Wróciła z imprezy firmowej bez bielizny

To było w ostatni piątek. Moja żona wróciła po alkoholu z firmowej imprezy, kiedy się rozbierała zauważyłem, że nie ma stanika, a pod miniówką w ktorej była miała same rajstopy bez bielizny, zapytałem co jest grane, oczywiście zaczęła ściemniać i przez pol godziny migała się od odpowiedzi, w końcu zaczęła opowiadać, że trochę wypili i kolega z pracy zaczął ją dotykać, wściekły zacząłem dopytywać czy na tym się skończyło, ona że tak, ale w końcu wyciągnąłem z niej, że na macaniu się nie skończyło, a po wszystkim nie oddał jej stringów mówiąc jeszcze że zachowa sobie jako "trofeum", powiedziała jeszcze że może być słabo bo ON nie miał ghumki i nie "wyskoczył", zaczęła się awantura, przeprasza mnie od tamtej pory i mówi, że nie chciała tego, nie wiem co robić... Życie mi się rozwaliło.

ja na Twoim miejscu wygoniła bym ją z domu

marne prowo

Dobrą masz żonkę i chciał bym aby moja taka otwarta była na sprawy z seksem , ale chyba trochę przesadziła że sie nie zabespieczyła

bądź facet a nie pipa

Jakby "wyskoczyl" to i tak by mogla zajsc bo plemniki uwalniaja sie przez caly stosunek. To masz zone puszczalska... nie zazdroszcze...

u mnie jest 10/10

x

nie dramatyzujcie od ciąży się nie umiera

"Gdy Ci życie obrzydnie i świat stanie się piekłem, wsadź główę do kibla i strzel się deklem." Pierwszy krok za Tobą. Teraz Ty - w ramach rewanżu - załatw sobie profesjonalistkę, a następnie obgadajcie z żoną swoją sytuację. Może będzie wyniknie z tego cos fajnego. Monogamia to przeżytek.

nie będę wychowywał cudzego dzieciaka:O

Podeślij temu kolesiowi jeszcze zonę bo majtki i stanik już ma. Będzie miał komplet a Tobie szmata nie potrzebna.

to nie cudze tylko Twojej żony! "wszystkie dzieci nasze są lalalala" !!!!!

Zonka chodzi na boki, zaraz z brzuchem przyjdzie... masakra

x

x

dziś rano narzekała na mdłości... myślicie, że to może być to?:O

a wiesz, że Twój ojciec nie koniecznie jest tym który Cię spłodził, tak ma jakieś 40% społeczeństwa, więc czy to nie rybka?

stawiam, że to kac

nad czym Ty sie chlopie zastanawiasz??To oczywiste , ze to koniec małzeństwa...

zwin to prowo-marno-beznadziejne

Chyba oszalałeś...po tygodniu już mdłości????jeśli to nie prowo, pamiętaj że przeważnie tam, gdzie alkohol, tam seks...

przecież nawet nie wiesz czy Cię zdradziła, bo do zdrady trzeba podejść świadomie a ona nawet nie wiedziała jak się nazywa taka była zalana podejrzewam

Ja bym wyrżnął żonę tego kolegi.No chyba że jest mądrzejsza od twojej i byście byli kwita.A tak musisz z ku....ą żyć.

zaśpiewajmy razem!!! "wszystkie dzieci nasze są......!!!"

i do tego ta bielizna była strasznie droga, nie dość, że mi żonę rucha, to jeszcze kradnie drogie rzeczy:O

x

kolejny prowok

nie powiem, mi się zdarzają różne mniejsze przygody pod wpływem alkoholu, ale ja jestem mężczyzną, więc inna gadka, i ZAWSZE pamiętam o zabezpeczeniu

no kradziajstwa darować nie możesz bo pomyślą, że im wolno!!!!