Pusty pęcherzyk ciążowy

Cześc dziewczyny. Mam mega problem;/ Wczoraj miałam USG (z ost @ wychodzi że to 8tc) na którym nie było widac zarodka..Miałam robioną bete HCG kóra wyniosła ponad 10tys. co oznacza że ciążą jest żywa...Ginekolog powiedziała że może tak byc że to 6tc,ale że skoro beta rośnie to jest ok i trzeba czekac...Dziś poszłam do innego ginekologa i tu szook! Mówi do mnie że on w ogóle pęcherzyka ciążowego nie widz(jak to do cholery?!)chciał mi dac skierowanie na łyżeczkowanie ale się nie zgodziłam...Miała któraś z was tak?Prosze o pomoc;/

ja jestem w 6 tyg ciazy i 2 tyg temu wyszedl pusty pęcherzyk o srdednicy 3,4 mm. mam objawy ciązowe ale boje sie ze zarodka z tego nie bedzie. poczekaj na kolejne usg

idź do trzeciego - ale takiego naprawde dobrego

Specjalisty od usg z porządnym sprzętem.

Masakra jakaś! Ale czy przy pustym pęcherzyku,czy martwej ciąży beta by tak rosła? Mam jeszcze nadzieje że ten palant się mylił.Dodam jeszcze że leżałam wcześniej na patologii(lekko krwawiłam) tam mi robili też USG i jakoś widzieli pęcherzyk;)

deretinka - ja słyszałam,że w 6tc jeszcze nie koniecznie widac zarodek,więc nie ma co się martwic gorzej u mnie bo rzekomo to już 8tc

pusty pecherzyk rosnie jak zdrowa ciąza, ja dziewczyny mialam zabieg w 11 tygodniu ciazy bo okazalo sie ze mam pusty pecherzyk, normlanie rpzybierałam na wadze jak w ciazy i mialam juz zaokraglony brzuch. Musialam miec wykonane lyzeczkowanie, nic nie boli wiec sie nie martw.

Ja również miałam ciążę bezzarodkową. W moim przypadku beta była wysoka a i tak zarodka nie było. Niestety tak to jest przy pustym jaju, wszystko się normalnie rozwija a zarodka nie ma. :( Co do lekarzy. Gdy I raz zgłosiłam się do szpitala w 9 tyg. - odesłali do domu, ponieważ lekarz wtedy nie był pewny co się dzieje i nie wykluczał nawet ciąży mnogiej. Dodam,że nie miałam żadnego plamienia. Poszłam po kolejne skierowanie do mojego lekarza , to chłop miał minę jak mu powiedziałam , że lekarz w szpitalu widzi aż dwa pęcherzyki na swoim USG. Po tyg. zabieg ale już w innym szpitalu. Nie ma reguły - naprawdę trzeba trafić na dobrego lekarza z dobrym sprzętem.

boje sie

tygodnia i ponownie idź na usg. Ja poszłam na usg wg OM powinnien być to 6 tydzień, lekarz coś widział ale za wczesnie by potwierdzić, poszłam za 2 tyg jak kazał, to własnie nastraszył mnie że to pusta ciąża, zarodek się nie rozwija, żebym przyszła za 1,5 tyg, jeśli nic się nie zmieni, nie będzie zarodka dalej tto mnie skieruje własnie na łyżeczkowanie, chociaż lepiej żeby samo się "poroniło", przepłakałam bardzo, poszłam za te 1,5 tyg i usłyszałam piękne bicie serduszka :) mam 2 tyg. różnicy między OM a usg, pójniej musiałam zajść w ciążę. Teraz to już 16 tc :) (wg OM 18) Moze u Ciebie też tak bedzie? Jestem dobrej myśli i trzymam kciuki!

szit..moja gin powiedziała że to możliwe że do zapłodnienia doszło później,i że to może byc 6tc.kuźwa mam taką nadzieje...a tak się cieszyłam,jak zobaczyłam 2 kreski na teście a tu teraz takie coś;/

Ewentualnie,że mam małego krwiaka który zasłania fasolindę i ona znaleśc jej nie może;) wole już takie założenie;) w poniedziałek mam powtórzyc bete a we wtorek przyjśc na USG.Tak sie zastanawiam,że może lepiej będzie jak pójde prywatnie do kogoś kto ma lepszy sprzęt

deretinka,nie ma co się bac,teraz wszystko w rękach Boga.Miałaś robioną bete?

Witaj. Właśnie z powodu pustych pęcherzyków staram sie delikatnie dziewczynom tłumaczyć, że II kreski to jeszcze nie szczyt szczęścia. Jednak w ciągu tygodnia tyle się może zmienić, że zawsze 3mam kciuki.

Wiem,że 2kreski to jeszcze nic pewnego ale kurcze skoro gin potwierdził ciąze....Przyznam że wczesniej nigdy nie słyszałam o ,,pustym pęcherzyku,, dopóki nie spotkało to mnie..

Bo na huj tak szybko lecicie do lekarza, zeby sie potem stresowac? To jeszcze gorzejbwplywa na ciążę. Takie głupie jesteście ze szok!! I wogole ta Polska służba zdrowia tez. Nikt wam nie mówił ze najpierw robi sie w domy test. Pozniej przez 3 tyg sie odpoczywa relaksuje i dopiero 4 albo 5 tyg idzie do lekarza. Wtedy wszystko widać. Albo jest ta ciąża albo jej nie ma. Ewentualnie jak sie krwawi wtedy do szpitala po tabletki. Zeby podtrzymać. Robta co chceta. A pózniej roncie ciążę ze stresu, przez tych konwalow

ot kuźwa mądrości! Właśnie wylądowałam w szpitalu bo krwawiłam,a do gin poszłam w 4tc żesz kurwa..Jak sie nie czyta dokładnie to sie nie udziela!