Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sephora20099

jak to odkrecic?

Polecane posty

Gość sephora20099

od dawna nie układa nam się w łózku, ostatnio w złości wykrzyczałam mu że mój ex był lepszy od niego, malo tego- powiedzialam ze jego rodzina to brudasy, ze u nich zawsze jest brudno itd. Powiedziałam to wszystko w zlosci, ech mogłam ugryzć sie w język. On wcale nie byl mi dluzny, jednak to ja zaczelam. Zerwal ze mna, nie chce przyjac przeprosin, co teraz moge zrobic? na razie zamilklam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggffddd
zadzwon i umów sie na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż.....
nie sądze ,że ci wybaczy........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggffddd
ale nie z nim :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzyty
tego lepszego ex napewno Ci nie wybaczy ....i dobrze suko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poniżyłaś jego rodzinę i jego mówiąć takie rzeczy. To tak jak by Ciebie obraził ktoś w jego obecności i on by nic z tym nie zrobił, jak byś się poczuła? Masz rację milcz bo tyle Ci pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sephora20099
powiedzial ze te slowa o ex go nie bola, i rzeczywiscie nie wygladal jakby go to bolalo. Odwiozl mnie do domu, ale za kilka minut dzwonil czy wroce do samochodu i pojedziemy spowrotem do niego. Powiedzialam ze nie i ze pogadamy nastepnego dnia. Ale juz sie nie odzywal, jak zapytalam o co chodzi to powiedzial ze juz nie chce ze mna byc, mam usunac jego nr itd. Nie wiem dlaczego taka zmiana zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sephora20099
mexx on mi tez nie raz ublizyl, zawsze wybaczalam. Lepiej zebym zamilkla na jakis czas czy pojechala do niego osobiscie przeprosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo facet tak ma, podkreślam FACET, że nie pokazuje tego, że go zabolało. Bo myślałaś, że siądzie na łóżku i zacznie płakać jak dziecko. Facet moja kochana nie pokaże tego, że go coś boli bo to jest obraz prawdziwego faceta. Zachował się jak facet, że odwiózł Cię, poczekał podjął szybką decyzje tuż pod Twoim domem byś wyszła do niego. Olałaś go więc pojechał do domu. Samemu jak został to doszedł do wniosku, że to nie ma sensu skoro tak na niego napadłaś takimi słowami i do tego zejść do niego nie chciałaś. PRoste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sephora20099
o placzu to ja nic nie mowilam ani nie myslalam, ale jak cos go zabolalo to zawsze reagowal zloscia i odpowiadal mi cos w podobnym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywałem w takich sytuacjach sam, tak samo było. Skończyło się na wybaczaniu jak mówisz, ale pamiętaj, że już nigdy dobrze między Wami nie będzie. Ja też zachowywałem się podobnie, że miałem jakieś pretensje z nieba, ale zawsze trzymałem język za zębami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wiedział, że jest rodzina jest brudasami itp to co miał zaprzeczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sephora20099
bronil swojej rodziny, ze wcale nie jest brudno, ze u mnie jest brudno, zebym nie porownywala swojego domu do jego( on ma duzy pietrowy, a ja mieszkam w rozpadajacym sie), do tego sie zasmial. Powinien zrozumiec ze on tez przesadzil. Jednak ja jestem sklonna mu wybaczyc. Zalezy mi na nim,mam sobie odpuscic? Chyba najlepiej jakbym na razie sie nie odzywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sephora20099
''Bywałem w takich sytuacjach sam, tak samo było. Skończyło się na wybaczaniu jak mówisz, ale pamiętaj, że już nigdy dobrze między Wami nie będzie. Ja też zachowywałem się podobnie, że miałem jakieś pretensje z nieba, ale zawsze trzymałem język za zębami. '' Czyli ta sytuacja przekreslilam nasz zwiazek,juz nie bedzie taksamo, co z kolei doprowadzi do rozpadu jesli nawet by mi wybaczyl? to zalezy chyba od tego czy jest pamietliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sephora20099
pomozcieeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×