Ruchanie ZUSu. Czyli darmowa renta za darmo dla kazdego! PORADNIK!!!!

Model prosty, czy robicie "na siebie": 1. ogarnąć zatrudnienie i zgłoszenie do ZUS. Umowa o prace na 10k/miesięcznie u kolegi w celowo założonej sp z o.o. (10 tysięcy PLN to kosztuje - spółkę może tez założyć słup). 2. Miesiąc "pracować", wziąć pensje i zapłacić podatki (około 6 tysięcy złotych) 3. Iść na chorobowe, wziąć od firmy chorobowe i zapłacić podatki (około 6 tysięcy złotych) 4. Od trzeciego miesiąca dostajemy od ZUS. 10 tysięcy zł/miesiąc. Zwolnienie na pol roku mamy oczywiście? Podobny myk można zrobić na własnej działalności, płacąc maksymalne chorobowe. Wtedy wyjdzie ok. 9 tysięcy złotych zasiłku. Resztę podpowie Google. Jeśli chodzi o kontrole z ZUS - są, oczywiście, trzeba najlepiej faktycznie popracować przez ten miesiąc. Jeśli własna działalność to najprościej, najmujemy się np. na budowę. Samego chorobowego nie kontrolują. Maksymalny czas chorobowego to 182 dni. Chorobowe wynosi 80% pensji, lub 100% jeśli jesteś kobieta w ciąży. Maksymalna podstawa przy umowie o prace to średnia krajowa. Ale i tak za leżenie bykiem dostawać średnia krajowa... (dla przedsiębiorcy max jest 8.595,53 zł (składka dla najwyższego ubezpieczenia chorobowego). Miesięczna wysokość zasiłku wyniesie brutto 7.417,08 zł (netto 6.082,01 zł). Co do chorobowego - załatwiać od psychiatry na traumę/fobię czy leczenie uzależnienia. Można ciągnąc w nieskończoność i grać w chuja. Akcje typu : mam traumę po obcowaniu z matką narkomanką, muszę zmienić otoczenie i wypierdalam na Szeszele w tym celu. Żadna komisja lekarska Ci tego nie podważy - o ile dobrze symulujesz. -oni nie sprawdzają lekarzy którzy cie wysłali na L4 tylko wzywają cie komisje lekarskie, wiec chorobę musisz mieć "pewna", -lekarz nie wystawia Ci od razu na 182 dni zwolnienia tylko chodzisz do niego co miesiąc ... -chorobę musisz mieć taka aby moc dobrze symulować ... no i niestety będziesz musiał zawsze symulować jak wychodzisz z domu etc. ( pytają sąsiadów, panie w sklepie, sprawdzają twój śmietnik, czy wykupujesz recepty, soja pod domem) wiedz choroba musi być nie za bardzo krepującą ciebie. Polecam "rwę kulszowa" ( chyba tak się to pisze ) bylem na to chory 2 lata. Co musisz wiedzieć: -jakie ruchy możesz wykonywać a które nie -jak się poruszać ( ja żeby nie zapomnieć ze mam uważać na jedna nogę, chodzić ostrożniej na niej czy tam utykać miałem zawsze klika ostrych kamieni w bucie; skarpetki strasznie się dziurawią ) -musi bardzo dokładnie wiedzieć jakie ruchy możesz wykonywać a jakie nie to jest podstawa -no i najlepiej żeby ta choroba rozpoczęła się w pracy .. niech cie nawet karetka pogotowia zabierze ( ciężko się było powstrzymać ze śmiechu tym bardziej ze koleżanka wiedziała i się śmiała do mnie i robiła głupie miny... no raczej dziwnie by to wyglądało jak bym na nosząc zaczął się głośno śmiać) -rwę kulszowa możesz dostać od podniesienia pudełka z podłogi, coś klik w kręgosłupie i sprawa załatwiona, a ty krzyczysz i nie możesz się podnieś z podłogi ( głośno krzyczysz boli bardzo ) -pogotowie/szpital zastrzyk rozkurczowy mięśni i do domu no może jeszcze rtg ale to nie problem bo każdy dosłownie każdy człowiek ma jakaś wadę kręgosłupa -aaa właśnie musisz się posiusiać ... tak dokładnie posiusiać przy dużym bólu zwieracze puszczają -ja symulowałem "wypadniecie" dysku miedzy 3-4 kręgiem w lewa stronę. Jest to istotne bo ... wtedy zaczynają się problemy z lewa noga -zaczyna ci się o pośladka (ale bez niego) od lewej strony biodra do prawej strony kolana mrowienie, brak czucia ... czemu? dysk który ci wypadł uciska na nerw i zaczynasz tracić czucie -lekarz o oczywiście wyśle cie na rehabilitacje , oczywiście zawsze robisz to co lekarz karze żadnych wyjątków ( to może być podstawa ze ZUS przestanie ci wypłacać jak nie będziesz robi co każą) -w zależności gdzie i jaki lekarz może ci po jakimś czasie jak leczenie nie będzie przynosić sukcesu wysłać na "bloker" jest to zastrzyk w który całkowicie zablokuje nerw żeby cię nie bolało ale leczenie dalej trwa. Najlepiej oczywiście pokazywać w leczeniu ze jest postęp, niech się cieszy lekarz ze idzie do przodu (to tez odwleka blokera) ale nagle będzie straszny nawrot choroby... możne cie nawet pogotowie zabrać. -i dalej leczenie mogą cię nawet na tomografie wysłać ... ( jak ja się zdziwiłem jak mi powiedzieli ze coś tam mam ) pewna mądra głowa powiedziała mi ze każdy coś ma z kręgosłupem a szczególnie miedzy 3-4 kręgiem ZUS płaci po miesiącu chorobowego, ale masz tak: 1.miesiąc - pracujesz w firmie, płacisz podatki i zusy od pensji. DUŻEJ. 2.miesiąc - jesteś na chorobowym, ale to opłaca pracodawca - wiec tez płaci podatki i zusy. Duże. 3.miesiąc - płaci już ZUS, wyjebane. Milego ruchania :-)

przerobione mam

może porozmawiamy "branżowych" emeryturach w wysokości 10-20 k miesięcznie? albo o uzdrowicielskiej mocy ZUS-u w odniesieniu do chorych którzy z uwagi na przepisy nie łapia się na rentę mimo 25 lat pracy i odprowadzania składek?

i stracił w moich oczach wiele. juz nei był dla mnie wspaniałym facetem tylko leserem i oszustem :-O nie chciałam być z takim niewiarygodnym wyłudzaczem i leniem

facet 35 lat i siedzenie w domu :-O wielka porażka, aż kobiecie odechciewa się wszystkeigo na taki widok faceta-lesera

jasna sprawa... trz dupe usadowić z tymi którzy robią dobre interesy

to nie takie proste jak myslisz. zus cie wysle do sanatorium najpierw a moze nawet na operacje kregosłupa i tak cie uzdrowią,