Ktory kraj najlepszy na emigracje?

Prosilabym doswiadczonych w podrozowaniu i majacych jakas wiedze o swiecie forumowiczow o ich zdanie na temat kraju, w ktorym wedlug nich oplaca sie teraz mieszkac. Prosze o opinie co do zarobkow w danym kraju, kosztow utrzymania, klimatu itd... Nie musi byc tylko Europa. Moze byc inny kontynent. Czekam na propozycje. Sami z mezem zastanawiamy sie nad wyjazdem, ale chcialabym dowiedziec sie co inni sadza o poszczegolnych krajach ;)

odpusc sobie uk a tak- to zalezy co lubisz- w sensie w danym miejscu ,co jest dla ciebie wazne co umiesz- w sensie pracy gdzie masz dobrych znajomych ile macie pieniedzy jaki i na ile znasz j. obcy na to sobie najpierw odpowiedzcie

odpusc sobie szwecje.

ja polecam Norwegie. Oczywiscie to juz nie te czasy, ze bez jezyka norweskiego cos ambitnego sie zlapie, ale od czegos zawsze trzeba zczac. Polezam ze wzgledu na to, ze mimo kryzysu bezrobocie jest niskie, zarobki naprawde dobre i chociaz mowi sie, ze zycie w Norwegi jest drogie to ja uwazam, ze adekwatne do zarobkow. Jednak to moje zdanie tylko.

Nie chodzi o nas, zeby nam ktos doradzil dokad mamy wyjechac. Chcialam ogolnie poznac opinie forumowiczow na temat krajow, w ktorych mieszkali badz mieszkaja badz podrozowali. Znamy z mezem j.angielski, ja w stopniu zaawansowanym w mowie i pismie, maz perfekcyjnie w mowie i pismie. Ja jestem kosmetyczka z wyksztalcenia, maz magister inzynier, ale on nie pracuje w zawodzie, obecnie zajmuje sie sprzedaza oprogramowan. Ja obecnie w zawodzie tez nie pracuje. Chodzi mi bardziej o to, zeby ktos opisal jak mu sie zyje tu i tam, to moze wtedy uda nam sie ewentualnie co nieco nam sie rozjasni :)

W Norwegi jest bezpiecznie, dobre zarobki i nie kradna Wiem ze byl tam zamach ale w kazdym kraju sa psychole

wow, to juz drugi glos na Norwegie. A moze cos blizej na temat Norwegii? Wasze zarobki, jesli macie ochote napisac, jesli nie, zrozumiem. Ile tygodniowo wydajecie na zakupy itd... Czy np. mozecie pojsc do sklepu i spokojnie zrobic zakupy bez stresujacego zerkania na cene i liczenia w pamieci czy wam wystarczy w portfelu? Druga sprawa : Co sadzicie o Szwajcarii? Jest tu ktos kto mieszka lub mieszkal?

w Szwecji bardzo duza wage przywiazuja do doswiadczenia w zawodzie i referencji. Obecnie jest bardzo ciezko :( Nawet z b.dobra znajomoscia j. ang. jest ciezko. Wiem, bo moj partner przez to przechodzil. Wszyscy wymagaja j. szwedz. Zarobki ok. Jedzenie i mieszkanie jest drogie. Sytuacja mieszkaniowa to jakis horror :O Mysle ze karaj anglojezyczny bedzie dla was najlepsza opcja.

pyta sie o szwajcarie a nie szwecje

spoko..... adwokat nie jest jej potrzebny :O uzasadnilam swoja wczesniejsza wypowiedz !!!

