rozstępy na pupie :(

mam dopiero 16 lat. W 6 klasie podstawówki 1 pierwszej gimnazjum szybko rozwinęły mi się piersi i tyłek. Od tamtej pory mam na pośladkach rozstępy :( nie na całej ale tak po bokach. JAkz tym walczyć, co zrobić by zniknęły ?:(

ja tez mam jakos od 15 roku zycia, ale to przez to ze szyko uroslam mialam 160cm a podskoczylam w rok na 168cm teraz mam 22 lata i rozstepy na posladkach sa nadal

to zależy, pokaż fotkę

mam dokładnie tak samo jak Ty, też w tym czasie pojawiły mi się rozstępy i chyba jedyne co można zrobić to zaakceptować :)

a i teraz mam 172 cm wzr

ja wtedy ze 153 na 159 uroslam.. i wsyztsko mi urosło .. od tamtej pory stoję i .. nic nei da się z tym zrobić ? wstydze sie tego np na basenie, musze mieć bokserki a ciężko znaleźć fajny strój z bokserkami w przystępnej cenie ..

ja juz przywykłam do rozstepow na posladkach, tez miałam kiedys jobla na tym punkcie, ale teraz zwisa mi to, moj facet jakos sie tym nie przejmuje

a sa czerwone czy biale? Rozstepy to zadna tragedia wiekszosc kobiet je ma w ktoryms miejscy na ciele. Ja rowniez mam na posladkach ale sa juz malo dostrzegalne widac je dopiero jak napne skore, zreszta moj facet w ogole ich nie zauwaza. Kiedys byly bardzo czerwone i wygladalo to malo estetycznie teraz to co zostalo jest lekko jasniejsze od koloru skory. Jezeli sa czerwone to mozesz probowac intensywnymi masazami specjalnymi masazerami i smarowaniem odpowiednich kremow, ja polecam mustelle. Jak masz wiecej kasy to sa specjalne zabiegi laserowe ktore sa znacznie skuteniejsze. Jezeli sa perlowe to raczej nie uda ci sie i sie ich usunac.

są białe.. Wróce później, więc jeśli ktoś będzie pisał przed 20 to nie ja ...

wróciłam, wznawiam temat

Obrzydliwe. Modelka to ty nie będziesz

Nie da sie pozbyć rozstepow. Są to blizny a tych nie da sie usunąć. Powstaja one w skutek szybkiego rozciagania sie skóry. Nie przejmuj sie nimi. Mają je prawie wszystkie kobiety- jedne mniej a inne bardziej widoczne. I wbrew pozorom mężczyźni też je mają tylko nie zwracają na to uwagi.

też mam, ale bardzo dużo. mam aż jakby zmienioną powierzchnię skóry od nich, aż taką nierówną, dziwną. bardzo tego nie widać, ale jak się przyjrzeć to jest to zauważalne. :o

mój chłopak nie zwraca na to uwagi i nie uważa tego za problem , ale mi to przeszkadza :(

Dziewczyny, na czerwone rozstepy mi bardzo pomogł strialys, na te białe tez pomaga ale nieco wolniej. Już tyle kremów stosowałam przed nim, które nie działały, że w sumie dość sceptycznie do niego podchodziłam, ale jednak warto czasem zaryzykować.:))

Dnia 13.12.2018 o 13:35, tosiaq napisał:

Dziewczyny, na czerwone rozstepy mi bardzo pomogł strialys, na te białe tez pomaga ale nieco wolniej. Już tyle kremów stosowałam przed nim, które nie działały, że w sumie dość sceptycznie do niego podchodziłam, ale jednak warto czasem zaryzykować.:))

a ile czasu stosowałas go zanim zobaczyłas efekty? bo ja mam mnóstwo czerwonych rozstepow, boże on by mi pomógł

Marika, na czerwone powinien ci dobrze pomoc - tak dlugo jak nie robia sie biale. U mnie zajelo 2 tygodnie z hakiem jak zaczelam zauwazalnie miec efekty, oczywiscie po regularnym smarowaniu sie.