Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość torrit.a

koty niszcza wszystko w domu, wyrzucilibyscie?

Polecane posty

Gość torrit.a

powiedzcie szczerze! roczne koty wszystko niszcza, firanki, meble, obicia, dywany, wszystko porwane. nie sluchaja sie i chocbys im 1000 razy mowila NIE MOZNA, za mine beda robic to samo. Caly dom zdemolowany, nowe materace, nowe drzwi podrapane, nie mam juz sily. Nie piszcie mi, zebym im znalazla dom, bo tu gdzie mieszkam jest to nierealne. To nie sa male sliczne kotki, ze ktos wezmie do domu, na ulicach jest setki bezdomnych kotow i nikt nie bierze. Do schroniska nie moge zawiesc, bo tu takiego nie ma, jest tylko schronisko dla psow a kotow nie przyjmuja, mowiac, ze sa to zwierzeta wolno zyjace. Juz nawet tv nie moge obejzec, bo pogryzly antene, zmieniam ja juz po raz 3!Robia to na zlosc, kiedy im czegos zabraniam celowo robia to caly czas. Do tego skacza mi na plaski telewizor 42 cali, juz raz zwalili na podloge, dobrze, ze jeszcze dziala, bo kupilam go zaledwie w zeszlym roku! Probowalam tlumaczyc, krzyczec, obrazac sie, spryskiwac woda ale to nic nie daje!Zamykanie ich tez nic nie daje, rzucaja sie na klamke, drapia drzwi, drapia ze zlosci inne rzeczy i musisz im otworzyc. Kotom niczego nie brakuje, bawia sie razem, bawia sie ze mna, maja rozne zabawki, maja wysoki do sufitu drapak, maja duzy taras gdzie ich wypuszczam. Nie potrafie dac sobie juz rady, musze podjac decyzje albo koty albo dom. Do tego mieszkanie jest wynajmowane, wiec wszystkie szkody, bede musila ja pokrywac. Ratunku! Tu gdzie mieszkam nie ma zimy, temperatura nie schodzi ponizej 10 stopni, mysle, zeby je wywiesc gdzies na wies na dzialki i tam zostawic, ale powiem szczerze ze jest mi zal ale co ja mam zrobic, tak sie dluzej zyc nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasfaafdfsfs
czy ty jestes chora czy co?? przeciez zakladalas juz taki temat i ludzie ci mowili co mozesz zrobic. wywiez na te dzialki do porzadnycvh ludzi co beda je karmic i da juz spokoj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koty ktore nie potrafią sie dostosowac do warunkow w domu nie nadają się do trzymania w domu.Proste. Nie kazde zwierze da sie udomowic a zwlaszcza kot, ktory jest niespodzianką bo o tyle o ile psa mozna wytresowac i nauczyc czegos tak kots idzie wlasna sciezką. Nie boj sie kot da sobie rade tylko wywiez go gdzies na działki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torrit.a
Wiem, ze juz pisalam! Poprostu jest mi naprawde cizko to zrobic, bo zdaje sobie sprawe, ze to jest nie humanitarne! Ale ja juz poprostu nie daje sobie z nimi rady, nie moge przeciez pozwolic, zeby wszystko niszczyly, dom nie jest moj i przyjdzie mi kiedys za straty zaplacic. A co kolwiek do domu ze swoich pieniedzy kupilam, to tez zniszczone, posciele, dywany, firanki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a myślałas o ich wykastrowaniu
moze to najprostsze wyjście :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koty bardzo nie lubią zapachu cytrusów, może w tych miejscach gdzie nie chcesz, żeby chodziły, spryskuj olejkiem cytrynowym a tam gdzie miały by się bawić, zostawiaj kilka kropli waleriany, odwróci to ich uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×