Często myślę o seksie, czyli cały czas

Jestem kobietą a myślę o seksie chyba tak często jak facet. Wszystko mi się z nim kojarzy i ciągle fantazjuję o swoich kolegach. Często spotykam się z facetami ( w wiadomym celu) ale ciągle dają mi za mało przyjemności więc szukam dalej i w końcu zostałam sama. Czy ktoś może miał taki problem?

No cóż, może zacznij to robić za pieniądze, będzie przyjemne z pożytecznym :-)

dają za mało przyjemności czyli ?

Czyli tak - masz 24 lata, jesteś dziewicą i chciałabyś zaroochać. Może da się rozwiązać Twój problem. Skąd jesteś?

Skąd ja to znam. Sesja, powinnam poważnie zabrać się za naukę,a ja siedzę, wpatruję się w kartki i myślę o pozycjach w których chciała bym być brana:D Nie mam już do siebie siły...

Święta Wielkiej Nocy a ja siedzę i myślę... :D

widzisz bo chodziłaś do łóżka dla seksu nie z miłości.

Bój się Boga! Jezus Chrystus zmartwychwstał a ty o takich świństwach, tfu, zbereźna niewiasto!

Jestem facetem i jak nie mam o czym myśleć to czytam książki. Po prostu nie potrafisz sobie poradzić ze swoją burzą hormonalną. Masz błędne przekonania o facetach, my o seksie głównie żartujemy, a nie myślimy, żeby zamoczyć w wasze zaniedbane włości.

w święta daj sobie już spokój z tym seksem...

A w czym święta przeszkadzają, jest miło, jest czas, są jajeczka :D króliczki :P

...do babcigieni.... A co babcia tutaj szuka ???Proponuję paciorki i trwam.

Babcia Gienia pewnie szuka szczęścia ;) Wielkanoc nie sprzyja? Pewnie że sprzyja, w sobotę było święcenie i zabawa jajami, wczoraj kicające króliczki, dzisiaj mokry śmigus-dyngus, oblewanie dziewczyn :D Fantazję uruchomić i jazda!

Często, bardzo często, nie ma dnia bez tego. W końcu trzeba sobie jakoś umilić dzień, a jak chłopa ni ma, to tylko to zostaje :O Jak fajnego jakiegoś gdzieś widzę to myśli same idą i od razu sobie wyobrażam nas w różnych pozycjach :P