Przyjaźń damsko - męska

Witam. Jak myślicie, istnieje taka przyjaźń? A może jesteście zdania, że zawsze choć z jednej strony pojawi się coś wiecej ? Co robić wtedy, gdy się " pojawi "? Zerwać kontakty, a może powiedzieć przyjacielowi/przyjaciółce o naszych uczuciach ??

nie wierze w taką przyjaźń, przerabialam sama ten temati na przykladzie znajomych piszę, taki uklad jest mozliwy tylko gdy przyjaciel jest gejem:P

... lub gdy przyjacielowi sie kompletnie nie podobamy ? ;) Ale co robic w sytuacji, gdy dziewczyna zakocha sie w swoim przyjacielu ? Bo o to mi glownie chodzi...

to zalezy jaki on ma stosunek do tej przyjaciołki, czy jest wolny...

Istnieje istnieje...!!! Mnie tez dopadlo po jakims czasie zauroczenie i lekkie uczucie, nigdy tego nie wyznalam i nie wyznam....nie chcialabym niczego popsuc.....dopadlo mnie, ale powoli mi przechodzi......pomaga mi w tym duuuuza odleglosc

Jest możliwa, mam takiego przyjaciela, on ma dziewczynę, ja byłam w kilku związkach podczas przyjaźni z nim. Nie ciągnie nas do siebie, on nie jest totalnie w moim typie, z żadnej ze stron nie ma czegokolwiek wykraczającego poza przyjaźń, więc proszę sobie darować mądrości typu "Nie ma szans na taką przyjaźń, nie istnieje", bo istnieje ;)) Pozdrawiam.

nie wierzę w taką przyjażń na swymn przykładzie ... przyjaciel stał się potem kimś więcej ... Tak już jest że między kobietą i mężczyzną działają hormony , chemia ..... i to coś .... jeśli rozumiemy się swietnie jako przyjaciele ...to zazwyczaj ktoś robi kolejny krok ...

tak macie rację jeśli przyjaciel nie jest w moim typie tzn nie podoba mi się to wtedy istaniej przyjażń !! tak owszem ....

Jest wolny. Sytuacja wygląda tak, że ja sie z nim przyjaznie od okolu roku. Z tym ze przez prawie caly ten czas ja kogos mialam, dopiero od niedawna nie mam. On ciagle byl i jest sam. Coz. Zakochalam sie w nim i jestem tego pewna. Powiedzialam mu o tym, a on powiedzial, ze nie chce z nikim byc ( z powodu swoich przezyc z kobietami... ), ze ceni mnie jako przyjaciolke, i kocha jak przyjaciolke ale to wszystko. Czesto to powtarzal. Mowil tez, ze mam chlopaka i to jego powinnam sie trzymac. Ale niedawno moj zwiazek rozpadl sie, znow powrocilam z nim do tego tematu, znow uslyszalam to samo... Wczoraj spotkalismy sie u mnie w domu. Do niczego nie doszlo, jak zwykle :O Ale on sie jakos inaczej zachowywal, czesciej mnie dotykal, trzymal za reke ( nigdy wczesniej mu sie to nie zdarzalo ), a na pozegnanie tak dluuugo przytulil... A dzis cisza z jego strony. Ja juz po prostu nie mam sily tak dluzej, to chyba nie powinno tak byc, ze gdy z przyjacielem nie mam kontaktu jeden dzien, to za nim tesknie, placze i w ogole beznadziejnie sie czuje, hm ?

do takiej przyjaźni potrzeba dwojga dojrzałych ludzi, którzy od czasu do czasu wylądują ze sobą w łóżku, bez zbędnych wyznań, zazdrości i innych niepotrzebnych rzeczy. w innych przypadkach nie wróżę sukcesu długotrwałej, szczerej relacji

W dodatku jestem o niego zazdrosna, on przyjaźni sie z jeszcze jedna dziewczyna, dluzej sie znaja ale szlag mnie trafia, bo z kolei to ON w niej kiedys byl zakochany ( ona nie chciala z nim byc ).. a wczoraj wyznal mi, ze jedyna osoba z powodu ktorej czasem mu nadal bije szybciej serce, to wlasnie ona. W ogole tak cieplo o niej mowi... Ja naprawde nie wiem czy jest sens ciagnac ta przyjazn ... z jednej strony, potrzebuje go, uwielbiam z nim rozmawiac, smiac sie, milczec itd. ale z drugiej, ta relacja robi sie, albo zrobila sie juz dawno, chora... Cierpie przyjazniac sie z nim i cierpiala bym gdybym ta przyjazn skonczyla, tylko nie wiem co gorsze ;(;( a i nadmienie, ze konczenie jej jak cos tez latwe nie bedzie - jestesmy na roku razem...

Wczesniejszy podszyw to nie prawda....uwielbiam gejow jakby co...........a co do tematu to jezeli jestescie oboje wolni to przyjazn mozna zamienic na zwiazek.......na razie nic nie mow bo mozesz wszystko zniszczyc....zobaczyszjak sytuacja sie rozwinie.......u mnie sytuacja jest inna bo ja mam meza...i nie zamierzam sie rozwodzic...nigdy nie zdradze itp......a przyjaciel jest dzieki bogu daleko

Hmm, no on juz wlasnie wszystko wie, i chyba nie bardzo ma ochote zamieniac nasza przyjazn w zwiazek :( Moze ja naprawde mu sie w ogole nie podobam i dlatego ;(

My kobiety jestesmy inaczej skonstruowane...ktos kto jest dla nas cieply mily.....z kim chcemy rozmawiac i przebywac- chcielibysmy miec przy swoim boku jako partnera...dlatego czesto zakochujemy sie w przyjacielach

Nienawidzę za to kleru, PISu i zydowstwa

skoro teraz jestes wolna to daj troche czasu, zreszta jakby on cos mial do Ciebie to wykorzystalby, że jestes juz wolna, tak mi się wydaje:)

Jezeli nie chce niczego wiecej to trudno....jezeli jest dobrym przyjacielem na ktorego mozesz liczyc to zostaw wszystko jak jest....

No wlasnie tez tak mysle, a jak narazie z jego strony zero jakiegos wiekszego zainteresowania, bo ciezko za wieksze zainteresowanie brac trzymanie za reke i przytulenie dluzej niz zwykle :O...

Podszywie- to z klerem i pisem to akurat prawda.....ale gadasz nie w temacie

No trudno.....takie zycie.......milosc niestety psuje przyjazn

Musze spadac wiec kazde wypowiedzi gleedys od tej chwili to nie ja

Ok, pa :) Dzięki za pomoc!:)

powiem tak, mam przyjaciela od 7 lat, ja mam 17 on 20 i było ok potem on sie zadłużył, z tym że mimo tego że to widziałam za każdym razem dawałam mu znak że nic z tego nie będzie, nawet nie witaliśmy się buziakiem tylko cześć cześć, mam chłopaka od pół roku i mysle ze mu przeszlo, reansumujac taka przyjazn istnieje ale czesto sie ktos w niej zauracza, ale jak widac sa sposoby na to

myslisz, ze mu przeszlo, czy jestes pewna?;) Bo wiesz, moj przyjaciel swego czasu tez MYSLAL, ze mi przeszlo.. a tak nie bylo.

istnieje taka przyjaźń, sam mam przyjaciółke od 7 lat, ale nie wiem czy to jest dobry przykład bo jestem homoseksualistą c:

No w takim wypadku ciężko byście do siebie czuli coś więcej :P

i debilem ( jeżeli chodzi o ciebie to nie istnieje przyjaźn mesko-meska)

taka przyjaźń nie istnieje.