Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bzdet kuzwa zasrany

rzygam zyciem rodzinnym, facetem,dzieckiem,sytuacja

Polecane posty

Gość bzdet kuzwa zasrany

Nic nie idzie do przodu. Zero pracy,bo nie ma nikogo,kto wozilby moje dziecko 15 km w jedna strone do szkoly,podczas,kiedy ja pracuje. Facet wymioty,kundel zwyky,pozycza kase,mowi,ze mamy wypierdalac z jego domu co chwile. Jebane gowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ania
Nie dojezdza do was autobus dowazacy dzieci do szkoly? I w ogole to nie masz mozliwosci sie gdzies przeprowadzic, ja sobie nie wyobrazam zycia z kims takim, jesli jestescie malzenstwem, to chyba to jest wasz wspolny dom??? Wiem, ze latwo powiedziec "wyprowadz sie" ale ja bym szukala roznych mozliwosci, byle sie uwolnic z takiego zwiazku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ania
Chociaz obecnie mieszkam w miescie to pochodze z malej wsi i wiem, ze u nas dzieci dojezdzaja autobusem szkolnym i zawsze jest w nim opiekunka, wiec same nie jada. Poza tym meza masz idiote, ale co ci dziecko winne, ze masz go dosc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ania
Rozumiem, ze jestes juz pewnie sfrustrowana i zmeczona takim zyciem i skoro nie mieszkasz w Polsce to pewnie jakies perspektywy na wyprowadzke i osobne zycie masz? Wyprowadz sie do miasta, znajdz prace a dziecku szkole na miejscu, bo bedzie jeszcze gorzej, maz sie na pewno nie zmieni. Szkoda dziecka, twoich nerwow i zycia na tkwienie w takim bagnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ania
Nie wiem, co ci wobec tego doradzic :( i czemu ma ci sie cos stac, nie mysl w ten sposob, nie ukladaj czarnych scenariuszy. Nie masz tam nikogo znajomego, kto moglby ci pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ania
Biorac pod uwage Twoja sytuacje to wolalabym zaczynac od zera niz zyc tak jak to opisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
a dlaczego od razu zakladasz ,ze ma sie cos Tobie stac?Jestem w podobnej sytuacji ,mieszkam poza granicami Polski,mieszkam z ojcem mojego dziecka,ale nic juz w sumie nas nie laczy oprocz corki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
stwierdzilam,ze tak sie nie da dalej zyc ,oddalamy sie od siebie coraz bardziej,ciagle sie klocimy ,jest beznadziejnie ,bez zadnych szans na poprawe ,nie ma milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
planuje przeprowadzke albo poprostu wyjazd do Polski na 2 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ania
Wiec zacznij od szukania pracy w miescie, jesli znajdziesz wtedy wynajmij jakies skromne mieszkanie albo pokoj na poczatek, ze szkola tez pewnie problemu nie mialabys, zacznij cos robic oprocz narzekania i uazalania sie nad soba. Wspolczuje ci, ale nie lubie osob, ktore siedza na czterech literach i wymieniaja setki powodow, dla ktorych ma sie im nie udac. Jesli czegos nie zrobisz ze swoim zyciem, to nikt ci nie pomoze, nie licz na innych tylko na siebie. Dobrze miec pomocna dlon, ale jak sie jej nie ma, to zostaje tylko wziac sie w garsc i dzialac, kto nie ryzykuje ten nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
chce odpoczac od tego idioty ,mam go dosc ,zatruwa mi zycie, zanim go poznalam bylam pelna energii i usmiechnieta dziewczyna,teraz stalam sie depresyjna ,zgorzkniala staruszka-tak sie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
mozna ,w UK ,a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
bedziesz miec alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
w londynie ,heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ania
I o to mi chodzilo - setki powodow, dla ktorych nie warto probowac :/ wiesz kto sie zajmie twoim dzieckiem jak pojdziesz na rozmowe? sasiadka, ktora pewnie mijasz codziennie trzy razy na ulicy i zamieniasz z nia pare slow. Jak pojdziesz do pracy, dziecko pojdzie do szkoly, szukaj takiej pracy, zeby sie wam godziny pokryly, jako samotna matka tez na pewno jakas pomoc dostaniesz od panstwa. Pomysl troche, zaryzykuj, odwaz sie, juz wiem jakim typewm jestes - liczysz na meza w kazdej kwestii, boisz sie zycia i chociaz zyjesz w chorym zwiazku to nie odejdziesz, bo jestes przekonana, ze sama zginiesz :/ chyba ci nie umiem pomoc bo na kazda moj rade masz tysiac "ale"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
o widzisz!zachod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
rozgladam sie za mieszkaniem ,bo nie wytrzymam psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
a moze by tak pojsc do citizen advice i powiedziec jaka jest sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
porady sa tam za darmo np dla samotnych matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
tak,16 h tyg i nie bylam jeszcze w advice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
musi byc przeciez jakies rozwiazanie i gwarancja mieszkania dla samotnych matek o niskich dochodach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sammmmmooo
ok,dominique8402@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i cooo !
ja tez chce wiedziec co dalej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×