Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rebunito

kotka juz po sterylizacji

Polecane posty

Gość rebunito

Witam,Mam pytanie odnosnie kotki po sterylizacji.Wlasciwie jest po 48g w miare dobrze,po 24doszla do siebie po narkozie.Czytalam troszke na ten temat w necie ale....no wlasnie,weterynarz nie zaleca,zeby kot wylizywal sobie rane po.Opinie sa zbiezne,bo jedni mowia,ze kot sam sie kuruje najlepiej,inni,ze nie,bo nie wskazane.Nie zakladalam jej kubraczka,bo sadze,ze to dodatkowy stres,kiedy sie nie moze swobodnie ruszac,czy umyc.Co jesli jednak zacznie rozlizywac?Teraz sobie juz nie da ubrac nic na grzbiet:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleko Wita
kot po kastracji - ulożony, zalatwia sie tylko do kuwety dachowiec, szary w prążki, znajda, odrobaczony nie drapie i nie gryzie do wydania w zakonie: allegro link

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxvhjjuys21
ja bym założyła "ubranko". jednak może sobie wygryźć szwy. i pilnować żeby nie skakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebunito
No tak,tylko teraz jak napisalam,ze ona nie da sobie nic ubrac,bo gryzie i drapie.W ogole jest taka troche wrednowata i nic kolo niej nie da sie zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxvhjjuys21
ee tam, za "wszarz" i zakładasz. ja wiem, że to pewnie nie ty rządzisz w tym układzie, ale bez przesady- przewagę fizyczną jednak masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebunito
temat malo ciekawy,bo nie o sexie i o bzdurach,ale moze ktos jeszcze cos doda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxvhjjuys21
to ja dodam, że zarówno moje psy jak i koty chętnie gryzły rany po operacjach. a suczka po wycięciu guzów wygryzła sobie niezłą ranę. powinna nosic kaftanik przynajmniej przez parę dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załóż jej ubranko żeby szwy sie nie rozeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżoanaaaaaaaaaaa
Moją po sterylizacji weterynarz mi oddał już ubraną w kaftanik. Pierwszej nocy sobie go ściągnęła (wyszła z niego jak wąż) ale jej ubrałam i potem w nim chodziła, raczej jej nie przeszkadzał. Uważam, że dobrze, że rana była zabepieczona bo jak sie zacznie lizać tym swoim szorstkim języczkiem to może rozwalić swieżą ranę... Jakiś tydzień czasu po sterylizacji była dla mnie tak miłą, jak nigdy, na krok mnie nie opuszczała, a potem wróciła do normy, czyli za dużo nie daje się dotykać i tylko czasem ma dzień na pieszczoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecja borgia córka papieża
znacznie lepszy od kubraczka jest kołnierz hańby - szwy i rana się wietrzą, a co za tym idzie - lepiej goją, a kot nie ma możliwości się do nich dostać. zabawnie (dla nas ludzi, bo dla kota nie) się zachowuje w tym kołnierzu - moja chodziła do tylu myśląc, że z niego wyjdzie :) http://dogulcowo.pl/wp-content/uploads/2012/07/ko%C5%82nierz-2.1.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxvhjjuys21
ee, taki kołnierz, to jest udręka dla zwierzaka. a rana i tak się dobrze goi pod kaftanikiem, to jest przecież bawełna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecja borgia córka papieża
moim zdaniem większą udręką jest jakiś łach na grzbiecie - zapytaj swojego weta. aaaa i jak masz dziecko, to przypomnij sobie, co ci gin czy położna zaraz po porodzie doradzali odnoście noszenia / nie noszenia majtek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżoanaaaaaaaaa
Dziewczyny nie ma sensu się spierać co jest lepsze, bo dla kota każde ciało obce na nim, co by to nie było, jest udręką i mu przeszkadza, nie mówiąc już o dyskomforcie związanym z raną i niezrozumieniem tego co się dzieje. Ważne żeby przeboleć te kilka dni do zasklepienia rany a potem już jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxvhjjuys21
jestem studentką wet, mam w rodzinie wetów i zawsze masę zwierzaków w domu. i niestety. ale w takim kołnierzu zwierzak się bardziej męczy, co widać gołym okiem. rana pod kubraczkiem wcale się dużo gorzej nie goi, a komfort mojego zwierzaka tez jest bardzo ważny. suma sumarum- kaftanik jednak lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxvhjjuys21
a porównanie do porodu naturalnego jest mocno nieadekwatne, bo sterylizacja, to raczej jak cc- a słyszałaś żeby jakaś baba chodziła po szpitalu bez koszuli, żeby wietrzyć ranę po cc.. naprawdę można sie obejść bez tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebunito
Dziekuje za Wasze opinie,poki co moja kotka az tak bardzo sie nie interesuje swoja ranka,ale kiedy sie myje, to wtedy nawet bardzo.Ubierac jej nie bede raczej tego kubraczka,bo rana nie ma doplywu powietrza,a co za tym idzie,dluzej to gojenie przebiega.Dostaje antybiotyk i poki co jest ok.Zmian nie zauwazylam,bo nadal jest wredna,gryzie i parska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serial komediowy!
nic jej nie będzie, niech zlizuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annia.....................
Nie zakładaj zadnego ubranka .Moje 3 kicie były sterelizowane i nic im nie wciągałam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebunito
annia,tu niektorzy mowia,ze sobie wygryzie szwy i tylko tego sie obawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się nie wygryzie, ja byłam ze swoją na sterylizacji tu: http://lecznicachylonia.pl/ i nie było problemu niczego sobie nie wygryzła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×