we wtorek mam 31 i co dalej

Hej kobitki tak jakoś siedzę przed komputerem i myśle że naprawdę mam nudne życie czy ktoś z was ma podobne odczucia?? Brakuje mi wyjścia do pracy rozmowy z ludźmi a nie tylko siedzenia w domu z dziećmi które są albo chore albo potrzebują nie ustannej opieki... ma ktoś z Was podobnie?

jutro zaczynam imprezowy maraton, a kiś się w chacie rozlazła matrono. Taka młoda, a już przeyebane.

No te bedzie już niedługo 8 lat z kawałkiem do czterdziestki...

ja za 2 miesiące skończę 32. mam dziecko 5-letnie. pracuję 24 godziny tygodniowo. mam xnaojomych - niedużo, ale nie lubię tłumów. wychodzę czasem do kina, na imprezę, najczęściej z koleżankami ale z ężem też ze dwa razy na miesiąc jak się da.

docen to co masz, a jak cie to niszczy- sprobuj to zmienic, w sensie warunki sytuacji. najlepsze zyczenia z gory!!!

no ja mam zupelnie inaczej, lat 33, syn nastolatek, mam czas na wszystko, na spotkania z kolezankami, na wyjście do klubu, itp.:)

A ja mam 35 lat (skońćzone), nie mam dzieci, marudzącej baby, robię co chcę i... JESTEM SZCZĘŚLIWY!

ja mam dziesięć lat więcej i pełna życia , szkoda że doba nie trwa 50 godz:)

32, 33, 34, 35...nie umiesz liczyć, a się rozmnożyłaś ?

przeżywszy 3 lata ? rozpoczyna 4 rok życia Ty rozpoczniesz 32 i tyle najlepszego