odkąd mam pracę i ieszkam z chłopakiem mam nudne życie

taka prawda, po pracy siedzimy w domu, bo zima , bo kasy mniej, a i on tu nie ma znajomych jak mieszkałam sama to się szwendałam po koleżankach albo z nimi na ciuchys ię chodziło, a teraz mi tego brakuję, wracam o 18 do domu, 2 razy w tyg mam zajęcia dodatkowe, brakuję mi trochę czasu dla siebie

czyli jak nie mialas pracy to mialas wiecej kasy? intrygujace

czlowiek inteligentny nigdy sie nie nudzi i nie narzeka :-P

jak nie miala pracy miala wiecej czasu

nie o to chodzi, raczej doszło mi teraz trochę wydatków niezwiazanych z nim, ale nie o to tu chodzi

no dobre pytanie Zawsze Szczery :-D Gdzie Ty sie podziewales tak dlugo? Twojego sarkazmu mi brakowalo -szczerze wyznaje :-P

Może chodzi o to ze wcześniej nie pracowałaś aż tyle itd stad wiecej czasu i chęci na rozrywki i wyjścia.

skoro nie o to, to o co ci chodzi?

Może za szybko zdecydowała się na zamieszkanie z chłopakiem nie byłaś jeszcze gotowa.

cale zycie nie moglas być na studiach, wiec witaj w szarej rzeczywistości :O na pocieszenie dodam, ze kazdego to predzej czy pozniej czeka

to normalne.. odkąd ja mieszkam z moim też mam mniej czasu i kasy, rzadziej wychodzę bo wolę posiedzieć z nim, w dodatku zimna, ciemno, szaro... ale nie narzekam bo w domu we dwójkę tez się można dobrze bawić:)

ZROB SOBIE DZIECKO JESZCE DO KOMPLETU:-P

gdyby miał tu jakiś kolegów lub miejsce na swoje hobby jakiś garaż czy coś, a tak to szkoda mi go zostwić żyję tylko od weekendu do weekendu a on tak szybko mijają, w sobotę zanim się sprzątanie, zakupy zrobi to już popołudnie

a tak to szkoda mi go zostwić x prosil cie bys go nie zostawiala? moze tylko czeka na wolna chate, zeby pozbyc sie na chwile takiej narzekaczki? x ps. sarkazm jest mi obcy

moje zycie tez troche nudnawe ,moj pracuje a mi sie nudzi

dziecko? zawsze myślę, ze jak dziecko to tylko siedzieć w domu, nie dałabym rady pracować i tego ogarniać, teraz ciężko mi się ca coś wziąć a co dopiero z dzieckiem zima, co prawda to prawda, przytłacza, no ale ile można oglądać filmy? czasami chcę pobyć trochę w innym towarzystwie, nawet , żeby trochę zatęsknić...

czasami chcę pobyć trochę w innym towarzystwie x na co zatem czekasz?

oststanio nie było mnie prawie cały dzień w sobotę, to zajął się swoimi sprawami i wydawał się zadowolony, ale w tyg widzę że chce być ze mną

po prostu czuję się winna jak go tak samego zostawiam, mam wrażenie że myśli wtedy iż znajomi są ważniejsi

to wychodz ze znajomymi :) pewnie Twoj facet Ci tego nie mowi.. ale oni lubią mieć wolną chatę :) choćby po to, żeby poleżeć z kompem i nic nie robić, poczuć się swobodnie. a skoro on pracuje to pewnie jakiś tam znajomych ma, gdyby chcial wyjsc.

a nie mozesz go wziąć to swoich znajomych? Wyjść wspolnie na impreze?? Namow go może na silownie.. Musisz mu pomoc znależć znajomych..

jestes beznadziejna

*jakichs

no dobra dobra .Z tym sarkazmem . Niech bedzie twoja racja . Fakt jest taki , ze cholera niechetnie, ale musze przyznac , brakowalo mi tu Ciebie . Az zla jestem na siebie brrrr

no moich znajomych zna, to jest nasz wspólna koleżnka od dzieciństwa, jężdzimy do niej czasem, jak imprezujemy to też z moimi koleżankami w pracy nie ma facetów:/ na siłownie się zapisał był raz dopiero, ale teraz zacznie chodzić na kurs języka, ale kurcze w tym samym czasie co ja hehe chodzi o to że ja zawsze zabieram do tych koleżanek, bo one sa spoko, ale czasami to ja chce z nimi sama pobyć moze macie rację, on tak lubi siedzieć z kompem i filmiki oglądać hehe

zawsze mam racje :-) no chyba, ze akurat nie mam z tego co pamietam to chyba nie mialas o moich postach zbyt dobrego zdania, ale moze myle cie z kims innym

wygląda na to że nie pasujecie do siebie

on wydaję się nie chcieć mieć tu znajomych, chyba nie czuje potrzeby jakby chciał to nawet by mógł przez Gumtree sobie jakichs kolegów znaleść, którzy maja podobne hobby

dlaczego nie pasujemy? skąd ten wniosek?

lepsze takie zycie niz zadne