ON JEST DLA MNIE ZBYT IDEALNY, ZA WYSOKIE PROGI, MĘCZE SIĘ. ODPUŚCIĆ?

blankini my tak regularnie spotykamy się dopiero od świąt , ponieważ wcześniej on mieszkał w UK . nie padły słowa KOCHAM CIĘ, nie przespałam się z nim ale jak jeszcze był w anglii to często dzwonił, mówił, że chciałby wrócić do PL i być ze mną :) mówił, że tęskni, że mu mnie brakuje

wybacz, ale skad ci 24latkowie maja tyle kasy, zaby sobie kupowac zegarek za 4 tys? Ja w to nie wierze, sorry...

sluchaj! rok temu mialam podobnie jak Ty! poznalam super faceta- wyksztalcony, przystojny ( w dawnych latach bawil sie w modeling), z dobra praca, z porzadna rodzina. choc jestem ladna dziewczyna, takze wyksztalcona, pochodze z dosyc zamoznej rodziny mialam pewne obawy. nie czulam sie do konca przy nim swobodnie. wydawal mi sie zbyt idealny. widzac poczatkowo jego znajomych ( fb:p), ich dziewczyny ( typowe lalki) nie mialam nawet ochoty ich poznac. jestem ladna, ale NATURALNA dziewczyna ( nie farbuje wlosow, delikatny makijaz, styl bardziej elegancki badz sportowo- elegancki). one wszystkie malowanki i ja... moja pewnosc siebie zostala wowczas zachwiana. jednak z biegiem czasu zaczelam wchodzic w towarzystwo. okazalo sie, ze nie wszystko takie piekne co widzimy z zewnatrz. wrecz przeciwnie, poznajac ich blizej czulam sie coraz wartosciowsza osoba. docenilam w sobie to wszystko czego wczesniej nie dostrzegalam. one "ladne", czyt. wytapetowane, ale glupiutkie. tylko jedna z nich okazala sie bardzo podobna do mnie i tylko z nia teraz potrafie normalnie porozmawiac, polubilam ja. a co do mojego chlopaka, teraz juz narzeczonego. okazalo sie, ze on idealny, ale tez ma swoje wady. mieszkamy juz razem, znamy sie na wylot. do tej pory smieje sie z niego, ze poczatki byly dla mnie tak krepujace, bo przychodzil zawsze taki ideal, a okazalo sie, ze jest zwyklym facetem! on widzial we mnie zwykla dziewczynke w ktorej sie zakochal i nie chcialby juz zadnej innej. tego tez Wam zycze! :)

yhy czyli to nie jest na razie nic powaznego. on jest ciekawy jak to bedzie z taką jak ty. ale musisz cos miec w sobie ze chce z toba spedzac czas. na twoim mcu ni eprzejmowalabym sie tym ze uwaza cie za normalna, swojska. moze dosyal po tylku, ma jakies przemyslenia, wyciagnal wnioski. zreszta te laski sa sliczne tylko w pelnym makijazu, ty jestes naturalnie ladna. sadze ze problem tkwi w tym ze masz zanizona samoocene i tyle.

ale ta tej jednej osoby powinnaś być ideałem może jakaś niezla cizia kopnęła go w dupe i teraz się pociesza szarą myszka. faceci to kutasy

głowa do góry