"A moze cos blizej na temat Norwegii? Wasze zarobki, jesli macie ochote napisac, jesli nie, zrozumiem. Ile tygodniowo wydajecie na zakupy itd... Czy np. mozecie pojsc do sklepu i spokojnie zrobic zakupy bez stresujacego zerkania na cene i liczenia w pamieci czy wam wystarczy w portfelu?" xxxxxx autorko skopiowalm twoja wypowiedz by odpowiedz po kolei na pytania:) Zarobki to no coz nie bede ukrywac, ze sa rozne tutaj, w zaleznosci od tego co robisz, jaki znasz jezyk. Z angielskim samym to zostaje sprzatanie jedynie badz kelnerowanie:( ale nawet wtedy (bo od tego zaczynalam) zarabiasz naprawde dobrze jesli pracujesz legalnie to 20 tysiecy koron wyciagniesz, ale to tak mniej wiecej bo sie zbyt nie orientuje w tych minimalnych, ale mniej niz 18 tys to na pewno nie. Ja zarabiam troche wiecej (nie chce podawac ile dokladnie) bo jestem tu juz troche, znam jezyk i pracuje w zawodzie. Powiem tylko, ze mam ponad 30 tys na reke. Oczywiscie mowie o koronach nie zlotowkach:P Plus dochody narzeczonego znacznie wieksze, ale on tu jest dluzej. Co do zakupow to nie wiem:D Naprawde nie wiem ile wydajemy, bo wlasnie nie odmawiamy sobie niczego. Ale tak orientacyjnie: bylismy 2 tygodnie temu na wiekszych zakupach to poszlo 3 tysiace koron bez alkoholu ale to wiadomo, ze potem codziennie sie zawsze dokupuje owoce jakies, warzywa itd. Zyje sie dobrze ogolnie. Duzym minusem jest wynajem, bo jest drogo, ale nawet niechby 2 osoby po 20tys koron mialy to juz 40 tys a wynajecie mieszkania malego to kwota 6-15 tysiecy w zaleznosci od regionu.

ale w waszym przypadku szanse że dostaniecie pozwolenie na pracę i samą pracę są nikłe.

walnelam blad: mam ponad 30 tysiecy ale bez podatku nie na reke:P bo podatki w Norwegi troche sa uciazliwe:P

Szwajcaria ... Piękny kraj :)

Ja też mieszkam w Norwegii, to fajny kraj, polecam:) Ale faktycznie bez języka ciężko dostać się do pracy - zaraz po przyjeździe też przechodziliśmy przez to. I tak jak ktoś tu wspomniał, można tanio żyć jak się chce i potrafi mądrze wydawać pieniądze ale wynajem jest drogi.

bez języka ani rusz.

"Nawet z b.dobra znajomoscia j. ang. jest ciezko. Wiem, bo moj partner przez to przechodzil. Wszyscy wymagaja j. szwedz." xxxx Nie wiem co cie tak dziwi:O widzialas w Polsce kobiete na kasie czy rzedniczke mowiaca tylko po angielsku? Szwecja ma swoj jezyk i to, ze akurat obywatele tego kraju mowia po angieslku to nie oznacza, ze wszedzie wszyscy mowic maja w tym jezyku. Chcesz zyc w obcym kraju to naucz sie jego jezyka.

W Norwegii wlasnie podstawa jest jezyk. Mozna tam zyc mowiac po angielsku i np. sprzatajac, duzo polek tak zyje. Jak sie komus nie chce uczyc to jego wybor. Ja sama zaczynalam od najnizszej pracy, bo jezyka nie znalam, a angielski to w skandynawi dodatek jedynie a nie jakas podstwa. Co do wynajmu to chyba lepiej juz tutaj jak sie dorobilo lepszych stanowisk wziac kredyt i byc na swoim niz wynajmowac.

300kr za numerek to malo realne w Norwegi ale doceniam podszywa:)

