Zdradziłem Ją.

Wiem jak bardzo Ją zraniłem. Nie chciałem tego.

jeżeli byś cokolwiek mu zrobił to byś tylko pogorszył swoją i tak beznadziejną sytuację... no cóż, on ma u niej duuuuużo większe szanse niż ty... i wcale się nie dziwię - też bym nie chciała zdradzacza ruchacza :O

Facet Ją kocha, ale ja też i nie chce z niej zrezygnować.

I dobrze. Niech normalne dziewczyny mają szansę na normalnych facetów

Dziś żałuję tego co zrobiłem.

ale ty zrezygnowałeś z niej ruchając inną! nie rozumiesz??? jak nie potrafisz wyobrazić sobie co ona czuje to nie mów że ją kochasz bo to bzdura... to nie jest tylko "zraniłem ją, wiem" - postaw się na jej miejscu albo wyobraź sobie jak ona by ci taki numer wywinęła czy byś tak ochoczo ją przyjął z powrotem...

Po czasie wróciłbym. Ale ona mi dała jasno do zrozumienia, że mnie nie chce. Ale ja nie umiem się z tym pogodzić.

Chciałbym, żeby było jak dawniej.

Ale jak wyobrażę sobie, że ona teraz jest gdzieś tam z nim to mnie szlak jasny trafia.

Dla Niej chciałem żyć, a teraz wszystko mi obojętne.

Jestem skończonym draniem.

ależ się chłopie użalasz nad sobą...teraz to już dooopa

To moja wina.

Trzeba było wcześniej o tym myśleć....

Było myśleć zanim ją zdradziłeś.

Wiem. Mogłem myśleć. Teraz będzie szczęśliwa z tym brunetem, a mnie oleje.

Ona jest piękna, inteligenta, urocza.