kłótnia o nic

co zrobić w takiej sytuacji?? wczoraj pokłóciłem się z dziewczyna o tak na prawde nie wiem co. cały dzien nie mielismy okazji gadać, wkoncu wieczorem zadzowniła do mnie jak mi obiecała, rozmawialiśmy az ona wypalila czy my mamy w ogole o czym gadac i chce z nia gadac? bo wydałem się znudzony i nie zainteresowany rozmowa. odparłem jej ze jestem i moze ma takie wrazanie bo jestem zmeczony, a ona mowi ze czemu jej od razu tego nie mowie. zwyczajnie nie zdarzyłem. no i wyszło na to, ze nie chce z nia gadac albo nie mowie jej co czuje, co sie ze mna dzieje a tak na prawde nie jest, bardzo czekałem na rozmowe z nią a ostatnia rzeczą jakiej chciałem to kłótnia taka, o nic w sumie...rozumiem tez ją, ale ona juz mnie w ogole nie słuchała