Hej :) A moze jeszcze jakies propozycje padna? Bo poki co wiekszosc jest za Skandynawia. Ja naprawde nie wiem czy my sie nauczymy jezyka czy to szwedzkiego czy norweskiego. Znamy tylko angielski, podlotkami juz nie jestesmy, wiec na pewno nie bedzie latwo zalapac jezyk tak szybko jak mlodszym osobom, np. mlodziezy. Pewnie zejdzie nam dobre 2 lata zanim bysmy nauczyli sie chociaz w miare komunikatywnie porozumiewac w danym jezyku, a dwa lata to dla mnie troche za dlugo, zeby siedziec w Polsce i czekac i sie uczyc. Moze faktycznie jedynie anglojezyczny kraj nam pozostal? I tu sie pojawia problem, do UK nie chcemy wyjechac. Nie podoba sie nam tam. Tak samo Irlandia. Jesli bysmy wybierali sie w tamta strone, to juz ewentualnie Islandia. Ale nie znam tam nikogo kto by mieszkal, nie wiem nic o zarobkach i stylu zycia. Slyszalam, ze bardzo zimno tam jest :o Tak jak wspomnialam, jestesmy otwarci na podroze rowniez poza Europe. Ech, sama nie wiem :o Wiem jedno. W Polsce bardzo ciezko sie zyje. Mysle, ze wiekszosc zrozumie o co mi chodzi. Planowanie zakupow, wybieranie czy kupic sobie to czy tamto, bo jak wezme oba produkty to nie straczy mi np. na kurczaka. Swoja droga, mieso jest bardzo drogie w Polsce... :( Nawet ludzie z wyksztalceniem, ja kosmetyczka, maz mgr inzynier, bardzo dobry student, tyle lat a pracujemy na smieciowych umowach za 1500zl. Jaki byl sens sie uczyc? Zeby tak wegetowac :(

fakt, skandynawia najlepsza, w Finlandii sa najlepsze warunki jesli chodzi o mozliwosci typu zasilek, darmowe szkolenie z zapomoga, pomoc ze zwiazkow zawodowych , wczesna emerytura tylko mam dosyc Polakow tutaj, nie chodzi mi o ludzi co przyjechali do pracy ale o przywleczona drugie polowy ktore uwazaja ze im sie wszystko nalezy, w zasadzie najgorszy prblem nie jest z osobami ktore sa na kontrakcie, bo to wyksztalceni ludzie ze znajomoscia jezykow ktorym zalezy na pracy, ale ogon ktory za nimi sie przywlecze i nie ma tutaj zadnych celow potrafi niezle nabruzdzic obcym osobom

Piekny kraj, ale bylo lepiej 2 lata temu jak bylo mniej Polakow, chyba wzroslo o drugie 100% za ten czas

dla mnie niemcy ,wszystko co mam im zawdzięczam , mieszkam tu i tam ale chyba zostanę tam.

14 wyplat w roku 5 tyg urlopu pelne ubezpiecz szbko sie dostaje mieszkanie socjalne (ja czekalam 3 lata , nowka z pod igielki 2 tarasy plus garaz podziemny) a np budowlancy na urlopie 150 % platne ha i blisko do domu

Ja słyszałem bardzo pozytywne opinie o szwajcarii -czy jest tu może ktoś kto tam pracuje ? PS To co piszesz o warunkach w austrii to rewelacja ,nie wyobrazalne w UK :)

chyba w skandynawii.

i tak zostanie :-)

Poczytaj o Nowej Zelandii. Potrzebne wizy, ale pracy można szukać na wizie turystycznej i potem dopiero starać się o pobyt stały. Trzeba zdać egzamin z języka angielskiego. Opinie o życiu tam są bardzo dobre. Nie zarabia się kokosów, natomiast żyje się "spokojnie". To oczywiście wyczytane w necie, sama nie byłam, ale rozważałam emigrację tam :)

ja jestem w Szwajcarii, pisałam tu już na forum parę razy o życiu w tym kraju. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5481740&start=0

Austria, j.w. zgadzam się że to dobry kraj do życia. Zwłaszcza Wiedeń, są tu ludzie zewsząd, totalne przemieszanie kultur ale zyja sobie w zgodzie:). Zeby znalezc prace nie trzeba wcale mowic perfekt po niemiecku,chyba ze kogos interesuje ambitna posada. Poza tym mieszkania socjalne, ceny w sklepach sa umiarkowane, niewiele wyzsze niz w Pl, a niektore rzeczy sa nawet tansze. drogie sa usługi typu naprawa sprzętu, weterynarz do psa czy elektryk. Dla mnie jest tu ok.