Brak pracy, mam dość takiego życia!!!

Dość tego kraju, ciągłe załamania nerwowe, brak pieniędzy. Już nie pamiętam kiedy sobie coś kupiłam, kiedy mogłam zrobić normalny obiad, o wyjściu gdzieś nie marzę. Wykształceniem mogę sobie tyłek podetrzeć skoro na jedno miejsce pracy plakuje po kilkaset osób! Wymagania z kosmosu, najlepiej być sprzątaczką, kadrową, sekretarką i jeszcze sypiać z szefem za 1500 zł!!! Kpina! Co się w tym kraju dzieje :(

mam to samo.. nawet rozważałam już odejście z tego świata przez to.. codziennie wysyłam CV ...

tez mam z tym problem. od kiedy jesteście bezrobotne?? ja od września :/ padaczka na maksa

A te mendy z rządu sobie po kilkaset tysięcy premii przyznają, a Polacy niech zdychają z głodu, a co tam.

no :/ ja mam 120 zł do 24ego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja od października, ale wcześniej rok nie miałam pracy. Zdążyłam się zaczepić na pół roku, ale firma zbankrutowała i dalej nie mam pracy :/ Zaczęłam powoli na prostą wychodzić, długi spłacać i znów jestem w dupie... :(

poważnie rozważam skończenie ze sobą bo aż tak źle to nie miałam... później poszukam ubrań na sprzedaż albo czegoś..ale nie mam nic takiego

zzaraz padnie pytanie-a jakie studia skonczylas

Nie to takiem Polskę walczyłam :(

a moze wyjazd za granice? chocby do sprzatania?

zamiast lamentowac wyjsc na ulice!!!

Który to już temat w którym znowu narzekacie na brak pracy i biedę w tym tygodniu ? 10 ? 20ty ? Ludzie od gadania i użalania nad sobą jeszcze nic nikomu nie przyszło. Wyjdźcie a ulicę, zbierzcie się wszyscy i pokażcie tym chujkom w rządzie że też macie prawo godnie żyć.

ja wychodzę codziennie na ulicę.. :/ do tego uczę się zaocznie ale jakieś tam nadzieje mam na znalezienie pracy ... nawet dziś rano dzwoniłam i pan kazał zadzwonić o 11 :) więc zaraz to zrobię :)

spociłam nawet list motywacyjny niedawno :P

Zarabiaj dupą jak ja