu zajeżdża molestowaniem w rodzinie..ofiarom ciężko się przyznać

A może w czasie pierwszego seksu zostałaś zarażona chorobą weneryczną? Jeśli tak, nic to śmiesznego, ale i nie jakaś tragedia przez którą można dać się szantażować. A jak nie to, to nie wiem co, ale uważam, że dawanie się szantażować jeszcze bardziej może pogłębić problem.

kreci, nawet anonimowo na kafe nie moze powiedziec?? :O

szantazu? no to niezle sie puscilas, na pewno dalej bedize szantazowal,nie przeiwdzialas tego?

Gdyby to była zmiana płaci, to przecież nie chciałby jej pukać. Bleee :O Ja obstawiam że np. próbowała się zabić powiedzmy łykając coś, zaszkodziła sobie i musiała być operowana. Albo jakieś molestowanie w rodzinie, ale wtedy czemu operacja? Pomyślałam o aborcji, ale skoro napisała że z nim był pierwszy seks?

co ty wypisujesz? mam problem i nie chce tu o tym pisac... ale piszesz...

Byłaś głupia i tyle-sprzedałaś swoją godność-fuuj! Godność nie ma ceny a ty ją wyceniłaś.

nie wiem co to mógł być za problem skoro tak bardzo zależy ci by go ukryć ale wydaje mi się że ten kolega po prostu kocha się w tobie. nie śpij z nim więcej.