Dieta MŻ- mój sposób na piękno

Zapraszam do wspólnego odchudzania! Mam 25 lat, 159 cm wzrostu i 56 kilo. Nie uważam tego, za złą wagę, ale chciałabym trochę schudnąć. A że nie interesują mnie żadne głupie diety typu głodówka, albo 500 kalorii postanowiłam założyć ten temat, by wspólnie z racjonalnymi paniami po 20 gubić cm i kg :). Są chętne? :P

Zaczerniłam nicka, bo jest na serio fajny :P. Pracuję dzisiaj, a potem idę na kawkę ze swoim facetem ( w końcu dzisiaj sobota ) więc wiele pisać nie będę. Mam nadzieję, że nie będę tutaj sama i wątek się rozwinie. Ostrzegam, że mam cięty język więc jak coś mnie wkurzy to nie omieszkam człowieka zjechać :P

się przyłączyć? Mam ponad 35 lat, ważyłam 47kg, a wczoraj stanęłam na wadzi i 55. Koszmar. Wzrost 164

nikt tu nie bedzie pisac bo jest masa takich topikow np fajny mz od 02.012013 i wszyscy sie boja twojego cietego jezyka ( pekne ze smiechu )

Tylko strasznie mi sie nie chcę. Zawsze jadłam dużo, dużo za dużo (np. na obiad cały garnek zupy, 4 kotlety, a pół godziny po obiedzie pizzę). I się spasłam. Motywacji nie mam żadnej, a niestety jeść kocham. Sądzę, że cierpię na tzw. jedzenie kompulsywne.; niestety, jak się dorwę do jedzenia, to końca nie widać...(prosty przykład z wczorajszego obiadu: cały wok-czyli 5 talerzy głębokich- spagetti. Kurde, ależ jestem na siebie zła!!!

kto kogo rozśmieszył? Autorka wątku czy ja???

Wolę ostrzec przed ciętym językiem, bo jak czytam jak jeden 2 tutaj tyłek liże, to mnie cholera bierze. Ja stawiam na szczerość. Zresztą skoro weszłaś tu tylko po to by się czepiać to świadczy tylko o tobie, amen :) Co do koleżanki z 55 kilo witam, choć nie wiem z czego chcesz się odchudzać :P

sama masz 56 a czepiasz sie 55 buahahahaahhaah nie moge :P)

gdybyś przeczytała dokładnie to zauważyłabyś różnice wzrostu tych dwóch pań. więc litości..