Czym się odróżnicie jako PM od innych pań na cywilnym?

Jakie pomysły?

O,czyżby niewygodne pytanie?

ja będe miała toczek na głowie i własciwie tylko tym się pewnie bedę wyróżniać;) ale nie mam z tego powodu gula- jestem atrakcyjna i wiem ze będę ładnie wyglądać;)

Jakiego koloru toczek? Sama biorę cywilny, ale ja niestety gula mam.

toczek złoty bo będę cała w złotej kolorystyce. dlaczego masz gula? zakompleksiona jestes? zawsze mozesz sobie odszczelić jakąś mega kieckę i będziesz się wyróżniała:) ja będę wyglądac skromnie bo tak chciałam, ale Ty możesz być na "bogato" przecież

tym, że to ja będę stała przed urzędnikiem a nie inne panie :D

Po bialej/śmietankowej sukni?

A wiesz jak zostaniesz obgadana, że na cywilny się takiej nie zakłada?

nie zakłada się? a dlaczego nie?

Ja szlam w sukni slubnej wiec nie trudno bylo mnie pomylic.

Jak to czym? Suknią ślubną oczywiście, co za pytanie...

Ja też marzyłam o białej, typowej sukni ślubnej. A potem jak mantrę wciąż, od kolejnych osób słyszałam, że do urzędu się takiej nie zakłada, że to głupio wygląda, że jak to będzie wyglądać taka suknia w urzędniczym pomieszczeniu, że to wiocha, że taka suknia jest przypisana do kościelnego, że nigdy nie widzieli nikogo na cyiwlnym w takiej sukni, że się będą śmiać ze mnie itd itp

Na ślub cywilny możesz ubrać się jak chcesz. Możesz mieć nawet białą suknię. Jedyne co to nie pasuje welon no i taka typowa rozłożysta suknia ślubna ale możesz wybrać kremową, skromniejszą czyli bardziej prostą bez różnicy czy długa czy krótka. Ludzie jak mają obgadać to obgadają ale myślę ża na cywilny zaprasza się najbliższe osoby które są życzliwe w stosunku do nas więc nie ma się czym martwić

Idz w tym w czym bedziesz sie czuc najlepiej i nie sluchaj czy cos wypada czy nie. Jesli planujecie tylko cywilny wypada suknia slubna ale jesli za rok np ma byc koscielny to wtedy cos skromniejszego.

Jak za rok ma być kościelny to nie ma po co iść do cywilnego, tylko za ten rok wziąć konkordatowy.

suknie slubną. Wiele osób na calym swiecie nie bierze slubu koscielnego, a jak kto chce miec suknie slubna, to ma, niby powiedz dlaczego nie? Chyba nikt normalny nie zaprasza na slub idiotów, ktorzy maja obgadac, tylko przyjaciól.

Ci Twoi znajomi mało, jak widać, widzieli. W latach np. 70-tych było normalne, że do ślubu cywilnego kobiety zakładały białe sukienki z welonem. Fakt, czasy się zmieniły, ale bez przesady. Masz ochotę założyć białą typowo ślubną suknię - to ją załóż. Twój ślub, Twój dzień, a nie koleżanki, ciotki, czy innej psiapsiółki.