Pochodzna z ln(x^2-4) to

1/( x^2-4) ?

ze wzoru, że lnx= 1/x ?

2x/(x^2-4)

Pewnie na PWSZ studiujesz, że takiego gówna nie wiesz :D

to jest część rozwiazanoa bo do tego musisz jeszcze wyciągnąć pochodna z ( x^2-4) - bo póki co pochodna zrobiona jest z samego logarytmu

miałam to na studiach ale nie pamiętam

jeśli mam 2x=0 to jest to równanie sprzeczne i nie ma ekstremum? i monotoniczność wyznaczam z mianownika?

studenciak choc straszny cham i prostak ale dobrze policzyl

przez was jestem smutna :(

taki wzorek (pochodna zlozenia): (lnu)'=u'/u, gdzie w tym przypadku u=x^2-4, teraz rozumiesz? zajrzyj do krysickiego i poczytaj rozwiązane przyklady

(1/x^2-4) * 2x = 2x/(x^2-4)=2x/ (x-2)(x+2)

ale nie ma ekstremum? :D i przedziały monotoniczności obliczam z czego?

nie pamietam nic z monotoniczności funkcji, wszak matematyke miałem z 6 lat temu. tylko rozwiazałem pochodna.

najpierw piszesz o pochodnej, teraz o monotonicznosci, zdecyduj sie idiotko co masz w koncu policzyc

z (x-2)(x+2)>/< 0 ? czy muszę jeszcze licznik tam dołączyć?

Skoro nie wiesz, że monotoniczność i ekstremum wyznacza się z pochodnej, co jest elementem badania przebiegu zmienności funkcji, to raczej mi nie pomożesz :(

Ja pamiętam, że monotoniczność funkcji obliczałem z pochodnych, ale po ludzku tego nie pamietam, a nie mam notatek ze sobą, bo pożyczyłem kiedyś znajomemu. Trudne to nie było, ale za chiny sobie nie przypomnę. Zobacz w krysickim i włodarskim jak to sir rozw

ale może jest na forume ktoś kto jednak mi pomoże?

dobrze, to mam do Ciebie pytanie czy mogę to 'rozłożyć' na cos takiego? 2x(x-1)(x+1) ? i wtedy będzie 2x=0, x=1, x=-1 i z tego wyznaczyć monotoniczność?

nieśmiało podnoszę

people help the people? :(

jak na tym etapie masz problem z matmą to powinnaś kupić sobie kursy ze strony http://www.etrapez.pl/ Dzięki nim zaliczysz matematykę.

no studenciak Ci dobrze wyliczył, czego kurwa tępaku nie wiesz?

Może przeczytasz dalszą część tematu zanim zaczniesz kogoś obrażać? :O

napisz tresc zadania mulico, ja to umiem ale jak mam ci pomoc jak ty nawet tresci nie napiszesz? najpierw pochodna, a teraz ekstremum? weź sie zdecyduj o co ci chodzi, nikt tu wróżką nie jest, zeby z twojego belkotu wywniowskwoac czy ty masz liczyc pochodną czy monotonicznosc czy punkty przegiecia? :O

Ale przecież żeby obliczyć ekstremum i monotoniczność muszę obliczyć pochodną! Co miałam osobny temat założyć? :O treść zadania, może cię zaskoczy: Wyznaczyć ekstremum i monotoniczność funkcji: y= ln(x^2-4)

obliczam pochodną, potem przyrównuje do zera ( nie ma ekstremum) i mam problem z monotonicznością, bo muszę to przyrównać do znaków < i > i wyznaczyć przedziały monotoniczności. z tego co zrobiłam sama wyszło mi, żę funkcja rośnie w przedziale (-nieskończoność, -1) U (1, nieskończoność) funkcja maleje w przedziale ( -1, 0) U (0,1)

:(

jak widać chyba jednak tego nie umiesz :(

:(