może ktoś mnie wysłucha

i doradzi, jak prawdziwy przyjaciel... Nie narzekam na ich brak... A może źle ich nazywam:( zawsze słuchałam doradzałam ale nigdy w druga stronę to nie szło, też chciałabym się wygadac, wypłakać niestety mogę liczyć tylko na poduszkę:( może tu znajdzie się ktoś kto mnie wysłucha nie oceniając tylko posłuży dobra rada, wysłucha i nie powie 'nie dziwię się że wszyscy się od ciebie odwracają'

pisz o co chodzi wyslucham i postaram sie pomuc

No ale w czym rzecz?

niewiem czy to chandra czy co ale siedzę w tym domu i dochodzi do mnie że nie przeżyłam życia:( przyjaciele mnie widza kiedy chcą pomocy:( mam 28 lat dwójkę dzieci, męża z którym mi się nie układa... Miałam 18 lat jak urodziłam dziecko, usamodzielniłam się bo rodzice mnie wyrzucili z domu:( teraz jestem niewolnicą męża który na nic nie pozwala i dzieci, wiem że sama taki los sobie zgotowalam ale mam już dość:( uciekłabym jak najdalej stąd ale nie mam gdzie:(

jak to marz Ci na nic nie pozwala?nie wychodzisz do znajomych.szczerze mialas pecha i wpadlas zbyt wczesnie i nawet dobrzez zycia nie skozystalas chcialbym Ci pomuc ale nie wiem jak.kurcze problem z tym merzem nie szanuje Cie?

niewiem czy to chandra czy co ale siedzę w tym domu i dochodzi do mnie że nie przeżyłam życia:( przyjaciele mnie widza kiedy chcą pomocy:( mam 28 lat dwójkę dzieci, męża z którym mi się nie układa... Miałam 18 lat jak urodziłam dziecko, usamodzielniłam się bo rodzice mnie wyrzucili z domu:( teraz jestem niewolnicą męża który na nic nie pozwala i dzieci, wiem że sama taki los sobie zgotowalam ale mam już dość:( uciekłabym jak najdalej stąd ale nie mam gdzie:(

idź do pracy uzbieraj kasę i się wyprowadź są też domy samotnych matek ale tak czy inaczej zostaw dziada jak nie chcesz z nim być

słuchaczkapłaczka:p i doradzi, jak prawdziwy przyjaciel... Nie narzekam na ich brak... A może źle ich nazywam zawsze słuchałam doradzałam ale nigdy w druga stronę to nie szło, też chciałabym się wygadac, wypłakać niestety mogę liczyć tylko na poduszkę może tu znajdzie się ktoś kto mnie wysłucha nie oceniając tylko posłuży dobra rada, wysłucha i nie powie 'nie dziwię się że wszyscy się od ciebie odwracają' - Podobno geje są dobrymi przyjaciółmi i zawsze pomagają. Zwróć się tu do nich na forum.

My hetero jak chcemy komuś pomóc, to jesteśmy przez bydło obrażani, więc nie będziemy już nikomu pomagać. Nie warto być dobrym dla bydła z Kafeterii. :O

wszędzie muszę chodzić z dziećmi, na imprezy tylko te co on chce, ciągnę go na dyskotekę bo mówi że on już z tego wyrósł, normalnie mam załamke jakas, zawsze byłam twardą osoba ale już brakuje mi sił na to wszystko:( nie jest jakimś tyranem, ja po prostu go nie kocham jestem z nim bo nie mam się gdzie podziać:(

niewiem czy to chandra czy co ale siedzę w tym domu i dochodzi do mnie że nie przeżyłam życia:( przyjaciele mnie widza kiedy chcą pomocy:( mam 28 lat dwójkę dzieci, męża z którym mi się nie układa... Miałam 18 lat jak urodziłam dziecko, usamodzielniłam się bo rodzice mnie wyrzucili z domu:( teraz jestem niewolnicą męża który na nic nie pozwala i dzieci, wiem że sama taki los sobie zgotowalam ale mam już dość:( uciekłabym jak najdalej stąd ale nie mam gdzie:(

musisz wziąć życie w swoje łabska inaczej będziesz tak miała do grobowej deski czas działać zostaw go i zacznij układać sobie życie po swojemu jak ci sie tam podoba

a z kad jestes? moze wyrwe Ciez tamtej dziury?

o masakra :( Kiedyś był taki artykuł o mamach które pewnego dnia znikają z rodziny. Po prostu uciekają w siną dal. Szukaj pracy i układaj sobie życie bez dziada.

mam przyjaciela geja ale on tylko dzwoni jak chce się sam wygadać:( miałam pracę która właśnie straciłam, boję się tej niepewnej przyszłości:( z kim zostawię dzieci jak pójdę do pracy od rodziny nie mam pomocy, kilka razy odchodziłam ale wtedy ja byłam ta najgorsza:( matka zamiast dać mi schronienie to zawsze kazała mi wypiepszac:(

6/10

Głowa do góry! Życie zawsze pisze swój scenariusz. http://chomikuj.pl/Khamila - nie wchodź bez potrzeby!

też mówię mu że jak znajdę pracę to go zostawię, on wie że jestem z nim tylko formalnie, ale zawsze brakuje mi odwagi:(

słuchaczkapłaczka:p mam przyjaciela geja ale on tylko dzwoni jak chce się sam wygadać miałam pracę która właśnie straciłam, boję się tej niepewnej przyszłości z kim zostawię dzieci jak pójdę do pracy od rodziny nie mam pomocy, kilka razy odchodziłam ale wtedy ja byłam ta najgorsza matka zamiast dać mi schronienie to zawsze kazała mi wypiepszac - A podobno geje są tacy przydatni społecznie i wartościowi?

brakuje mi już odwagi żeby odejść:( zawsze mówię że go zostawię jak znajdę pracę ale takie mamy realia że za pensje się nie trzymam bo samo wynajęcie mieszkania to koszt do 1000 zł:(

do autorki: powieś się:-)

ale wczesniej zadzwon po ekipe tnv, popatrzymy

no widać nie są:p nie mogłam narzekać dopóki był sam i mieszkał blisko... Teraz ma swoje życie. Dziękuję wam za słowa pocieszenia, dobrze że tu pisze i nie widzę waszych twarzy, nie lubię się użalac nad sobą ale coś we mnie pękło... Dłużej nie zniosę bycia twardą, wiecznie uśmiechnięta:(

a tak w ogóle to w zimowe wieczory kontempluję oko saurona mojego partnera za co otrzymuję nagrodę w postaci sraki z przestworzy

to wyżej to nie ja napisałam

i tak sobie myślę że wszystko co najlepsze mnie w życiu ominęło:(

skąd jesteś?

dolnyśląsk wolę nie pisać skąd dokładnie:)