zaprAszamy do dyskusji :)

no właśnie :) ja nie umiem robić na dwa dni, rzadko coś zostaje z obiadu :) bo jeśli coś zostaje to jest za mało dla 5 osób i tak trzeba ugotować coś nowego :) :) zazdroszczę tym co mają

i ucięło pół posta :) zazdroszczę tym co potrafią tak planować i sztywno się tego trzymać :) bo w ten sposób najlepiej się oszczędza :)

ja generalnie staram się raz w tygodniu robić zakupy, nie planuję posiłków, ale zawsze mam w zamrażarce różne mięso, warzywa mrożone czy pomidorki w puszce, takie rzeczy których nie trzeba zużyć z dnia na dzień, ' nie muszę codzień lub co drugi chodzić do sklepu bo zauważyłam że jak jestem raz w tygodniu to wydam na zakupy spożywcze ok. 250 zł, a jak idę np w tygodniu to na 100 zł zawsze uzbieram niestety przy każdych zakupach zawsze coś się dobierze, a list nie lubię robić bo i tak nigdy się ich nie trzymam,

dzien dobry :-)

Dzień dobry :)

Witam :) ah, wczoraj pojechalismy pojezdzic na nartach i bylo SUPER, odkrylam ze na stoku obok jest fajny z malym nachyleniem zjazd i podjazd orczykiem na tym samym bilecie i sobie jezdzilam. W dodatku "poszlam na zywiloł" i zjezdzalam tez ta najbardziej stroma czescia glownego stoku. Wiec moja trasa wygladala tak: najbardziej stromo, potem miedzy drzewami w strone orczyka, potem zjazd wzdluz orczyka, do gory orczykiem i zjazd na glowny stok do wyciagu kanapowego i na gore. I znowu tak samo. Sniegu masa- ale zaczal padac deszcz pod koniec a wracalismy w kompletnej ulewie. a tu pare fotek :D http://www.voila.pl/073/lk2x2/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/074/nf5hl/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/075/69i6r/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/076/1fm1r/index.php?get=1&f=1

boona zdjęcia super, a panorama rewelacja :)

dzieki :) na pierwszej fotce siedzi moj, za tym w zoltym ;)

u mnie chorubsko się jakieś zadomowiło :( najpierw najstarszy i najmłodszy , jak im juz lepiej i starszy poszedł do szkoły to kurcze średni jest chory :( najgorsze, że to zawsze jakoś falami idzie :( i mnie tez nie oszczędziło :( mąż się trzyma najlepiej :)

ale co? katar i kaszel?

tak , przeziębienia :) robię im inhalacje nebulizatorem :)

Witajcie:) boona fajne zdjęcia, piękne widoki:) wiecie co, odrzuciłam ta pracę:) wolę być z dzieciakami, zresztą nie potrzebuje pieniędzy. Dziś ma do mnie przyjechać koleżanka prosto po operacji powiek parę dni :D

butelka witam :) :) jak zdrówko ? lepiej ? jeżeli kasy nie potrzebujesz, to pewnie, że lepiej w domku z dzieciaczkami :) na kariere masz też czas :) młoda jesteś :)

Nie jestem taka młoda już:) mój mąż będzie otwierał własny interes i mówi, że znajdzie tam coś dla mnie :) dziś czuje się trochę lepiej, ale ciągle mam Nudności.

co macie dzis na obiad?? idę do sklepu i coś wymyśle po drodze :)

a ja wlasnie wrocilam ze sklepu:) dzsiaj ta pieczona goloka z soboty bo mi zostala, ale zrobie do niej sos i buraczki :D

padło na ogórkową i warzywa na patelnie z makaronem :)

cisza, cisza, cisza :(( co was wszystkich chandra w poniedziałek dopadała ???

mnie chyba tak- po 2 kawach, energetyku i litrze coli nie mam na nic sily ani weny, nawet laptopa mi sie nie chcialo wlaczyc. Idzie ocieplenie, wiec chyba cos z cisnieniem. W dodatku szlag znowu trafil pralke, pasek pekl i pralam dzisiaj recznie cholerka. I to reczniki

komediaa- jak dalas mi linka do zwiastunu to youtube mial on 72 tys odslon, dzisiaj jest 10 milionow- w 3 dni :D

-----------PSTRYK-----ciemno

Dzien dobry, jak fajnie, ze u nas swiatla gasza.

Czesc Asia :) heheh dobrze ze zapalac nie trzeba ;)

topik beznadziejny to i sie rypnal :)

Szybko wczoraj ucieklas, zakwasow nie masz po wczorajszych wojazach

przedwczorajszych :) mialam wczoraj, a jeszcze sie wyklocalam na stoku bo niby jazda jest do 16 a o 15.50 rozlozyli barierki, wiec ja do obslugi ze ja nie place za jazde wyciagiem ale za jazde na nartach, bo on do mnie z ryjem ze 2 minuty zjazd a 7 minut wjazd na gore. W koncu nagadalam mu ze nie wiedzialam ze w Czechach jest inna strefa czasowa :P ale zakwasy mialam...

znalazlam fajny dowcip Polak je sobie spokojnie sniadanie. Przysiada sie do niego zujacy gume Amerykanin. - To wy w Polsce jecie cały chleb? - pyta Amerykanin. - No tak. - Bo my w USA jemy tylko srodek. Skorki odkrajamy, zbieramy do specjalnych pojemnikow, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na croissanty i sprzedajemy do Polski - stwierdza pogardliwie Amerykanin, zujac swoja gume. Polak nic. - A marmolade jecie? - pyta dalej Amerykanin. - No, tak. - Bo my w USA jemy tylko swieze owoce. Skorki, pestki i tak dalej zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na dzem i sprzedajemy do Polski - mowi i dalej zuje gume. - A seks w USA uprawiacie? - pyta Polak. - No oczywiscie. - A z prezerwatywami co robicie? - Wyrzucamy. - Bo my w Polsce to swoje zbieramy do specjalnych pojemnikow, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na gume do zucia i sprzedajemy do USA.

Hahaha nie ladnie tak sie klocic> a powaxnie tez bym sobie pojrzdzila na nartach hi tylko nigdy nart na nogach nie mialam. Mozr wezme dzieciaki na lyzwy na tor tor, mloego zostawie babci. Ale to jak juz to e weekend.

o boszeeeeeeeen -- jaki fajnisty dowcip :D :D :D

ja nigdy wczesniej tez bym nie pomyslala ze ja i narty, a juz nawet same wylazenie zima z domu dla sportu? no ale jak raz sie wjechalo na sama gore to trzeba bylo zjechac, za dzialal mechanizm- widzialam w TV jak jechali tak i tak.... no i zjechalam :D