I CO TAM WCZORAJ MÓWILI O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ?

Coś się wyjaśniło ?

odcinek na ng obejrzalo podobno 2 miln widzow kiedy normalnie kazdy odcinek oglada ok 270 tys......powiedzieli tylko ze odcinek byl tak lakoniczny ze nic nie wyjasniono poza tym co twierdzi raport millera

prawda jest taka, że jak dali gaz do dechy aby wzbic sie w powietrze to ta nergia musiala miec ujiscie..i miała samolot rozwaliło na strzpey..to tak samo jak zientarski dał gaz do dechy ferrari 250 km i tez auto sie spalilo szczatki z tego było...moze błedem było to ze samolot był stary 30 lat? co tu chciec..moze miał rdze..mgła była..dali gaz do dechy i spadli bo wczesniej stracili rownowage.. ponadto lecieli na autopilocie to dobrze? to znaja tylko exp od lotnictwa..czy autopilot wyprowadzi samolot juz ze stracona rownowagą.. jak smaolot leciał nad wieżą...jeden z ludzi bał się że zahaczy o nią tak nisko leciał...i już widział iskrę co przeszła po skrzydle..widac już nergia zaminiła sie na ciepło bo juz gdzies tym skrzydełm czy sobą..zahaczył..brzoza była potem..daleko potem..i nie miała wpływu na to az tak wielkoego.

winne chlopacy z 36 pulku lotnictwa

byc moze dlatego samolot wywrócił sie na 1 strone bo jechali na autopilocie? chyba łatwiej manewrowac smaolotem co stracił rownowage na 1 strone z powodu braku skrzydła czy jego uszkodzenia..manewrujac recznie? ogladam NG i nigdy w razie wypadku piloci nie lądowali na autopilocie raczje trzymali stery az ich rwało trzęsło..tak starali sie ZAPANOWAC ND MASZYNĄ.. jesli ktoś prof dokonał obliczen i symulacji JAK ZACHOWUJE sie samolot z 1/2 skrzydła, 2/3 skrzydła..to madry człowiek. Musiał uwzglednic 2 przypadki: samolot sterowany przez człowieka samolot na autopilocie.... ponadto było tak..wzbili sie..dali gaz do dechy..autopilot..nie sądzac ze uderzą w przeszkodzy a samolot uderzy w cos... i czy nie było tak, ze wiedzieli ze juz nie maja skrzydła..i DLA WYRÓWNANA ROWNOWAGI..pilot skrecił maszyną w lewo? wiaodmo jest ze jak smaolot skreca to go jakby wychyla..jak w lewo to prawe skrzydlo jest wyzej...koleha jak leciał do turcji spał..nagle czuł na sobie ludzi...poupadali..na niego bo..pilot skrecił i samolot przechyliło..I to spowodowało ze on zarył w ziemie..i dachował? bo chyba koła były do góry o ile pamietam. Oni chyba wykonali taki manewr myslac ze uda im sie wyrownac przechylony na prawo samolot..wiec wzbiuli sia gaz do dechy i skrecli w lewo...

była mgła..oni nie widzieli brzozy..inaczje daliby gaz d dechy i lekko skrecili w prawo samolotem PRZED BRZOZĄ..ABY nie zahaczyc o nią..ale to i tak trzeba manewru pilota a nie lecenia na autopilocie..30letnim samolotem..autopilot samolotow 30letnich jest taki sam jak samolotow 10letnich nowej produkcji? watpie... latac nie kazdy moze.. umojej babci lataja smaoloty takie 2 płatowce..na 1-2 osoby. Zawsze im machałam..jako dziecko bedac na gorce.. moja mama jako dziecko widziała jak nad domem babaci nisko lecial samolot i dymil...z ogona..lecial nad gorka stodloła ale potem jest duzo pola kilka km z 10 na pewno..mogl ladowac...mial POLE.. nie było drzew..a on leciał leciał..dym był coraz czarniejszy....az spadł w lesie...i tam krzyz postawili...chyba ze nie działało mu cos..stery czy co mogl znizyc smaolot do 2 m i skakac..moze by sie połamał ale by zył..miał pole żyto trawa...chyba ze nie wiem od dymu zasłabł..i tak leciała maszyna przed siebie..trudno oceniac.. drugi pilot w czasie wojny anglik..z dymiącej masyzny wyskoczył..na drzewa..złapał sie gietkiej sosony itp i przezył...ten pilot tez miał drzewa..tam w lesie ..i nic nie zrobił.. manewrowaniem smaolotem nie jest dla kazdego a w razie wypadku jak pokazuje NG spokoj ale i WIEDZA O SAMOLOCIE UMIEJETNOSC MANERWU TO POLOWA SUKCESU I LOGICZNE MADRE MYSLENIE..plus ryzyko..

nachlane było towarzystwo wraz pilotami a w kabinie to się działo.... skoro srewardessa krzyczała dochodzimy dochodzimy na drugi krąg

skoro tyle wiecie to czemu to trzymacie? czemu za 10-20 lat ma dosjc do wojny bo bedzie mniemanie o zamachu itp dlaczego mądrzy ludzie maja wysłuchiowac ze sa zdrajacami itp? kiedys na Ng był film gdzie szukano przyczyny katastrofy..nad ranem samolot z egiptu wzbil sie i spadl domorza...tam nie mówiono że zamach itp.. okazało sie ze bardzo doswiadczony pilot..ze zmeczenia popelnił bład..szkoda ze młodszy to zauwazył..mowił cos ze widac widnokrag..itp a pilot to zlekcewazył..i runeli..na ziemie... I tam jakosd ludzie z kraju tego zasłuzonego pilota nie mowili ze ci co dowiedli prawyd to zfdrajcy kraju jesli teraz wina jest po kilktu stronach w tym pilotach i autopilocie trzeba o tym mowic.

A kto zrobił ten film??? Amerykanie czy kto? Polacy???

Up

Film zrobili Amerykanie. Winni są polscy piloci, bo mieli dość niefrasobliwe założenia oraz podjęli błędne decyzje, ale także ruscy, bo okazuje się, że lotnisko nie było wyposażone w podstawowy sprzęt.

Generalnie zjebany był system mówiący o tym na jakiej wysokości nad ziemią leci samolot i to zdrowo

vbfv

czemu wy ludzie jesteście tacy dziwni? Dlaczego według was tyle osób związanych z katastrofą zginęło w "niewyjaśnionych" okolicznościach ?? dosłownie jedno po drugim ? Ruscy. oto odpowiedz.

nie lecieli na autopilocie bo nie zdarzyli.kiedy chcieli go wlaczyc juz sie nie dalo

a to nie brzoza nas zaatakowała??? ruska oczywiście! proszę pana Macierewicza o wybaczenie , taka nieścisłość

w nieznanych okolicznosciach

...