Moja babcia zmarła mając 95lat i nigdy nie była u ginekologa...prababcia też

chodzenie do ginekologa to jak pokazanie "jestem kurefką i musze sie leczyc na grzyby, kiłę i hiva albo usuwac niechciane ciaże" :O co innego porod... tam jest położnik i akuszerka ;)

weterynarza a ma 12 lat

A położnik to nie ginekolog. :o słyszałaś o cytologii? O usg narządów rodnych? Naprawdę jestes tak głupia, ze nie wiesz, że choroby nowotworowe to choroby cywilizacyjne obecnie. A zaburzenia hormonalne wynikające ze stresu i środowiska, w którym żyjemy? Co ty w ogóle porównujesz? :o A grzybica pojawia się np. po przyjmowaniu antybiotyku i można ja mieć będąc dziewicą.

cytologie?

położna ma uprawnienia do pobierania cytologii