Żyję w związku z dwoma facetami

"no i dwie teściowe na karku" ­ w polsce bigamia jest zakazana :P

bzykacie sie w trojke???

żaba by tak mogła bo żaby żyją w stadzie nie wiadomo, czyj skrzek i kto zakumkał aż kijanka powstała :P

bigamia to chyba dotyczy mezczyzny i wiecej , jak jednej zony. Tu jest 2 facetow i 1 kobiety .

ja nie mam żadnego a Ty dwóch!!!! Wstydź się kobieto - żeby tak koleżankom rozbić?

bigamia to małżeństwo z dwoma osobami (płeć nie ma znaczenia), poligamia to wielożeństwo, poligynia i poliandria (odpowiednio więcej żon i więcej mężów). są rejony na świecie, gdzie prawo na to zezwala. swoją drogą, dlaczego kodeks ma decydować o tym jak mam żyć? do pytania wyżej, tak, zdarza się, że sypiamy we trójkę.

dobre pytanie : czemu kodeks ma decydowac? Ale niestety chcemy , czy nie , zostaly zasady ustalone takie, a nie inne.

lokalny kodeks decyduje, jakie w danej społeczności są normy i regulujące te normy przepisy prawa akurat w polskiej społeczności kodeks decyduje, że nie można miec dwóch mężów jakiś kodeks musi obowiązywać jak żaba chce z drugą żabą, to decyduje natura jak dziewczyna chce z dwoma chłopakami, to decyduje kodeks bo co wolno żabie, to nie tobie, człowieku :P:P

"bigamia to chyba dotyczy mezczyzny i wiecej , jak jednej zony." ­ nie, to związek małżeński z dwoma partnerami. ­ nie ma tu żadnego rozróżnienia jakiej płci. myślałam, że to dość powszechnie znane określenie.

trzymaj tak dalej, a zazdrośnikami się nie przejmuj

Tak naprawdę jest jeszcze jeden problem. Nie wiem, z którym chciałabym mieć dziecko.

o, nie zauważyłam że wolucjana już wyjaśniła, bo znowu się chwilami posty nie wyświetlają.

Nie, nie przejmuje się. Mam to czego nie ma większość dziewczyn - możliwość seksu z dwoma facetami na raz. Nawet nie wiecie jak to jest mieć zajęte obie dziurki.

o tym dziecku to jakiś marny podszyw ;/

jestem niedoskonala , prosze o wybaczenie ,ale podszkole sie dzieki Wam :-D Nauki nigdy dosc .

te ostatnie wpisy to nie ja, już nie powinno być z tym problemu. Co nie zmienia faktu, że taki seks jest fantastyczny... ;)

gdybym się dowiedziała to bym nic nie zrobiła, twoja sprawa, każdy zyje jak mu się podoba mamy 21 wiek, dopóki nikomu nie szkodzicie jesteś /cie dla mnie OK! i w niczym mi to nie przeszkadza

eleene - widać jesteś porządna i nigdy nie planowałaś mieć 2 mężów, więc takie słowa nawet nie istnieją w twoim słowniku ;)

wybaczcie, że popsuję atmosferę... ­ ...ale myślę, że to jednak prowokacja :P ­ faceci nie lubią się dzielić. a już na pewno nie faceci hetero. chyba, że są bi i zabawiają się, gdy jej nie ma :P ­ a poza tum autorka wcale nie przyszła po radę, tylko raczej pochwalić się bzykaniem w 2 dziury. przy którym zresztą faceci rzekomo hetero musieliby się o siebie ocierać... intymnymi częściami ciała. ­ coś mi tu nie gra

zazdroszczę ci tego seksu, ja w ogóle nigdy nie próbowałam analnego - to musi być niesamowite

nie mów, myślę, że to marzenie facetów, żeby dzielić się jedną babką - faceci są monogamiczni

zycze milej polemiki i dobrej nocy wszystkim

chyba odwrotnie miłej nocy i dobrej polemiki :P:P

"myślę, że to marzenie facetów, żeby dzielić się jedną babką " ­ baaaardzo kiepsko znasz facetów. marzenie facetów to więcej niż jedna laska w łóżku. o ile są hetero. ­ na taki układ jak w tej prowokacji pójdą tylko biseksualiści :)

żaba dobrze pisze - przelecieć można jakąś głupią pannę we dwóch, ale własna laską podzieli się tylko dewiant :p

na taki układ pójdą jeszcze żonaci kumple, na wyjeździe integracyjnym albo na kacu w Vegas :P:P

ach zakrecona jestem przed spaniem :-D x Brat mojego meza zawsze wieczorem zyczy: stosunkowo dobrej nocy :-P reszte sami sobie dopowiedzccie . Dobranoc.

widzę, że macie sporą wiedzę na temat ludzkiej psychiki, jednakże są rzeczy, które wykraczają poza Wasz praworządny sposób myślenia :) napisałam tu, bo chciałam sprawdzić reakcję ludzi, i cieszą mnie te (nieliczne, ale zawsze) głosy akceptacji, jak widać są ludzie o większym zakresie tolerancji...

pójdzie na to jeszcze ewentualnie były, któremu szkoda seksu ze swoją eks razem z obecnym jej facetem, jeśli obaj są dobrymi kumplami

Pomijając fakt, że zupełnie nie wyobrażam sobie tego w praktyce, to doradziłabym koleżance, żeby sobie jeszcze raz poukładała w głowie, bo ja taki układ widzę jako same problemy.