moj maz w trakcie zblizenia powiedzial imie innej

W trakcie gdy bylismy blisko nagle wypowiedzial imie innej, najpierw myslalam i mialam nadzieje ze sie przeslyszalam ale po chwili jak to powiedzial mial taka przerazona mine ze widac bylo ze sie zrorientowal.Ja bylam w szoku a po chwili sie rozkleilam. to bylo 3 dni temu a ja jakos nie moge dojsc do siebie. jak mam to rozumiec i co mam zrobic? prosze o rade

na oku. lub buja sie w innej niestety.

zmień imie;)

masz rozumiec to tak, ze bzyka sie z inna a rada taka - jak nie chcesz go zostawiac to bzyknij sie z innym i kwita

powiem szczerze ze czuje sie jakbym byla w innym swiecie najgorsze jest to ze ja znam ta dziewczyne to moja byla kolezanka .wiem jedno ze on ani ja nigdy nie podrywaj,nie pisal nie chcial sie znia spotkac ale sama nie wiem.

nie dobijajcie mnie tylko prosze piszcie na powaznie

mialam kiedys tak samo. tylko to ja powiedzialam imie innego faceta do meza. zdradzalam go

jak masz to rozumieć? Ma kochankę. Co masz zrobić? To już od ciebie zależy, albo bądź rogaczem w wersji damskiej albo rzuć gnoja

nie napisalam jeszcze jedna wazna rzecz to troche moja wina, my z powodu tej kolezanki czesto sie klocilismy i wkoncu zabronilam mu wymawiac jej imie i zauwazylam ze on tak jakby bal sie tego imienia zawsze wymowic i dusil to wsobie. to moze jakos mialo wplyw na to ze to mu sie wypsnelo

ma kogoś innego sama wiem po sobie mam sama kogoś na boku dla tego ze on mnie 1 zdradził ja teraz robie to sama i gdy sie z nim kocham zaciskam mocno zeby zeby czasami nie wypeplac imie kochanka,nie dosłownie kochanka bo sexu nie było ale spotykamy się i czujemy coś wiecej niz przyjażń.

Ma kogos, zdradza Cie. Pare lat temu tez mialam taka sytuacje, tez w trakcie zblizenia, sexu powiedzial imie innej. Cos tam tlumaczyl, ze sie przejezyczyl itp ale po czasie okazalo sie ze mnie zdradzal i ta dziewczyna wlasnie tak miala na imie:(

ma kogoś bądź o kimś bardzo intensywnie myśli...

Wcale nie musiał iść z tamta do łóżka jeszcze. Może tylko mu się to marzy... Podczas seksu z zonka :P

Tak czy siak, facet ma przechlapane :P Ja w sobotę w ostatniej chwili ugryzłem się w język...

to prawda

Up. Problem. Mój mąż w porannej rozmowie powiedział Kasiu choć tak nie mam na imię. Myślałam,ze się przeslyszalam...jednak nie. On się nie zdezorientowal. Choć nie potrafił wyjaśnić dlaczego tak powiedział. Dziwne jest to, ze nie wiem kiedy miałby mnie zdradzać. Firmę prowadzimy razem. Po południu razem. Na delegacjach z moim tata. Mamy tak napięty grafik,że ciężko czasem bez biegu zjeść . W firmie sami mężczyźni. Co o tym myślicie?

Ciezko powiedziec co miał na mysli, ale od razu to nie musi byc imie kobiety z którą Cie zdradza. Bez brawury

Czasem jak żona chce sexu a ja zupełnie nie mam ochoty wyobrażam sobie akcje z p****lach by się podniecić. Czasem wyobraźnia idzie w innym kierunku no na koleżankę z pracy lub przypominam sobie byłą kobietę....

Może i tak. Choć nie powiem, trochę przykro mi się zrobiło. Niczego sobie nie wmawiam, znam życie. Więc wszystko przyjmuje na spokojnie. Bardziej jestem ciekawa skąd od to imię wziął...

Moj maz to ile razy dziennie mnie posuwa to inne imie mi mowi, ale to mi nie przeszkadza, najwazniejsze dla mnie to jest to ze przerznie mnie pozadnie, i do tego kiedy mam ochote

kiedyś pewien znajomy powiedział, że jeśli facet chce zdradzić to choćby skały sr..ły to znajdzie czas..ot co !

Ja do koleżanki w piątek powiedziałem Marto, zamiast Małgorzato. Też mi było głupio (no ale nie aż tak bardzo). Nie ma w tej pomyłce żadnych pod tekstów.