Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfdfdfsffds

Moja koleżanka jest krytyczna wobec większości facetów, z którymi mam do czynien

Polecane posty

Gość dfdfdfsffds

Ktośz Was spotkał sięz czymś podobnym? Wszyscy faceci, z którymi spotyka sięona są wporządku (nawet jeśli kłamiąna pierwszym spotkaniu i ona o tym wie). Albo taki przykład. Poznałyśmy faceta, który od razu się jej spodobał (mi zupełnie nie, bo widziałam jaki to typ, tak zwany "zaliczeniowiec"). Mówiłam jej to, na co ona "no tak, ale co poradzę, że mi siętacy podobają". Pomyślałam, ok, nie będę sięprzecieżwtrącać. Kiedy okazało się, że on interesuje sięmną, natychmiast zaczęła go umniejszać, że jest taki a taki, że małointeligentny, że nie można z nim pogadaćitd. Na mojego byłego chłopaka (z którym poniekąd rozstałam sięz jej powodu, niestety, byłam dość głupia) teżmiała wiele "haków". Znacie podobne przypadki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfsffds
Z góry przepraszam za brak spacji :D Nie wiem czemu ich nie ma, coś z Kafeterią? Robięscreeny przed wysłaniem posta i w moim tekście spacje obecne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfsffds
uuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjk
To nie koleżanka tylko zazdrosna pipa, która przez takie zainteresowanie próbuje się dowartościować 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak nie
czym sie upijem? sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie mieć to w dupie
jest zazdrosna o Ciebie, Ci co interesują się Tobą musza być gorsi bo w końcu ona jest taka zajebista daj spokój, Ty się z nią kolegujesz? ja bym nie wytrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijookoook
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfsffds
No właśnie sama nie wiem, zawsze wydawało mi się, że chce mi dobrze doradzić, kiedy trzeba pocieszyćitd. Mam więc mieszane uczucia. Ale zauważam w niej też desperackie zachowania jeśli chodzi o facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelamerkel
Jest les i tak naprawdę chodzi jej o Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g56th7uj8
Zazdrość i nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca rosomaka
dokładnie - zazdrość i zawiść nie dość starannie maskowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka30***
miałam taką koleżankę na studiach. daruj sobie, tzn nie musisz zrywać kontaktu, ale oljej jej komentarze, ignoruj jej opinie ... ja jakaś super piękna nie byłam, ale ona cóz, mówiąc wprost, miałą sporą nadwagę i na dodatek ubierała się zupełnie jak facet,nie umiała wydobyć z siebie za grosz kobiecośći i nikt nigdy się nią nie interesował ... a niestety, miałysmy podobny gust i często podobali się nam ci sami faceci. och jak się zachwycała nimi, ojej że to i tamto. ale jak się tylko mną na poważniej zaintersował raz jeden, rok óźniej inny, to od razu same wady widziała. o jednym to nawet powiedziałą jak go ponzałysmy że jest "zabójczo przystojny i taki inteligentny' a jak zoabczyła nas za rękę 2 miesiące później to nagle zrobi łsię w jej oczach "ponury, niemiły i w zużytych dzinsach" :D nie odzywałą się do mnie z miesiąc cały, potem powoli zdawkowo coraz lepiej ... ale już nigdy nie było to to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfsffds
Agnieszka, czyli podobna sytuacja :O Jeszcze pamiętam taki motyw, kiedy gdzieś byłyśmy i nasz znajomy zaproponował nam wyjście do klubu. Ona stwierdziła, że nie, bo będzie "macanie", i jej przypadnie ten gorszy ("problem" w tym, że ja macania nie uskuteczniam, ona za to owszem, jak i całowanie, bo jak twierdzi nie umie się przeciwstawić, no żenada). Niedługo potem więc zamawiałam jużtaksówkę, po czym moja koleżanka do mnie żebym nie zamawiała bo jest. Myślałam, że będziemy jechaćdo domu, a okazało się, że jechałyśmy z dwoma francuzikami do klubu. Jeden z nich siędo mnie przystawiał i myślałam, że go zabiję, ale na szczęście złapałam sobie taksówkęi wróciłam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×