Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmsiezastanawiam

orgazm w 38tc

Polecane posty

Gość hmmmsiezastanawiam

hmmmm czy orgazm w 38tc i wyzej ma jakis negatywny wplyw na dziecko? wiem tyle ze powoduje skurcze macicy i moze wywolac porod (na ktory czekam z niecierpliwoscia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krofka
nie ma negatywnego wplywu o ile lekarz wczesniej ci nie zabronił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srujka
jesli nie masz przeciwskazan, to korzystaj, potem sie dziecko urodzi i nie bedziesz, przynajmniej przez pierwsze tygodnie, o tym myslala ;) Pozdrawiam i zycze szybkiego rozwiazania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuupupupupupu
a co to za głupoty, że nie będzie myślała? to, że nie wolno dopóki nie miną odchody, to jedno, a to, że się chce i to bardzo, to drugie' ja nie znosiłam karmienia piersią do pierwszego seksu, bo ssanie powodowało u mnie straszne podniecenie, nawet mi było głupio, że dziecko takie uczucia wyzwala ale po pierwszym seksie po porodzie przeszło i karmiłam normalnie a co do orgazmu, to nigdy (chyba, że są przeciwwskazania) nie wpływa negatywnie na dziecko. odczuwa go jako kołysanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmsiezastanawiam
tak się akurat złozyło, że orgazm miałam w chwili gdy pasikonik usiadł mi na łechtaczce, po czym odwrócił się do mnie i serdecznie się usmiechnął. Do dziś mam ciarki przechodzące po plecach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuupupupupupu
tyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srujka
widzisz, napisalam pierwsze tygodnie, bo pamietam jak bylo u mnie. Pierwsze dwa tygodnie powtarzalam ze smiechem, ze nie dam sobie nic wiecej wsadzic:P, potem odliczalam dni, do kontrolnej wizyty u ginekologa po porodzie. Ale zasadniczo pierwsze tygodnie byly dla naszej trojki czulym okresem, uczylismy sie funkcjonowac jako rodzina i naprawde nie myslalam o ograzmach i seksie. Pozniej jak sie wszystko unormowalo, nasze zycie seksualne wrocilo do starego rytmu i bylo tylko o wiele bardziej dojrzale (jest do tej pory;) ) Aleeee czytajac wybiorczo kafe natykam sie na tematy kobiet, ktore W OGOLE nie maja ochoty na seks po porodzie, i nie przez pierwsze tygodnie, tylko przez wieeele miesiecy. Wiec mysle, ze jestem w miare normalna :D Aaaa, i karmienie piersia mnie nie podniecalo, ani na poczatku, ani po pierwszym seksie. To bylo jedzenie mojego dziecka. Piersi "odzyskalam" dopiero po tym jak skonczylam karmic. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×